dlaczego 95%staraczek to dziewczynki w wieku 19-22lata?

Ej, ja to ja nie jakaś tam kinga. Zwsze jestem i byłam mała czarna kawka 22 wciśnijcie sobie mój pseudo i zobaczcie ilość postów.

haha to ciekawe :):):):) Piszcie bezradnie co chcecie :)))

Mając 23 wyszłam za mąż. 4 Miesiące przed ślubem kupiliśmy mieszkanie, mąż jest starszy 8 lat. O dziecku myśleliśmy wcześniej ale najpierw chciałam skończyć studia. I teraz sobie spokojnie żyjemy. Mam swoje pasje, mam pracę i jest super.

A ja wpadłam i będę młodą 21letnią mamą i jakoś z tego powodu nie płacze mam prace i kończę studia uważam że dziecko nie przeszkodzi mi w realizowaniu siebie . Wiadomo są różne opinie i tematy na ten temat ale każdy ma prawo żyć jak mu się podoba i nikt inny nie powinien tego krytykować

kupiliscie czy wam kupili?

boże jaka tępa dzida spermobiorka z Ciebie - żal mi Cie! Jakie ty niby masz studia matematyczne skończone co ty w ogolę studiami onazywasz? licencjat na prywatnej uczelni ? bo inne-prawdziwe studia się kończy mając powyżej 23 lat do tego zarobienie na to dziecko kolejne 2 lata minimum. Słownictwem swoim to reprezentujesz rynsztok a nie właścicielkę hotelu ! Pewnie chłopa się uwiesiłaś w wieku 20 lat bo miał kasę a teraz przywiązać go chcesz bachorem do siebie, żebyś się nie przeliczyła jak po porodzie Cie zostawi właśnie za to jaką jesteś idiotka nie umiejąca panować nad sobą ! kto z taką dłużej jak 5 lat wytrzyma- idź się lecz !Aaa już wiem dlaczego sie uczysz języka francuskiego -żeby nim dobrze machać to może nie po porodzie ale za kilka lat Cie chłop zostawi -przeciągaj w czasie to co nieuniknione. A w Belgii angielskim to wiele się nie załatwi więc bajki o hotelu to ty wciskaj ale tym co pojęcia nie mają jak tam jest A w dobie internetu i na kafeterii to możesz być nawet geniuszem co to medycynę w wieku 19 lat kończył. Może teraz jak ktoś twoje imaginacje rozszyfrował będzie Ci wstyd.

Ja swoje 1 dziecko urodziłam mając 26 lat i jak dla mnie to było trochę wcześnie , 2 mając 32 lata i myślę że dzieci nie będą się mnie wstydziły na wywiadówce o czasami jak widzę matki młodsze to wygladają starzej niż Ja. wracając do tematu to myślę że dla nich to sposób na życie ,nie dla wszystkich ale dla większości

czarna kawka nie podejrzewalam ci o bycie Kinga mialam na mysli wczesniejsze pomarancze co ja "popieraly". Ty piszesz poprawnie i skladnie nie to co rozchwiana emocjonalnie Kingusia:D

hahaha ! jak czytasz to czytaj wszystko od początku !! W Beli angielskim nic nie załatwimy ?? hahahahha z mężem jestem 6 lat od gówniarza ! szkołę skończyłam bo szybciej zaczynałam . Jak już powiedziałam jak pojawia się tu ktoś który coś ma i o tym napisze w rozmowie to od razu kłamie . emocje? haha i kto to mówi! A mój mąż jest starszy o rok :) bogaty? hehe do tego nam daleko . więc wara :)

Ja jak powiedziałam dziewczyną w szkole że jestem w ciąży no to jedna mi odpowiedziała że ona by usuneła ... No to to jest bardzo odpowiedzialne . Młodej matce jest ciężko no ale jednak to nie jest koniec świata .. Zwłaszcza jak sie ma pomoc bliskich przy sobie . Nie ma co się klocić niech każdy żyje jak chce i nie ocenia innych ;)

tak niskim poziomie. Oczywiście nikogo nie można wrzucać do jednego, wielkiego wora. Tak, mozna skończyć studia mając dziecko, ale często takie dziewczyny zadowalają się byle jaką pracą, lub zostają w domu z drugim. Fajnie jak ktoś kończy studia, dziecko ma 2-3 lata, więc jest odchowane i można iśc do rpacy, niestety to nie jest zbyt popularny scenariusz. Czy dziecko hamuje rozwój? Jak ktoś się uprze, to nie, ale nie czarujmy się jak ma się dziecko, to ciągnie do domu, są obowiązki i większe obciążaenie finansowe. Trudniej wyrwać się na kolejne studia - na marginesie od kiedy w tym kraju w wieku kończy się studia? Licencjat to nie jest koniec studiów,tylko ich pewnej części. Ja szanuję młode mamy i wiem, ze fakt, ze ja nie byłam gotowa, nie znaczy że inni nie są.

