Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikt0

ojciec pił i bił, mama wykorzystała mnie...

Polecane posty

Gość nikt0

seksualnie, gdy byłam mała. Pamietam jak przez mgle, pamietam klotnie rodzicow, pamietam, jak ojciec chcial wyrzucic matke przez okno i jak staralam sie jakos zwrocic ich uwage na siebie, zeby tylko przestali. pamietam, jak szlam w nocy przez miasto, majac z 7 lat, do babci, zeby pomogla, bo tata bije mame. Jestem dorosla. wszystko, co teraz pisze, opowiadam po raz pierwszy. Nikt o tym nie wie, nigdy nigkomu nie mowilam o tym, co dzialo sie, gdy bylam mala. niby wszystko ze mna w porzadku. tylko ja wiem, ze w srodku jestem nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
a najgorsze ze skonczyly mi sie chipsy i musze zjesc bulke z maslem, a przeciez jestem na diecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doa.rata..
mama wykorzystywala ciebie?.....dziewczynke?......mama?.....to jakas masakra! powinnas zapisac sie na jakas terapie strasznie to smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
tak, zgadza sie, nie jestem nimi, ale kiedy cale zycie milczysz i trzymasz to wszstko w sobie... czasem nie jest latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
wtedy byłam chlopcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałaś trudne dzieciństwo
ale nie pisz ze jesteś nikim.To niesprawiedliwe przecież. Jesteś dorosła i masz prawo do lepszego życia.Teraz wszystko zależy od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
wstyd z powodu tego co sie dzialo jest we mnie tak wielki, ze gdybym miala komus twarza w twarz o tym opowiedziec, chyba nie dalabym rady. zreszta ja juz wielokrotnie sie staralam, i u psychiatry cicho sza, udawalam, ze mialam super dziecinstwo. Nie umiem powiedziec prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
dotykal mnie po czole... Swoja maszyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pisz bredni!
Zajmij się nauką a nie pisaniem wydumanych historyjek.Ja tego nie łykam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
ten, kto sie podszywa... po co? co z tego masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
Nik nie kaze ci 'lykac'. opisalam cos, co mnie meczy od dzieciaka. na wiecej odwagi mnie nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty biedna zalamana
wpadlas na pomysl zeby pogadac o tym na forum o kupie. gratulacje wygralas nagrode darwina za rok 2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
ok, nie bylo sensu pisac, faktycznie, jesli az tak zle reakcje to wywoluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co dziwnego w tym że matka wykorzystywała?:O dobrze że jej nie wyjebała z kocyka na beton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
nie wiem, jak to opisac, pro prostu zachowywala sie dziwnie, ja sie z tym zle czulam, odpychalam ja, nie umiem otwarcie napisac. ja to przez dlugie czas wypieralam. nigdy nikomu bliskiemu nie powiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie chodzi o reakcje
tylko ze to forum to banda poj­ebow. jesli masz problem to napewno nie miejsce do jego rozwiazywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno nikt Ci tutaj nie
pomoże nawet gdyby chciał... Potrzebujesz pomocy specjalisty, bo przed przykrą przeszłością nie uciekniesz. Będzie się to za Tobą ciągnęło... Idź do psychoterapeuty i nie mów o pięknym dzieciństwie skoro go nie było, bo co da Ci kłamstwo? Nic. Terapia nie zadziała. Stracisz czas i pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
pewnie masz racje. brakuje mi odwagi , zeby o tym opowiedziec wprost. a tak.. nikt mnie nie zna, nie rozpozna, latwiej bylo. po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG OMG OMG
Tak Ci się tylko wydaje, że jest łatwiej. Nikt nie chce słuchać bolesnej prawdy o sobie z ust obcej osoby, bo to boli jeszcze bardziej... Ale nie masz wyjścia. Nie jesteś pierwszą osobą, którą to spotkało... Psychiatra pomoże Ci doprowadzić się wewnętrznie i psychicznie do porządku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
tylko ja tak bym chciala miec taka rodzine 'jak z obrazka', zawsze zazdroscilam mojej kolezance z dziecinstwa. bo miala kochajacych ja rodzicow, zawsze tak ladnie sie do niej odnosili. marzylam, ze mam tak samo. az wkrecilam sobie, ze tak bylo, i komukolwiek opowiadam o domu, zawsze opisuje go jako piekne , bezpieczne miejsce. a ja sie tam czulam jako dziecko jak smiec. byly dobre chwile, wiadomo, ale byly tez takie, kiedy ledwo dawalam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG OMG OMG
Nic dziwnego. Mało kto miałby odwagę powiedzieć publicznie o tym, że w jego domu dzieje się źle. Wygodniej jest skłamać. Tylko że u terapeuty nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudelek2345
wiem jak ci ciezko mialam bardzo trudne dziecinstwo wstyd przyznac co sie dzialo w domu:( nawet mezowi wszystkiego nie opowiedzialam bo naprawde to wstyd dla mnie:( najgorsze jest to, ze przez zjeb dziecinstwo mam zjeb osobowosc jestem DDA :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
a jak tak robilam nieraz. czasem, jak czulam, ze juz sama nie udziwgne tego, szlam do lekarza,. wystarczylo, ze siadalam , on zadawal pytania o rodzine, a ja od razu , ze super, ze idealnie. nie umiem inaczej. wiem, ze to glupie. ale ja cale zycie klamalam, jestem w tym az za dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt0
pudelek2345 ja tez meżowi nie mowie o tym, co sie u mnie dzialo. troche tylko mu opowiedzialam, ale tak naprawde nic nie wie, taki to dla mnie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to kłam wszystkim ale nie psychiatrze. przecież nie musisz się z nim widywać w normalnych kontaktach. nie traktuj go jak każdej innej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×