Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracodawczyniiii

Szukam pracownika do księgarni i co, zero odpowiednich kandydatów

Polecane posty

Gość pracodawczyniiii
Żadna z kandydatek nie wiedziała co Pan Tadeusz zrobił w bitwie pod Grunwaldem :( Za to pytały czy dostaną służbowy samochód i komórkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula 33
żenada spadaj stąd i nie drażnij polskiej inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracodawczyniiii
Wielkie panie, jak usłyszały że w ramach obowiazków służbowych bedą musiały sprzątać księgarnię i WC to obrażonym tonem twerdziły, że nie po to się uczyły aby się babrac w gównach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23weqqewqwe
chachacha... teraz bez problemu znajdziesz ludzi z dwoma fakultetami do księgarni za 6-7 zł na rekę Sama szukam teraz pracy jakiejkowliek i na kazda ofertę jest 200 chętnych jesli chodzi o prace najgorsze typu sprzątanie, biurowe- 1000 osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23weqqewqwe
ale nikt nie ma szerszej wiedzy z zakresu literatury więc po co wysyłam CV do księgarni? szersza wiedze z zakresu literatury to musi miec profesor, sprzedawca musi po prostu miec podstawowa wiedzę... moze trzeba było nie pisac jaki to sklep, tylko godziny, itp, i zobaczyc co ludzie piszą w zainteresowaniach, jak ktos sie interesuje literaturą to wtedy go zaprosic na rozmowę... kazdy teraz jest bez pracy, i ludzie składają cv gdzie popadnie, tez tacy co się nie nadają w ogóle do księgarni, co cię w tym dziwi? Kazdy musi jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to robota dla mnie
Biorę razem z kiblem, wezmę sobie podwykonawcę na to sprzątanie. To nawet dobrze, to z pół h wcześniej skończę, podwykonawca w spokoju posprząta, a ja se skocze do biblioteki po jaką książkę na drugi dzień do roboty, żebym miała co czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ile placisz??
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23weqqewqwe
ja jetsem po historii, chętnie tez wzięlabym nawet z tym kiblem, kompa znam swietnie, mieszkam w Poznaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to robota dla mnie
10 zet za pol h i też możesz poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj nie chce sie chwalic
ale nie znam zadnej drugiej osoby, ktora ma tak szeroka wiedze z wyczytanych ksiazek jak moj tata, do tej pory wyczytal ich chyba z tysiace, w kazdej wolnej chwili siedzi z ksiazka, raz na tydzien wypozycza z okolo 10ksiazek i za tydzien wypozycza nowe ;) a czyta wszystkie zwlaszcza historyczne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23weqqewqwe
nie bardzo tez wiem, czy to dobrze zeby w księgarni pacował amator czytania, co bedzie czytał w czasie pracy, jak to robiły moje kolezanki co pracowały w księgarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to robota dla mnie
ojj to przyślij tatusia na rozmowę kwalifikacyjną do mnie, moze sie załapie na te pół h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj nie chce sie chwalic
ma juz prace :p po prostu czytanie to jego pasja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to robota dla mnie
tu by sobie doczytal, to co nie zdąży w wolnym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj nie chce sie chwalic
pewnie tak, caly czas by czytal zamiast pracowac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1550 brutto to g***o, a nie pieniądze. Nie da się za to wyżyć. Ja bardzo dużo czytam: Kinga, Zafona, Goldinga, uwielbiam poezję Gałczyńskiego i Leśmiana, studiuję germanistykę, znam sie na literaturze antycznej. Z obsługą kompa u mnie średnio, bo nigdy nikt mnie tego dobrze nie nauczył, ani w szkole, ani w poprzedniej pracy, ani w żadnej innej (bo trzeba mieć doświadczenie z księżyca wzięte). Szukam pracy od 3 miesięcy, byłam na rozmowach również w księgarniach i nadal jestem bezrobotna. Takie są realia, że można być tłumokiem po gimnazjum i zostać kierownikiem jak się ma znajomości, umiejętności się nie liczą. Dziękuję, do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak pensje ma Wam dac na poczatek? :D I może jeszcze umowa o pracę na czas nieokreślony....Miałam