Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość usagi_tsukino11111

najtrudniesze co moze byc czyli pierwszy krok.

Polecane posty

Gość usagi_tsukino11111

chce napisac do pewnego chlopaka, z ktorym raz rozmawialam na imprezie. czy bedzie ok, jelsli ujmę to tak: "hej ;) nie jestem pewna, ale my chyba się chyba znamy z (nazwa klubu)? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_pszczoła
jak by cię chciał przelecieć to by ci dał numer albo by twój jakoś zdobył odpuść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słaby tekst :O na miejscu chłopaka olałbym dziewczynę która tak napisała, choćby nie wiem jak piękna nawet byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
z tym, że on jest chyba nieśmiały, bo na tejże właśnie imprezie wysłał do mnie swojego kolegę i póżniej przez chwilę gadaliśmy, ale musiałam szybko wyjść, bo transport do domu na mnie czekał. no i nie wiem jakim cudem miałby zdobyć mój nr jeżeli zna tylko moje imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
ok, zgadzam się z tym, że słabe no ale nic lepszego mi nie przychodzi do głowy, może ty coś wymyślisz? byłabym wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
nikt nie pomoze? dzieki, teraz juz napewno zostane starą panną i w dodatku dziewicą ;c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
Ja jestem w jeszcze trudniejsze sytuacji, bo przymierzam się do napisania do chłopaka, którego kompletnie nie znam:D Widziałam go z 2 razy w jednym klubie i raz na ulicy, potem dowiedziałam się jak się nazywa, bo przypadkiem zobaczyłam go na liście kontaktów i dalekiej znajomej na fb:D Bardzo mi się podoba, mój typ i do tego jest wolny.. Tylko kompletnie nie wiem jak tu zacząć.. Zawsze wolałam, gdy to facet przejmuje inicjatywę i zdobywa kobietę, ale w tym przypadku to niemożliwe bo on nie wie nawet o moim istnieniu, więc muszę mu najpierw dać znać, że żyję:D No ale pomysłów na to jak zagadać brak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak go na ulicy zobaczysz , to może się z nim zderz? A do autorki... hm sytuacja beznadziejna. Ale nic nie masz do stracenia. Faceci to desperacji, co byś nie napisała , to i tak się umówi (o ile mu się spodobasz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię tego słowa, ale ten tekst jest "żałosny" (bez urazy) - albo się znanie albo nie, po co ta ściema? rozmawialiście wcześniej ze sobą w tzw. realu (to tam gdzie emotikony wysyła się twarzowo)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
no to fakt, przerąbane, ale nie zgodze się z tym że gorzej niż ja. równie bardzo nie umiem zagadać co ty. i też tego chłopaka przypadkiem znalazłam na fb. W sumie to wolałabym go nie widzieć, żeby się nie męcZyć już tym myśleniem " napisac czy nie napisac? co bedzie jak napisze... " najgorsze jest to, że mam go na wyciągniecie ręki, a nie potrafie sie odezwać, jak jakaś pizda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
napisze jeszcze raz od początku. tak myślę, że się spotkaliśmy, chociaż 100% pewności (co najwyzej jakies 90) nie mam czy to z tym chłopakiem z fb wtedy rozmawiałam. A było to kilka miesięcy temu na dyskotece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz nik z Sailor Moona? teraz się nie dziwie, że myślisz o kimś spotkanym na dyskotece parę miesięcy temu, wal śmiało w najgorszym wypadku cię wyśmieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
Ale skoro już z nim rozmawiałaś, to już powinno być Ci łatwiej, bo możesz zagaić coś odnośnie tematu poprzedniej rozmowy. Poza tym widziałaś jak się zachowywał w trakcie rozmowy z Tobą, jak na Ciebie patrzył, miałaś okazję wyczuć, czy mu się podobasz. A ten mój nawet nie wie, że ja żyję:P Dlatego boję się, że np wcale mi nie odpisze albo że napisze coś chamskiego albo nawet jeśli odpisze, to np rozmowa nie będzie się kleić.. Wydaje mi się, że jestem dosyć atrakcyjna, raczej powodzenie mam, ale mimo wszystko boję się, że mu się nie spodobam.. Poza tym to taki typ outsidera, artysta;D Co mnie pociąga, a zarazem dodatkowo onieśmiela:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
hahah tak mam nick z sailor moona, ale nie jestem jakąś tam przesadną romantyczką. na haju byłam jak zakładałam konto. no i nie myślę o nim bez powodu, po prostu jak natknęłam się na jego profil na fb, to mi się przypomniało i pomyślałam, że nie zaszkodzi zagadać. to co mam mu napisac żeby nie wyjść hm żałośnie? co bym nie napisala takie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
