Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutny i sfrustrowany Tomasz

Drogie Panie pomozcie...

Polecane posty

Gość smutny i sfrustrowany Tomasz

Witam... Mam straszny problem z moja zona (albo ze mną, ale myślę ze nie). Chodzi konkretnie o siostrę zony i jej rodzinę ( maz i jej 3 letni syn). Jestem osoba bardzo pomocna i niestety aktualnie bardzo zaluje... Ale przejdźmy do sedna sprawy... Cala rodzina zony jest niesamowicie niezaradna... Praktycznie nigdy normalnie nie pracowali a cale życie albo u rodziców albo dorywcza praca tylko ( maja 30 lat). Miałem bardzo dużo firmę która działała w różnych miastach wiec jako dobry szwagier zatrudniłem siostrę zony jako managera w Lodzi ( nie miała kompetencji). Dzięki jej braku zaangażowania i niezaradnosci musiałem zamknąć filie... I zaczęły się pierwsze kłótnie i kwasy ( zona oczywiście nie widziała żadnej winy siostry tylko tak o się stało a nawet moja winę).Minelo z pol roku temat ucichł i było normalnie. Nie wiem co mnie tknelo ale dobry Tomus chciał znowu pomoc i zaprosił ich z Lodzi do swojego miasta i nawet do swojego domu by pomieszkali na mój koszt z 3 miesiące ułożyli tu sobie życie znaleźli prace mieszkanie itd. Skończyła się tak historia ze mieszkali u mnie z małym dzieckiem przez ponad rok a ja ich nie mogłem za Chiny wynurzyć z domu przez co regularnie się klocilem z zona ( zaznaczam ze mieszkając za nic nie płacili... W końcu jak się wynieśli bo moi teściowie wzieli kredyt na siebie by kupić mieszkanie dla nich to się uspokoiło... Ale teraz się zaczyna aktualny problem i chyba największy... Oczywiście cały czas nie pracują i się nudzą w życiu... Przesiadują cale dni u mnie i bardzo często nocują bo im się nie chce wracać... Jedzą znów na mój koszt u,ywaja mój prąd itd... Cala rodzinę ja utrzymuje i za wszystko place... Zona nie widzi problemu cały czas mówi ze chce ja odtracic od rodziny ize ja jestem zły bo naskakuje na jej siostrę... Obiecywała mi e z nią pogada itd. Ale nic się nie zmienia... Ostatnio jak wyjechałem w sobotę i wroclcilem wcześniej to siostrzyczka oczywiście była i ... Akurat wychodziła z mojej wanny z moim obiadem... Ten widok mam do dziś przed oczyma...uważam ze zona nie kocha mnie tak jak siostrę i swoja rodzinę.. Ze ja jestem dodatkiem itd... Nie gadamy przez tydzień w ogóle...a najlepsze jest to ze nikt nic nie docenia... Żadnej pomocy i zona tego ze utrzymuje rodzinę i wszystko ma itd... Powiedzcie co ma zrobić żeby żyć z zona bo ja kocham ale żeby jej siostra się papier... Od nas w końcu... I ona to zrozumiała... To miał być tylko zarys a wyszedł referat... Pozdrawiam i pomóżcie proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URSZULA AA
Idz do żony i powiedz....Albo ja albo oni...Jak oni to bierz rozwód...Zostanie bez kasy i doceni co stracila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON_
jesteś chuuj nie menadżer skoro zatrudniasz niewykwalifikowane osoby :D ale moim zdaniem to opowiadanie trąci na autora prawiczku w wieku 20 plus lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny i sfrustrowany Tomasz
Tak nanjatwiej... Dodam ze mamy miesieczna córeczkę i ja ja kocham i nie chce rozwodu... Ale sprawa niestety idzie w tym kierunku... Można na was kobiety jakoś wpłynąć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj zony czy gdyby twoj brat z rodzina obzeral was z srodkow, na ktore to _ona musiałaby zarabic_to czy bylaby zadowolona. tomasz piekne imie notabene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kwestia osoby, nie tego czy jest kobietą. Czasami po prostu trzeba potrząsnąć małżonką, albo zrobić wielką awanturę w udziałem rodziny. Nie wszystko da się załatwić polubownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdgdfgdg
jeśli to nie prowokacja to jesteś wariat..... czas pomyśleć o rozwodzie i znaleźć normalną kobietę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×