taką sytuacje jak autorka, długo szukałam odpowiedniej osoby, ludzie mają bardzo wysokie wymagania a nie reprezentują sobą absolutnie nic, dziewczyna po ADMINISTRACJI miała zerową wiedzę n/t prawa (a wymagam podstaw!), no ale przecież jest panią magister. O obsłudze komputera nie wspominam, o kulturze osobistej też nie, bo tu już ręka sama chwyta za twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kulka mięty a ty jaką masz kulturę jak po forach obgadujesz ludzi, którzy desperacko szukali u ciebie pracy, a ty się z nich śmiejesz? może byli zdenerwowani na rozmowie i dlatego zapomnieli, nikt nie jest przecież alfa i omegą, człowiek ze stresu wszystko zapomina (np. zdarza się często pusta w głowie na egzaminach mimo wcześniej nauki)... ja skończyłam fizykę a tez nie mam wszystkich wzorów w głowie i czasem muszę poszukać w książce. A Ty patrz na siebie co sobą reprezentujesz jak po forach śmiejesz się z ludzi, którzy do ciebie przyszli desperacko szukając pracy. Osoba z kulturą by takie uwagi jak twoje, zostawiła dla siebie. Bardziej pasowałby ci nick: kulka gó\wna a nie kulka mięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogę przyjść do tej pracy, allegro nie jest mi obce, ale nie mam nawet zawodówki, ale chyba to nie przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z niewolnika nie ma pracownika. Jeśli ktoś ma trochę oleju w głowie, to nie pójdzie do pracy za 6 zł/h. Pracodawcy szukają głupszych od siebie i się dziwią, że rozgarnięci ludzie nie dają się dymać bez wazeliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za taką pensję szukaj murzyna dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Tobie autorko polecam skonstruowanie umowy w taki sposób: pensja podstawowa, a reszta schodkowo, wtedy gdy i ty osoągniesz odpowiedni dochód. To uczciwe, Ty nie boisz się, że musisz zapłacić wysoką pensję gdy masz gorszy miesiąc i zwyczajnie nie masz z czego, a pracownikowi zależy na kliencie i na tym by firma zarabiała, nie zachowa się wobec niego jak paniusia z sephory, po za tym nie dostaje tej samej kwoty czy siedzi czy leży. Oczywiście żadnemu z Twych kandydatów się to nie spodoba, ale to fair wobec obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naskakujcie na babkę która kogoś chciała zatrudnić w 2012 :) Ja po liceum sprzedawałam książki i podręczniki szkolne, podobało mi się, szczególnie jak przychodziła dostawa i układałam książki na półkach :) Spisy podręczników szybko znałam na pamięć, a w czasie gdy padał deszcz przeglądałam nowości książkowe, więc zawsze mogłam coś polecić. Teraz skończyłam studia i trudno mi znaleźć wymarzoną pracę w zawodzie, więc jak to zobaczyłam to pomyślałam że może powinnam odwiedzić kilka sklepów z książkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa Radwan
Pewnie pytanie już mało aktualne, ale jeśli ktoś by poszukiwał pracownika do swojej firmy to polecam po reklamować się po portalach z pracą. Nawet na tych mniejszych. Swego czasu szukałam księgowej i dodałam ogłoszenie na http://pracastala.pl/ po kilku dniach znalazłam godną zaufania panią z dużym doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze nam się układa kontakt z agencją Worksol, pomagają nam w uzupełnianiu braków kadrowych od prawie trzech lat. Teraz głównie bazujemy na Ukraińcach. Jak zatrudnić obcokrajowca dużo się można z ich strony dowiedzieć – http://worksol.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie znalazłam pracownika, dzięki lokalnym ogłoszeniom o pracę. Pod tym adresem https://praca-bielsko.net/kategoria/pracodawca/ znajdziecie praktyczne wskazówki dla pracodawców dotyczące m.in. tego jak w atrakcyjny sposób opisać swoją firmę w ogłoszeniu o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przechodziłam przez to samo, w końcu postanowiłam zatrudnić osoby z Ukrainy. Legalne zatrudnienie pracowników z Ukrainy jest teraz bardzo proste. Tutaj nawet pomogą Ci załatwić wszystkie sprawy urzędowe związane z zatrudnieniem Ukraińców https://www.polrab.pl/jakzatrudnic/ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś coś czyta to zarabia więcej niż 1500 buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×