kto sie spotyka/l z latynosem?

czy mialyscie kiedys chlopaka az krajow latynoskich albo np z hiszpanii? ostatnio poznalam pewnego kolumbijczyka i zawrocil mi w glowie! zauroczylam sie nim na maksa, ale moi znajomi doradzaja mi wchodzenie w jaki kolwiek zwiazek z nim bo podobno latynosi bardzo zle traktuja kobiety. Ja bylam w zwiazku z Polakiem 3 lata i to wlasnie on mnie bardzo zle traktowalam i sie rozstalam z nim. Diego jest zupelnie inny, czuly, delikatny, prawi wiele komplementow, bardzo pomocny. Nie poszlam z nim jeszcze do lozka, wiec nei wiem jak nam bedzie w tej kwesti, ale on na razie nie nalega. Pocalunki sa za to niesamowite!

polak z USA tylko dr

to babaierze i maminsynki ich ycie ukladaja siory co ma robic co kupic inaczje knuja plan zemsty ze cos dal kupil wplacil na konto a on glupi im w dupe lezie a jest wrogiem do kobiety;/ nie polecqm

uważaj na niego :P a powaznie to my sie ograniczamy patrząc na kolor skóry oraz kraj pochodzenia. Bierz się za niego ja kiedys mialam romans z grekiem - POLECAM ale (nie daj sie namówić na nic więcej oprócz przyjemności)

"Diego jest zupelnie inny, czuly, delikatny, prawi wiele komplementow, bardzo pomocny" Hahaha :D, a co, ma być chamski, prostacki, gburowaty skoro chce Cię wyrwać? Dziewczyno sprawdź kim on jest dokładnie, postaw go w pewnych sytuacjach i obserwuj cały czas. Ale po co ja to piszę? Ty i tak jesteś już po uszy zakochana i co bym nie skrobnął to i tak będziesz się kierowała dopływem endorfin (tzn. zakochanie) oraz biologiczną potrzebą posiadania potomstwa.

Ja mialam chlopaka Hiszpana i Brazylijczyka i byli bardzo fajni, wszystko zalezy od charakteru, a nie narodwosci.

tak oni maja super charaktery serdeczne podejście jak żaden naród

łosoopwa co to znaczy bierz sie za niego? to sa lenie co czekajq az kobieta sie wezmie skoro oni tacy goracy to oni sie maja barc za kobiety podrywac bo Polki to ksiezniki w dobrym tego slowa znaczeniu

"Diego jest zupelnie inny, " Lubi ten tekst. wynika z niego, ze tych innych już poznałaś. A naprawdę oznacza - bez urazy - że Ci uczucie rozum odbiera; dobrze Ci napisali - jest miły, ponieważ coś chce, a potem to już rożnie bywa, nie tylko z Latynosami moja siostra miała długo chłopaka z Ameryki Południowej - miły, szarmancki, kulturalny tylko maminsynek, który sam nie wiedział czego chce osobiście lubię latynoski z Kolumbii i "okolicy" (te które znałem nie były tak upasione jak Portorykanki czy Meksykanki), ale na dłuższa metę ich temperament jest nie do wytrzymania dla "człowieka północy" - jadaczka im się nie zamyka podobnie większość facetów - wrzeszczą jak baby, człowiek ma ochotę łeb odciąć żeby ich już więcej nie słyszeć

tzn droga wolna nie zaprzepaść okazyjki :P

"moi znajomi doradzaja mi wchodzenie w jaki kolwiek zwiazek z nim bo podobno latynosi bardzo zle traktuja kobiety" świetny tekst, typowa mądrość z filmu

dzieki wszystkim za odpowiedzi, wiem, ze to moze wyglada smiesznie i naiwnie, ale po tym jak mnie traktowal moj eks polak to taki latynos przy nim to bajka, moze rzeczywiscie jestem teraz zauroczona i slepa :( na razie jest cudownie razem, czuje sie jak prawdziwa kobieta, tylko wlasnie obawiam sie tego, ze jak sie zwiazek rozwinie to on sie zmieni w typowego maczo....dodam, ze Diego jest wyksztalcony i ma dobra prace, jego znajomi tez na poziomie, mieszkamy w Londynie a jego rodzina nadal w Kolumbii, wiec nie maja na niego jakiegos za bardzo wplywu

Moj maz jest Latynosem. Mieszkamy w USA, maz jest z Argentyny. Jestesmy rok po slubie i jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie bedac u boku takiego mezczyzny ;) Tez duzo sie nasluchalam o tym jacy sa zli Latynosi, ale to zalezy od indywidualnego czlowieka. Moj sie urodzil a Argentynie, ale jak mial 3 lata cala rodzina zjechala do USA wiec tutaj sie wychowal. Jego rodzina jest typowo Latynoska, matka w kuchni ojciec maczo, ale ich dzieci juz sa bardziej amerykanscy. Siostra mojego meza ma chlopaka z Niemiec, jego brat ma dziewczyne z Kanady.

Moj maz jest z Dominkany :) jestesmy razem 10 lat i nigdy go nie zmienilabym na Polaka

Ja wlasnie mam za sobą związek z Latynosem a dokładniej Portugalczykiem .... Ogólnie nie polecam to kobieciarze , najgorsze jest to ze więcej uwagi poświęcają babom dookoła niż własnej dziewczynie... Nie potrafią funkcjonować bez flirtu który jest codziennym elementem ich zycia .... Dziewczyna to wierny piesek który ma iść obok ale nie za rękę bo wtedy inne bedą widziały .... Dla mnie to puste i bezuczuciowe maminsynki ktore żyją w wieku 30 lat nadal na koszt rodziców i szukają głupiej kury która za mamusie bedzie im robic ... Dziewczyny darujcie sobie nie warto ... Flirt czemu nie ale związek to tragedia .... Całkowicie nie polecam ;)

Coz moje doswiadczenia z latynosem rowniez do najlepszych nie naleza. Gdybys chciala sie podzielic swoimi chetnie porozmawiam. Moj mejl: mxxxaleksandra@wp.pl

Latynosi sa goracy ok ale nie tylko dla swojej dziewczyny. Latynosi to odpowiednik polek szmat tyle ze to mezczyzna zalicza wiec sa fajni wg kobiet.

Próbowałam wysłać wiadomość ale wyskakuje mi informacja ze ten e-mail nie istnieje :(

mxxxaleksandra@wp.pl