Jestem Ciekawa ile jest tu 20sto latków :)

jak tam byl u was mikolaj:)

eee tam :/ niegrzeczna bylam i nie bylo ale sama sobie prezent zrobilam, perfumy sobie kupilam i bluzke :)

U mnie nie było :) byłam nie grzeczna :)

heheh no to przynajmniej nie jestem sama :)

Też mam 20 lat i rozpierdolę wszystko co katolickie.

Ja tez sobie zafundowalam perfumy:) kurcze ostatnio jak na zlosc polamaly mi sie paznokcie,macie jakies sposoby aby je jakos wzmocnic,oprocz rycyny bo to juz mam:P

ja uzywam z eveline taki utwardzacz, paznokcie twarde i lsniace jak diament tam na nim jest napisane i mi pomoglo bo mam strasznie lamliwe ale to przez tipsy czeste i to ze do 18 lat obgryzalam ;P

Wyprobuje napewno:) ja tez kiedys obgryzalam ale dostawalam 'po lapach' od chlopaka i sie oduczylam:)

ja sama stwierdzilam ze to nie ladnie :) i robilam tipsy wlasnie czesto zeby sie oduczyc obgryzania i teraz mam swoje fajne :)

a Ty pracujesz, uczysz sie?

az zazdroszcze:p kurde poradzcie mi w sprawie bylego faceta

Ja też często obgryzałam. Czasami mi się jeszcze to zdarza :) ale teraz zapuściłam żeby tipsy sobie zrobić na święta i nowy rok :) znaczy chce żeby mi na moich zrobiła:) jest jakiś lakier utwardzający nie pamiętam jak się nazywa. Na szczęście nie muszę używać bo mam strasznie twarde paznokcie. :)

Poradzimy tylko powiedz o co chodzi :)

pewnie :)

Bylismy ze soba 4 lata,nawet sie zareczylismy,potem zaczelo sie psuc jakies fochy,wogole nie szanowal mojego zdania,nie sluchal sie,pozniej za wszystko przepraszal i znowu podpadal i tak w kolko no kurcze meczylo mnie to juz to z bolem serca to zakoczylam,nie jestesmy razem juz 3 msc-e ale on ciagle pisze i wogole mowi ze sie zmieni a ja nie wiem czy mam mu uwierzc?

Może daj mu jeszcze jedną szansę. Jeżeli i tobie zależy. 4 lata to dość długo żeby się poznać może naprawdę się zmieni a Ty nie będziesz żałowała później że nie dalas mu szansy :)

mam podobna sytuacje.. i tez nie wiem co zrobic, niby chce z nim byc i niby nie.. bo wiem ze sie nie zmieni, ma trudny charakter (ja jeszcze bardziej) tez utrzymujemy kontakt.. u Ciebie jest gorzej byliscie zareczeni, porozmawiaj z nim tak szczerze, wytlumacz czego Ty oczekujesz a czego tolerowala nie bedziesz, moze Twoj zrozumie

Ja juz setki razy mu mowilam czego sobie nie zycze aby robil a on totalna olewka. No nie wiem co robic,jego mama do mnie nawet dzwonila i mnie przepraszala za jego zachowanie. Wiecie mysle ze jezeli przez te 4 lata nic nie zmienil to chyba juz nie zmieni,eh faceci tylko same problemy z nimi

wiesz, moze jak go zostawilas to zrozumie co stracil, ja wlasnie mysle ze moj zrozumie a jak nie to nie.. ja prosila go nie bede.. ano problemy, ale bez nich swiat bylby nudny :)

Piggy może weź przeczekaj jakiś czas i zobacz czy zależy mu na tobie. I po jakimś czasie mu daj szansę zobacz jak będzie i wtedy będziesz pewna. Moim zdaniem powinno się dawać tą druga szansę bo skoro jednej i drugiej zależy to trzeba to jakoś ułożyć. :)

No tak świat był by bez nich nudny :) he

Idę pod prysznic także chwilę mnie nie będzie :)

zobaczymy jak to bedzie,swieta niedlugo a to czas milosci,wszyscy sie godza moze akurat:p

no dokladnie, dlatego czekam.. i obserwuje :) tez tak uwazam tylko, jak np.cos nie wyjdzie to bedzie mi gorzej z tym pogodzic bo tak to juz 3 lata to dlugo a jak bedzie im dluzej to tym ciezej.. ;/

kurde gdybym ja byla facetem to umialabym postepowac z dziewczyna:p byla bym idealnym facetem:P

oj no dokladnie :P ja tez :)

mysle co tu zalozyc na jutro :) i pomaluje paznokcie.. moze french zrobie takze wracam tu za jakis czas :)

przeciez my przez te 4 lata nigdzie nie wychodzilismy ani na disco ani do kina no nigdzie ja sie czulam jak jakas staruszka na emeryturze

Witam ponownie :) widzę że ktoś tu ciągle na facetów narzeka :p oj będzie ostro :D

Ja nie narzekam :) a dziewczyny po prostu mają z nim problem który trzeba rozwiązać.