Jak to jest w końcu z tym Cyprestem??

Czytam opinie o Cyprest, jak w przypdaku wszystkiego są podzielone. Ja biorę go 3 dzień ze względu na cerę. Odczucia po 3 dniu: kłuje mnie lekko jajnik, ale mam okres więc wiążę to z tym, poza tym okres jakby trochę obfitszy niż zawsze, biust trochę boli i jest ciut pełniejszy. JA teraz główny problem: przy okazji chcę również stosować go jako antykoncepcję, a tu czytam, że nie jest on taki "całkiem" antykoncepcyjny.... To co mam i tak używać prezerwatywy ? Pomóżcie kobiety, które go używacie.

http://leki.urpl.gov.pl/files/Cyprest_00_35_2.pdf jest to lek hamujący owulację i można go używać PRZY OKAZJI jako antykoncepcję. natomiast nie należy go stosować tylko w celach antykoncepcyjnych.

No ale jeśli biorę go na fatalną cerę to mogę przy okazji czuć się bezpiecznie pod względem antykoncepcyjnym? Bo już mi to wszystko namieszało w głowie.....

tak.

Dziękuję Sleeping Sun (wielbicielka Nightwish?):) Widze, że obeznana jesteś, bo na inny temat kiedyś też mi odpowiadałaś :) To moje pierwsze tabletki hormonalne, dlatego mam tyle wątpliwości.

wielbicielka :) lepiej rozwiać wszelkie wątpliwości, niż potem żałować. w linku który podałam masz wszystko, co powinnaś wiedzieć.

Też lubię ;) Ja całą ulotkę dołączoną do tabletek przeanalizowałam ze dwa razy, także wiem z czym to się wiąże. Jak tylko jednak poczytałam opinie na forach zaczęły się wątpliwości co z tym działaniem antykoncepcyjnym, do tego koleżanka mi radziła, żebym poczekała jakiś czas zanim zacznę zdawać się tylko na pigułki, a w ulotce jest napisane, że działają od pierwszego dnia. Lepiej mi było bez tabletek chyba..