Jak zdneerwuję czymś mojego faceta to ten reaguje agresją- w przyszłości damski

bokser? Podczas klotni on bardzo sie denerwuje, gdy ja chce wyjsc z domu to mnie szarpie, mocno sciska reke, bo mowi ze on za mna nie bedzie latal. Nieraz popycha, jeszcze nie uderzyl, ale boje sie ze kiedys tak moze byc. Ostatnio mielismy ostrzejsza klotnie i powiedzial ze mnie to tylko w morde walnac. Nie wytrzymalam i spoliczkowalam go :( Teraz mowi ze to ja go bije. Wiem ze zle zareagowalam ale on tez sie dobrze nie zachowal mowiac mi te slowa. Mowi mi czesto zebym puknela sie w glowe/ leb, gdy podobno wmawiam mu jakies rzeczy. Rozumiem ze jest zdenerwowany, ale czy abynie przesadza?

oczywiście że nie przesadza:O zachowuj się jakoś:O nie denerwuj człowieka:D

zwykły cham i agresywny prostak rzuć go

naprawdę! A teraz powiedz mu 'papa' . Co za cham i prostak tak się zachowuje?! :O Uciekaj od niego ale już!

ale ja go kocham a on mnie:( może ma rację:( nie chcę zabijać tego związku

tak-w przyszlosci damski bokser co to za teksty ze ciebie to tylko w morde strzelic, no cham chyba juz nizej nie mozna upasc

na poczatku moze zle napisalam. nie chodzilomi o zwykle wyjscie z domu gdzies tam, tylko po klotni mialam juz dosyc i kazalam sie odwiezc do domu, a ze nie chcial tego zrobic, to chcialam wyjsc na autobus stopa czy cokolwiek. Tylko ze zazwyczaj byly to pozne pory

22-59 podszyw spadaj podszywie, co w tym takiego smiesznego?

może to przejaw troski? taką mam naturę, że na wpierdol muszę zasłużyć. potem jestem grzeczniejsza

widze ze to toksyczny związek i to nigdy nie konczy się dobrze dltego najlepiej by było to urwać ale łatwo mówić bo szybko się uzalezniamy od takich typków...nie bedzie to proste..ale zerwij z nim

nie pamietasz czy powiedzial w morde czy gebe strzelic. Ale raczej gebe, to i tak niema wiekszego znaczenia w sumie. Na razie jest dobrze, jest mily, stara sie. Ale nie mozna nawet nic mu powiedziec bo zaraz rozpeta sie klotnia a co za tym idzie te przykre slowa i popychanie jak bede chciala uciec od niego... Moze przeczekac do jakiejs klotni jeszcze, czy bedzie dalej taki agresywny. Powiedzial ze on by nigdy kobiety nie uderzyl, ze takiego ktory bije kobiety to nie rozumie itd

nie usprawiedliwiaj go! jesteś dobrym materiałem na babę do bicia po pysku :O taka zbiera baty, płacze, a na koniec mówi, że to właściwie jest jej wina, że on jej przywalił :O nie bądź głupia dziewczyno. odejdź od niego, jak nie chcesz stać się workiem treningowym, itp.

damski bokser rzuciłabym takiego

idzcie na terapie par - nie mow mu ze to on ma problem bo sie zdenerwuje tylko ze WY MACIE PROBLEM - jak cie kocha to sie zgodzi - powiedz mu ze ty go czasem podjudzisz ale z kolei on sie za mocno denerwuje wiec taka terapia bedzie dobra dla obu, najlepiej porusz ten temat po seksie jak oboje bedziecie rozprezeni itp ;) pozowdzenia

nie chodź z nim na żadne terapie bo żeby terapia zadziałała, to ON musi zdać sobie sprawę z tego, że to ON ma problem z agresją. :O Także rzuć go w cholerę i poszukaj sobie fajnego, normalnego, szanującego Cię faceta.

" nie chodź z nim na żadne terapie bo żeby terapia zadziałała, to ON musi zdać sobie sprawę z tego, że to ON ma problem z agresją. Także rzuć go w cholerę i poszukaj sobie fajnego, normalnego, szanującego Cię faceta." i taki urok tych Waszych "związków";)

taka jest prawda :)

Ale na razie jest dobrze. Po tamtej sytuacji z tymi slowami ze mnie tylko strzelic, zrozumial ze przegial i powiedzial ze juz nigdy wiecej czegos takiego. Nie mniej jednak jest mi przykro ze tak powiedzial. I troche boje sie przyszlosci, ze moze byc coraz gorzej

bedzie coraz gorzej - uwierz - powiedz ze taka terapia nie zaszkodzi - jedynie pomorze i ze po pierwszej wizycie mozecie zawsze zrezygnowac - skoro masz obawy to warto

Rażący jest nie tylko tekst o biciu ale szarpanie Cię, mocne trzymanie, itd. Co Ty z nim jeszcze robisz?

Dlaczego chcesz być z kimś komu nie ufasz?

wysmieje mnie jak bede kazala mu isc na terapie. Ja nie sadze ze jest az tak zle zeby isc na terapie, ale chcialam zdanie innych. Mam nadzieje ze to sie juz nie powtorzy, jesli powtorzy to wtedy go wykopie raz na zawsze. Chyba ze ktoras z was miala tak samo, najpierw wyzywanie, a pozniej doszlo do rekoczynow?

*ale chcialam poznac zdanie innych

up