Czy to duzo??

moj facet chce placic na 2 malych dzieci alimenty 1800zl czy to duzo czy malo? oprocz tego wysylac im paczki kilka razy w roku i zabierac na wycieczki zagraniczne

trzymaj sie tego swojego faceta ;) porzadny gosc

ja jestem jego dziewczyna a on jest po rozwodzie i wlasnie chce placic tyle swojej ex na dzieci, ja sie nie znam ile powinno sie placic

on jec kocha i ja mu niczego nie zabraniam ciesze sie ze ma takie podejscie do swoich pociech tylko nie chce zeby ona brala na siebie ta kase z dzieci bowyciagala od niego duzo jak byli malzenstwem

obydwoje pracujemy, placimy pol na pol na mieszkanie i na jedzenie, on mi nic nie placi co to za glupoty

my nie mamy dzieci wiec nie musi placic, nie rozumiem o co ci chodzi

zastanaawiam sie czy dzieci tyle kasy potrzbuja nie chce zeby ich mama brala na swoje potrzeby, tutaj trzeba to mnozyc razy 2 czyli jak ojciec daje 1800 to mama tez 1800 to juz duza sumka wiec nie wiem czy dzieci tyle przejedza

mysle zeto i moja sprawa,skoro jestem z nim i jego dzieci mam akceptowac wyjezdzac z nimi kochac je i tak samo jak i jego sprawa to i moja sprawa tez, a co bedzie jak wezmiemy slub i bedziemy miec wspolny budzet?

przeciez ja nie odmawiam niczego dzieciom, chce zeby starczylo dla wszystkich i dla nas tez, mam nadzieje ze on wie co robi, a tak wogole to pytalalm sie ogolnikowo czy taka kwota to jest srednia jaka ludzie placa na alimenty

Dziewczę wiesz co jest najgorsze?To że ślubu jeszcze nie macie i nie wiadomo czy będzie a ty już pytasz.Nigdzie nie jest napisane że oboje płacą po równo.Źle zaczynasz.

pytam bo skoro wiazacsie z rozwodnikiem chce wiedziec teraz takie rzeczy a nie po slubie nie chce niespodzianek

acha todla ciebie sex po slubie tak? to mam byc dziewica teraz wwieku 30latciekawe

Ale co chcesz wiedzieć? Czy to jest dużo? Dla jednego dużo, dla innego nie. Jak Tobie nie pasi, to go zostaw, bo jak dzieci podrosną, to pewnie i ich wymagania. Wiesz, na co się decydujesz i albo ci pasuje, albo nie.

z tego co widze na innych forach to max 500 zlna 1dziecko wiec moj daje za duzo

"""""" ndknfidfh moj facet chce placic na 2 malych dzieci alimenty 1800zl czy to duzo czy malo? oprocz tego wysylac im paczki kilka razy w roku i zabierac na wycieczki zagraniczne""""""" Moim zdaniem jest to zbyt wysoka kwota.I zbyt wielkie sponsorowanie. Tego inaczej nazwać się nie da. Nie odpowiada to usprawiedliwionym potrzebom dzieci. Matka też ma taki sam obowiązek utrzymywać własne dzieci. A mowę o osobistych staraniach już dawno należało i należy wyrzucić do kosza. Dziecko to bowiem przede wszystkim radość a nie utrapienie i obowiązek.I nie problem. A jeśli jest problemem a nie radością to ten problem należy przekazać drugiemu rodzicowi. Prawo na to zezwala i nawet nakazuje. Nadto ojciec płacąc tak wysokie kwoty deprawuje ich matkę bo pozbawia ją poczucia odpowiedzialności za własne dzieci , co też będzie miało negatywny wpływ na ich wychowanie i osobowość a w przyszłości ich poczucie przyzwoitości , prawdy i sprawiedliwości . A w konsekwencji na ich całe życie i życie otoczenia w ,którym będą przebywać czy też będą się poruszać. Krotko mówiąc wyrządza dzieciom krzywdę.

Zależy ile zarabia, jeśli np.10000 to nie jest to aż duża kwota, ale jeśli znacznie mniej, czyli tak jak u nas normalnie się zarabia to jest to dużo. Utrzymanie dwojga dzieci, jest tańsze niż jedynaka. A więc tak 600,700 na jedno to by było ok, i to nawet całkiem sporo.