@wkejnkdfw tym że odpowie ci cos chamskiego to sie nie przejmuj. chama byś chciała za chłopaka? najgorzej jak bedzie olewka ;/ bardzo chciałabym ci coś podpowiedzieć, niestety jak widzisz, nawet sobie nie potrafie pomóc. ew. tyle jak będziesz się z nim widzieć, to możesz spróbować złapać kontakt wzrokowy, uśmiechać się, no i jeżeli flirt załapie a ty będziesz akurat z jakąś koleżanką to odejsc od niej na chwile zeby dac szanse mu się wykazać. a co do mnie to wydaję mi się że mu się spodobałam ale jeśliby tak było to w sumie dziwne, bo jakąś pięknością to nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
@lol olol co??? siema pójdziemy do kina? no chyba nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
To może napisz do niego coś takiego? Cześć, kiedy będziesz w (nazwa klubu)?" On: "Dlaczego pytasz?" Ty: "Żeby wiedzieć, kiedy warto tam być;) Sama myślałam o tym, żeby coś takiego do tego mojego wysłać:P Ja jestem z innego miasta niż on, więc jest trochę problem z ponownym spotkaniem go. Musiałabym wszystkie weekendy czatować w tamtym klubie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
Jesteś tam jeszcze?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
hmm dobre, ale czegoś tak jednoznacznego nie miałabym śmiałości wysłać. OD razu byłoby wiadomo, co jest na rzeczy, a przecież wtedy postawie się na straconej pozycji, albo wyjdę na desperatkę ;O którą przecież nie jestem ;) no widzisz jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji, też musiałabym jeżdzić co tydzień w tamto miejsce gdzie się spotkaliśmy, a też jestem z innego miasta, no i mam też inne zajęcia niż czatowanie na kolesia ktorego nawet nie znam. a może wiesz czym się zajmuje, i do tego mogłabyś się odnieść pisząc do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
No ale nie myślisz, że obojętnie jak do niego zagadasz to czy tak czy siak będzie wiedział, że Ci się podoba? Bo przecież wiadomo, że jakbys nie była zainteresowana to byś nie pisała.. Tekst brzmi jednoznacznie, ale z drugiej str po co owijać w bawełnę, jak i tak wiadomo o co nam chodzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
Wiem czym się zajmuje, ale nijak nie pomaga mi to w wymyśleniu jak tu zagadać:P Jak pisałam wyżej, jest artystą, bardzo rozwija się w 2 dziedzinach, ale tekst, że słyszałam np jak gra i że mi się podobało brzmi dla mnie trochę banalnie...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
myślę, że jeśli nie będę tak bezpośrednia to będzie mógł się tylko domyślać o co mi chodzi :) a tak to wyłożę karty na stół. zresztą, ten tekst jest po prostu nie w moim stylu. jestem dość nieśmiała szczerze mówiąc ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
więc gra na jakimś instrumencie? możesz udawać adeptkę gry na tym instrumencie i spytać czy czasami nie udziela lekcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz udawać, to o czymś o czym masz jakieś pojęcie, zaprosiłaś go już na fb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
A o czym z nim rozmawiałaś? Może udałoby się jakoś nawiązać do tematu ostatniej rozmowy? No gra na instrumencie, ale jakoś tak dziwnie by to wyglądało, że po lekcję zwracam się właśnie do niego, skoro go nie znam.. Zresztą ja chciałabym napisać coś krótkiego, zabawnego, ale intrygującego zarazem:D No i muszę sobie jakąś fajną fotkę zrobić na profilowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
chodziło o to, żeby był to tylko pretekst do zagadania a jak rozmowa potoczyłaby dalej to wtedy napisałąby prawdę, bo nawet jeśli mieliby później kominować coś razem, to i tak by się to małe kłamstwo wydało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
Nie chcę pisać banałów i nawiązywać do tego, do czego pewnie każda laska nawiązuje jak z nim gada. Chcę się wyróżnić i napisać coś śmiechowego, ale tak, zeby go zainteresować:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejnkdfw
Hmm... no nie wiem, ja tam się zupełnie na tym nie znam, jeszcze na wstępie by mi jakieś pytania zadał, a ja wyszłabym na idiotkę, bo tych instrumentów nawet nigdy w ręce nie trzymałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usagi_tsukino11111
więc było to tak: ja sobie tańczyłam i nawet dostrzegłam że na mnie spogląda, ale wmówiłam sobie, że mi się wydaje i poszłam zapalić na taras. on tam wszedł, ale zaczął się śmiać i wyszedł. później jak wróciłam na salę, to podszedł do mnie jego kolega i powiedział że kolega chciałby mnie poznać, ale jest nieśmiały i wstydzi się podejść. no to ja podeszłam! ale miałam już trochę wcięte, stąd ta odwaga. przedstawiłąm się, a on zapytał co mi powiedział ten jego kolega. powtórzyłam, a on coś mówił, że miał postanowienie poznać najfajniejszą osobę na tej dyskotece. zapytał skąd jestem i ogółem o takich bzdurach gadaliśmy, na dodatek wyrywkowo, bo było tam głośno. później widział że stoję to podszedł już sam, nie pamiętam co mówił, bo musiałąm się zwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×