dlaczego 95%staraczek to dziewczynki w wieku 19-22lata?

Kobieto w końcu dzieli nas tylko 5 lat :) Ty uważasz się za wielcwe dorosłą ? To Ty pierwsza obrażałaś jak szło ! i tak nie potrafie się opanować w takich tematach , a może to hormony :) Szkołę zaczynałam szybciej :) ale to nie o szkołę chodzi :) chodzi o To jak można się tak wypowiadać to młodszych kobietach !!!!!! CO to ona ma inny rozum ?? Albo czy to tak naprawdę szkoła jest potrzebna by dać coś dziecku ?? ie rozumiem tego Wybacz !!

ja wcale tak nie myślę, moja rodzona siostra urodziła pierwsze dziecko w wieku 28 lat... i tez jest wykształconą i mądrą kobietą. Ale skoro ja mam tylko 22 i jestem w ciązy to nie znaczy że zasługuje na potępienie... dalej się uczę i nie mam zamiaru przerywać. Może nie mam jeszcze mgr przed nazwiskiem ale na pewno będę dążyła do jak najwyższego stopnia. Z mężem sami na siebie zarabiamy, odkładamy. Nigdy nie prosilismy nikogo ani o złotówkę, nawetjeszcze sami pomagalismy jak była potrzeba. Fakt gdybym została z ciążą sama to byłoby cięzko i pewnie zyłabym na łasce rodziców... ale mam męża, kochanego i odpowiedzialnego.A będąc razem możemy naprawdę dużo :) W każdym bądź razie stać nas na życie, na utrzymywanie siebie i dziecka, i damy mu to co najlepsze. pozdrawiam

Kinga nie wiem ilemasz lat, ale zachwujesz sie tak jakbys miala 15....

mitomanka ?! hahahaha a co na tych stronach to już kobiet o większym wykształceniu i poukładanym dobrze życiu być nie może bo od razu to kłamstwo :) aha ! jedyne kłamstwo jakie tu jest : Dlaczego 95% staraczek to dziewczynki w wieku 19-22 lata ! To jest kłamstwo :) tzn podejście do tego tematu jest na prawdę zaskakujące !! ja mam 23 już za miesiąc 24 więc może nie ma co się wypowiadać ale dziecko chciałam szybciej :)

ja mam 22 lata- ja ciebie nie potepia, po prostu nie rozumiem, ale to w sumie wszystko wynika od planow, ambicji i checi. Ja np. nie moglabym miec dziecka w wieku 22 lat, bo studiowalam i nawet nie w glowie mi byly dzieci mimo, iz mialam chlopaka, z ktorym bylam kilka lat.

Kinga ja jestem od Ciebie o dwa lata młodsza, ale proszę Cię wyjdź już tego tematu bo tak jak napisała arszenika zachowujesz się jakbyś miała 15... panuj nad emocjami dziewczyno, panuj! Będziesz matką!

wyrażam swoją opinie ! Myślcie co chcecie :) pozdrawiam ! a co mnie najbardziej zdenerwowało i skłoniło do tej dyskusji to a początku ten "wór spermy" ... Żegnam się już więc pa :)

te mlode dziewuszki, ktore chca wychodzic za maz w wieku 20 lat i rodzic dzieciaki, sa po prostu malo inteligentne. To ze masz studia i prace jeszcze nic nie oznacza. Nic takie w zyciu nie widzialy, nigdzie nie byly, niczym sie nie interesuja. Tylko praca, dzieci i telewizor albo net. Pogadac z nimi sie nie da, co najwyzej o dzieicach i szmatach. Lubia za to podkreslac jakie sa mlode, piekne i szczuple, kiedy kazda kobiete macierzynstwo zmienia, nawet jezeli probuje wszystkim sobie ze wszystko jest tak samo. Takie dziewczynki zamienily lalki na dzieci, i nie mialy czasu by sie rozwinac jako osoba, sa w pewien sposob ograniczone. Z tego samego powodu nei beda w stanie zrozumiec o czym mowie.

Kinga ma racje . Popieram ! ma prawo broić dziewczyn ! jest temat to sie wypowiada .

Current opinion Nie masz racji ! i tak ja dobrze wiem że szkoła i praca to ie wszystko o czym pisałam już wcześniej :) ale pisałam o tym żeby udowodnić tym które myślą że w tym wieku nie a się nic ! Nie wiem może jestem wyjątkiem ale znam wiele par które mają bardzo dobrą sytuacje są wspaniałymi ludzmi i radza sobie z dzieckiem i ze swoimi zainteresowaniami :) Dziecko to nie skazanie :) W końcu "rodzice" to nie tylko mama . Jest mama i taka i wiele możliwości by mieć dziecko i realizować swoje plany i marzenia :) choć np dla mnie plany i marzenia to nie wszystko najważniejsze jest dziecko , rodzina :)

mnie tez dziwi to, ze te - całkiem inaczej podchodzi sie do tematu gdy się wie że nie ma żdnych problemów z zajściem w ciążę, a inaczej z myślami że może nie być dziecka wogóle. 2 miesiące po ślubie, ja młoda dziewczyna, ciesząca się zyciem dowiedziałam się że najprawdopodobniej nie urodze dziecka mężowi... a to już zmienia postać rzeczy. Wyniki co raz to się pogarszaly, słyszeliśmy już o on vitro, o adopcji itd. Co dzien prosiłam Boga zeby dał mi teraz maluszka, w tak młodym wieku niż później miałabym wcale go nie mieć... jak widać 22-latki też mają swoje naprawde poważne problemy. Current opinion - nic takie w życiu nie widziały, nigdzie nie były, niczym sie nie interesują... udam że tego nie przeczytałam, bo moja odpowiedź mogłaby cię z lekka zaskoczyć. Pozdrawiam