KUPILIŚMY! MY CZYLI JA I WTEDY MÓJ NARZECZONY. Miałam trochę oszczędności, on miał więcej i wzięliśmy kredyt na 10 lat. Ani moich rodziców ani męża rodziców nie byłoby stać żeby nam coś kupić. Od teściów dostaliśmy w prezencie ślubnym pieniądze na notariusza a od moich rodziców pieniądze na lodówkę, od dziadków na pralkę. Resztę kompletujemy powoli do dziś sami.

Ja mam kuzynke rodziła jak miała 22 lata była z ojcem dziecka teraz sie rozstali wierzcie mi lub nie ja ją podziwiam skonczyla studia magistra pracuje w swoim zawodzie jest masażystką i nie myślcie siobie że facet ją zostawił bo ona zostawiła jego mają dobry kontakt ze wzgalędu na dziecko ona jest zadbana pracuje znajdzie czas by gdzieś wyskoczyć i na drugiego faceta oczywiście ma dobra babcię no i mały ma już 4 latka ale od początku była dzielna i z niej będę brać przykład bo ona jest przykładem na to że dziecko w młodym wieku to nie porażka ;)

jesli chodzi o ta gotowosc to mysle, ze wiekszosc tak mlodych mam nie jest gotowa, im sie tylko wydaje, ze sa. Mam wiele kolezanek i sa wsrod nich i takie co mlodo za maz wyszly i dzieci szybko urodzily. Policzylam wlasnie, ze na 7 tylko 2 sie udalo i maja fajne normalne zycie, prace i dobry zawod? A reszta? Szkoda gadac:(

A ja mam bardzo fajną rodzinę,cudownego męża, dobrą i ciekawą pracę i kochane dziecko. Z niczego nie rezygnowałam i uważam,że te 25 lat to był dla mnie doskonały wiek.

A ja mam 3-letnie dziecko- mam prawie 23 lata, obecnie jestem w 5 mscu ciąży i mi z trym dobrze. Pierwszy Maluszek był zaplanowany i decyzja podjęta wspólnie. Jestem szczęśliwa, spełniona. Czuję, że żyję. Mam cudownego mężczyznę który mnie wspiera, pomaga i kocha nad życie. Syt. finansowo-bytowa b.dobra. Pracę też mam.

Dlaczego Autorka tematu to zazdrosna zakompleksiona kobieta? Dlaczego Tobie i Twoim "wspólniczkom" wydaje się, że prywatne studia są nic niewarte?? Hmmm??? Czyżbyście same skończyły takie i już wszystko wiecie o nich? :) Powiem Wam, Kobiety, że ja skończyłam dzienne studia, a dziś studiuję zaocznie kolejny kierunek ze swoją córką (na prywatnej uczelni) i poziomem nic się nie różnią te dwie uczelnie. Dlaczego? Bo poziom uczelni państwowych bardzo spadł, a prywatnych o dziwo wzrósł. To tak tytułem wstępu. Kolejna rzecz: wytykacie młodym dziewczynom (19-22lata) niedojrzałość. Hmm...a czy dojrzała jest kobieta myśląca, że studia i pieniądze to wszystko co potrzebne dziecku? Dojrzała kobieta przedkłada to wszystko nad dom i rodzinę? Wydaje Wam się, że to dojrzała postawa? Nie, Kochane. To znak, że dałyście się wciągnąć w ten szalony wyścig szczurów-znak naszych smutnych czasów. Niejedna nastolatka da więcej miłosci i zainteresowania dziecku, niż kobieta przed 30-tką, sfrustrowana swoim wiekiem, pierwszymi zmarszczkami i przejmująca się panującą modą na bycie singlem do tej magicznej trzydziestki. Jestem mamą Ani, która właśnie 7miesięcy temu urodziła swoje pierwsze dziecko. Córka ma dokładnie 23lata. Studiuje, pracowała prawie do rozwiązania, jest bardzo dzielną i mądrą dziewczyną (zaskakuje mnie z dnia na dzień coraz bardziej). Ma kochającego męża (lepszego zięcia nie mogłam sobie wymarzyć :) ), mają mieszkanie, samochód a przede wszystkim wiele miłości dla siebie i dla maleństwa. Do tego obydwoje mają głowy na karku i wróżę im wiele wspaniałych lat z Michasiem. :) O ile oczywiście nie zdarzy się coś złego. Jak to osiągnęła? Wystarczyło myśleć,planować co "zdarza się" nawet osobom młodszym niż trzydziestolatki. Życzę Wam, Drogie Panie w wieku 28lat, żebyście przestały porównywać się z młodszymi koleżankami, a Wasz tok rozumowania niech wróci na odpowiednie tory. Kocha się sercem i rozumem, a nie portfelem. :) Pozdrawiam Wszystkie Mamy.

kasia w miała 21 jak zajebała madzie

Męża, mieszkanie, samochód i pracę i dziecko. Ha ha ha M I T O M A N K I PIERDYKANE :D