1800 zł na dwójkę małych dzieci to dużo. Dla mnie bez sensu jest naliczanie wysokości alimentów proporcjonalnie do zarobków faceta, w końcu dziecko to dziecko- niezależnie od tego czy tatuś jest prezesem banku czy pracuje na budowie potrzeby ma mniej więcej podobne. Ja też jestem w związku z facetem, który płaci alimenty i moim zdaniem jest to za duża kwota, bo pokrywa z nadwiązką wszystkie potrzeby dziecka. Ja dziecku nie żałuje- przyzwyczaiłam się, że z budżetu ulatują nam pieniążki i zawsze będzie to trzeba brać pod uwagę, bo tak to jest jak się ma faceta ze zobowiązaniami ale jakie obowiązki ma w takim razie mamusia? O pieniążki potrafi się upomnieć, żeby przypadkiem mój luby nie zapomniał o przelewie, natomiast pójść do pracy, żeby zapewnić dziecku coś ponadto co daje tatuś to jej się nie chce.

czy wy nie możecie sobie znaleźć kawalerów ? bierzecie sobie dzieciatych rozwodników a później jedna z druga skamle ze facet musi płacić na SWOJE dzieci. To ile płaci nie powinno was nic obchodzić.

ZZZ Zniecierpliwiony a Ty idź się leczyć bo naprawdę musiałeś być bardzo skrzywdzony w dzieciństwie skoro takie bzdury wypisujesz.

A mnie wkurza ktoś kto mówi, że kobietę, żonę nie powinno obchodzić ile mąż płaci na dziecko czy dzieci z poprzedniego związku. A więc też, nie powinno ją obchodzić, że są, że chciały by przychodzić do ich domu, że trzeba im coś kupić na święta czy urodziny i brać ich w ogóle pod uwagę przy oplanowaniu czego kolwiek np.żadnych wakacji itp. Tak jakby ich nie było! Czy tak? Jeśli tak! To super! To wysokość alimentów mnie nie obchodzi!!!

"moj facet chce placic na 2 malych dzieci alimenty 1800zl " jeżeli chce tyle płacić to po co się wtrącasz? jego dzieci i jego sprawa ile na nie płaci.

ja dostaje 1600 na 2 malych dzieci , wiec nie uwazam zeby przesadzal z kwota 1800

A mnie wkurza ktoś kto mówi, że kobietę, żonę nie powinno obchodzić ile mąż płaci na dziecko czy dzieci z poprzedniego związku. A więc też, nie powinno ją obchodzić, że są, że chciały by przychodzić do ich domu, że trzeba im coś kupić na święta czy urodziny i brać ich w ogóle pod uwagę przy oplanowaniu czego kolwiek np.żadnych wakacji itp. Tak jakby ich nie było! Czy tak? Jeśli tak! To super! To wysokość alimentów mnie nie obchodzi!!! I nic z tego ma jej nie obchodzić od tego jest ojciec one przychodzą do niego,prezent też dostać powinny od niego,wakacje też spędzić częściowo z nim. Macocha nie musi w niczym uczestniczyć ale ma też nie przeszkadzać biorąc gościa z dziećmi bierze go albo w całości albo wcale.

No i właśnie dlatego płaci małe alimenty i czasem spotka się z dzieckiem na pare godzin na mieście. I to wszystko...

A co ty się martwisz o jego alimenty.? Chce płacić na swoje dzieci to będzie płacił. Ta kwota nie powala, jednak jakieś zabezpieczenie daje. Bądź spokojna o jego ex z tego na waciki jej na pewno nie wystarczy. No i nie wybiegaj w przyszłość, nie każdy facet z każdą kobietą chce mieć dzieci:D Z pazerną idiotką, co myślała, że wszyscy się zlecą i będą biadolić, że za dużo na pewno nie. Zrób już teraz test tej miłości i zarządaj, żeby płacił mniej:D Oj, boimy się, boimy:D, no nie?

Budżet mamy wspólny. Wspólną firmę. Ja prowadzę księgowość- a więc tak licze i robie opłaty- moja praca. Ale nie wyliczam. :) Jak by chciał wydawał by więcej. Nie musisz nikomu współczuć. Ja nie chce się już widywać z jego dzieckiem, nie zabiegam o to, przestałam jakoś kupować prezenty i tak po prostu jest. Mniej wszystkiego.

1800 to nie jest dużo? Dodaj jeszcze ok.1000 od mamy. 2800? Na dzieci? Śmieszne. I na waciki już zabraknie. Co ma powiedzieć np.rodzina 4 os.która ma tyle?

Dodaj jeszcze 40procent opieki od taty i będzie git. Jak kasa na pół to opieka chyba też. Tylko laluniu xx tobie by to nie pasiło prawda???

A ja kase podzieliłam na pół? 1800 tata, 1000 mama- to pół na pół twoim zdaniem? A to jak jest u mnie, to już inna sprawa...

pewnie to Ty sama odebralas tym dzieciom tate???!!! A etraz jeszcze chcesz im obciac dochody ??