jestem zrozpaczona

straciłam wiarę w bruneta

ja jestem brunetem :P i nie trać wiary we mnie, raczej ładnie się przygotuj na moje nadejście, depilacja, kosmetyczka itd :P

to w sumie może oznaczać poprawę :D

a keidy przyjdziesz?

przez to mam pesymistyczny nastrój i popadam w depresję

Fikuśna,ile jeszcze podobnych tematów zamierzasz założyć?Albo inaczej spytam: ile dni ma to jeszcze trwać (bo na jedno wychodzi)?To już jest nudne...

fiku mikuuu a keidy przyjdziesz? Kiedy będziesz Gotowa daj znać Pamiętaj o zapewnieniu jakichś zabezpieczeń by od razu nie zajść w ciążę :P

popłaczesz, poszlochasz, depresja przejdzie i może w końcu znormalniejesz :D

o seksie analnym mowy nie ma więc zapewnij nam zabezpieczenie, jako przedstawicielka płci rozrodczej Ja przedstawiciel płci o nieskonczonych zasobach plemników zapewnie ci ten płyn i intensywne ruchy posuwiste

ile dni ma to jeszcze trwać x dni? optymista! pytaj od razu o lata:P

fiku obiecuje ci ze jak cie spotkam w ciemnej bramie to cie tak wylomoce ze juz na kafe wchodzic nie bedziesz... :P ;)

Ruda,ale to że Ty wytrzymałaś tu 10 lat,to nie znaczy że ja będę tu siedzieć choć rok :P Czyli w skrócie: jeśli ma to trwać lata,to kładę na to... zasłonę milczenia :P

aburabi, nie znormalnieję, to niemożliwe, więcej brunetów wokoło i jeszcze bardziej głupieję

zbereźnik, trzymam za słowo ;)

widze potrzebujesz kootasa w jape to moze przestaniesz wreszcie gderac

ty lepiej cwicz palce bo za co innego bedziesz trzymac... :P ;)

fiku mikuuu gotowa na moje przyjście

walnąłem dziś konia i zdechł

,to nie znaczy że ja będę tu siedzieć choć rok x nie ty, pierdoło tylko fiku :P

gdzie jesteś, chcę spędzić koniec świata u twojego boku

Ruda,czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem?Ale rozwinę dla mało kumatych: Ty sobie z Fiku (wydającą codziennie okrzyk godowy) mogłaś wytrzymać ileś lat;ja zamierzam znacznie szybciej podarować sobie te "atrakcje".Czyli może sobie wyć latami,ja tego i tak nie będę czytał,więc dla mnie jakby tego nie było...

"gdzie jesteś, chcę spędzić koniec świata u twojego boku" Nie zmuszaj mnie do żałowania,że Majowie jednak się walnęli w obliczeniach :(

spadaj zboczeńcu :D

gdzieś czytałem, że bruneci wymierają, spiesz się podrywać, bruneci odchodzą tak szybko :D:D Myślałem, że straciłaś wiarę i nie musi być brunet...

straciłam wiarę w jakiegokolkwiek

nowy pytałeś ile dni ma to (pisanina fiku)trwać odpowiedziałam ci nie pytałeś o moje przewidywania na temat twoich zamierzeń lub ich braku -to tak dla zupełnie niekumatych:P

No i kolejny który łączy to z maJami.. Majowie to jedna wielka zagadka, tak jak zagadką jest upadek ich cywilizacji... Bardziej niż końca czyjegoś kalendarza obawiałbym się "wzmożonej aktywności na słońcu " itp. spraw :P

Kochanie nie jestem zboczony, ja tylko chce zapewnić przyszłość naszemu gatunkowi, w razie apokalipsy.. ewentualnie weźmiesz udział w projekcie "Tarcza" ale zanim to nastąpi zapewnię ci uniesienia orgazmy i romantyczne wieczory we dwójkę :P

"nowy pytałeś ile dni ma to (pisanina fiku)trwać odpowiedziałam ci nie pytałeś o moje przewidywania na temat twoich zamierzeń lub ich braku -to tak dla zupełnie niekumatych Stara,a jakie znaczenie będą miały dla mnie okrzyki godowe Fiku,kiedy mnie już na Kafe nie będzie?Przecież kto pyta na zasadzie "sobie a muzom"?Każdy pyta raczej "pod siebie" :P

to po co w ogóle pytasz?