Current masz calkowita racje, a post Kingi pod twoim tylko to potwierdza:O To wlasnie przyklad dziecka, ktore bedzie mialo dziecko, zero dojrzalosci emocjonalnej.

ja mam 22 lata- ale to twoja sytuacja jest calkiem inna skoro mowa o chorobie i niemozliwosci zajscia w ciazy pozniej. Sama nie wiem co bym zrobila na twoim miejscu. Mi bardziej chodzi o takie pusciutkie panienki jak Kinga, ktore mysla, ze brzuch a potem wozek uczynia z niej dorosla:O

ja mam 22 lata - ja zrobiła bym tak samo :) gdybyś była pustą dziewczynką nie obchodziło by Cię to czy Twój chłopak może czy nie może mieć dzieci ... Wiesz że chcesz założyć rodzinę i tyle :) taka decyzja była bardzo dojrzała :) i chce wrócić do Current opinion nic nie widziały i tak dalej ..... a co my jesteśmy ??? hehehe a co mamy widzieć ? zwiedzić połowę globu by być przez Ciebie docenione ? Jakoś mi na tym nie zależy ! w życiu przeszłam wiele nie wypowiada się na takie tematy czasem zwykła 15sto latka może mieć niewyobrażalnie wiele do powiedzenia o życiu :)

do której trzeba było posiadać choć jedno dziecko przesunęła się stosunkowo niedawno! W latach 90 tych lub końcówce 80 tych , dwudziestoparolatka jako świeżo upieczona mama to była norma. Jak ktoś skończył 20 lat to zaczynał powoli myśleć o zamążpójściu i o dzieciach które z reguły pojawiały się po dwóch latach. Lekarze w tamtych czasach panie w ciąży lub takie co się dopiero starały a miały 27 lub 28 lat uważali za kobiety późnym wieku na ciążę i tak uważało się wszędzie, nie tylko w gronie medycznym. Dopiero pokolenie urodzone w początkach lat 80 tych zmieniło tą granicę, zaczęło dostrzegać swoje szanse (studia, podróże, dobra praca) i to oni przeciągnęli tak granicę że wypadła o 10 lat później. Dziś wiek 28 - 35 lat w którym staramy się o pierwsze dziecko to norma kiedyś to był wstyd a przynajmniej jedno dziecko wypadało już mieć. Czepiacie się dziewczyn które mają po 20 lat i trochę więcej a przecież wasze babcie i niejednokrotnie matki były w tym samym wieku .

http://tnij.org/tkt7 i wszystko jasne heh

każdy żart jest tynfa wart

Kinga2323 ale kulturka jak na tak młodą osobę wypucuj mi buty

ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 21 lat i było planowane, chciane i kochane. i nie przeszkodziło mi w skończeniu studiów i w życiowych planach. różni ludzie mają różne plany na życie, nie należy oceniać wszystkich względem siebie.

mnie tez dziwi to, ze te - Co Ty dziewczyno pier****** Kinga jest jedyna tutaj która logicznie pisze podejrzewam ze spotykamy sie z ta sama osobą pod innymi pseudonimami ! Kinga racja ! każdy jest inny tyle ile ludzi tyle charakterów i przeżyć . a co to za tekst że udowodnilas ze dziecko bedzie miec dziecko ? heh... durne dziewuszysko . ie widze tak nic co by Cie ośmieszyło .

gang ster nie jest straszny kiedy smakuje

ale proszę Cię

kiedy je to jest najlepszym celem

Ja mam 22 lata , mąż 27 ,kończe inżyniwera budownictwa. Staramy sie o dziecko, ba nawet miałam laparoskopie 6 dni temu z tego powodu....Kasa jest,oboje pracujemy, Wykształcenie sie robi, wyszalałam sie.Dom w budowie od wiosny. Jakoś sie toczy i nie wyobrażamy sobie czekać z dzieckiem nawet 2-3 lata. Choć wiem że nasze starania moga troche potrwać z uwagi na moje nieowulujące jajniki. i Jak kogoś stac i chce to ma dzieci i w takim wieku, przecież nikt mnie ani nikogo nie zmusza, wiem na co sie pisze.Każdego indywidualna sprawa kiedy chce na swiat nowe zycie sprowadzić. i A jestem zdania ze lepij mieć pierwsze dziecko w wieku 22 lat niż 30. Moją kolezanke rodzice mieli późno-wstydziła sie jak chodzili na wywiadówki bo inne mamy myślały ze to babcie/dziadki. i Ba, ja już nawet o lokacie dla potomeczka myśle :D-tak to jest jak sie długo nie udaje, zajmuje sobie czym innym głowe :)

chorzy psychicznie o tym wiedzą! a wy nie?

Kasia waśniewska miała 21 jak madzie zabiła :o

Uważam ze nie wiek jest tu wazny ale-praca odpowiedni partner-najlepiej starszy, lokum, troche dojrzałości, umiejętność kompromisu, i duuuuużo miłości :) wykształcenie i pozycja zawodowa-to wszystko w trakcie można zalatwiać, kończyć itp..

jesteście sweet dobra noc

tylko kinga jest na tyle "inteligętna" by stawiać spacje przed wykrzyknikami...

Kinga nie pisz pod innymi nickami popierajac siebie jak nie umiesz nawet stylu pisania zmienic:D Faktycznie lepiej miec dziecko w wieku 20 lat, bo... bedzie sie potem starej matki na wywiadowce wstydzilo:O Faktycznie argument godny dojrzales kobiety, ktora ma zostac matka:D