Czy wypada aby dzieci chodziły do koscioła z lampionami przedstawiajacymi..

świętego mikołaja? zauważyłam w swoim Kościele, ze dzieci mają takie gotowe lampiony, a na nich jest swiety mikolaj. To wymysł coca coli ten swiety mikołaj. Mało to religijne mi się wydaje i takie nieboskie. Nie tylko na mszy to widzę, ale też jak wyglądam przez okno. Mam Kościół zaraz pod blokiem i często patrzę jak ludzie chodzą do Kościoła. Niektórzy to się rzadziej niż raz w miesiącu tam pokazują. A w halołin to dzieci z tymi dyniami koło Kościoła biegały. Jak to można tak czcić swięto szatana i jeszcze pod Kościół dzieci puszczać po nocy?

przeciez w tradycji kosciola jest sw Mikolaj, a ze jego wyglad wykreowal i utrwalil koncern spozywczy to juz inna sprawa

No ale te dzieciaki chodza z tym swietym mikołajem od coca coli :(

no to niech chodza, co za roznica jak sie go przedstawia? wygladu chrystusa tez nie znamy a mimo to malarze maluja obrazy z jego wizerunkiem i nikt sie nie krzywi

jak to nie znamy? ja znam! a ten swiety mikolaj coca coli co ma wspolnego z Kosciolem?

może te lampiony były na promocji , z tymi lampionami to jest przesrane co roku wydatek rzędu 25 zł za jeden, tez tamtego roku nie przetrwały, mam dwoje dzieci to jest 50 zł na same lampiony, musiałam kupić, bo dzieci mówią innym dzieciom że bez lampionu to nie można stać przed ołtarzem w czasie rorat co za bezsens i nabijanie pieniędzy biznes świąteczny

zazdroszcze, ze twoim jedynym zmartwieniem jest zajmowanie sie tym jaki wizerunek mikolaja maja dzieci na lampionach i sprawdzanie kto i ile razy byl w kosciele

ale przynajmniej twoje dzieci chodza do kosciola. Inne mają w nosie i w ogole nie chodzą, ale ten swiety mikolaj na lampionach w ogole mi sie nie podoba :o Powinni tego zakazac i moze przestac ich wpuszczać. Może to czegoś nauczy. Chyba następnym razem jak taki lampion zobaczę to zwrócę uwagę. Trochę się boję, bo ostatnio jakies dziecko mnie zwyzywało. Wszystko przez ten halołin. Poprzewracał im w głowie i ta coca cola :(

dzieciom bedziesz zwracac uwage? przeciez to glownie rodzice im kupuja te lampiony, wiec rodzicom zwracaj uwage a nie dzieciom

dzieciom bedziesz zwracac uwage? przeciez to glownie rodzice im kupuja te lampiony, wiec rodzicom zwracaj uwage a nie dzieciom

chodzą bo muszą, ksiądz zapowiedział, że dzieci które nie będą chodzić na roraty nie zostaną dopuszczone do komunii św

Dzieci moze powiedza potem rodzicom. Jak mam rodzicom uwage zwracac jak sie w kosciele od miesiecy nie pokazuja i ich nie widuje? Jedna sasiadka robi zakupy w tym samym lidlu co ja, ale ja nie widziałam lampiona jej dziecka. Moge jedynie prewencyjnie z nią pogadać. Jest sens?

sram przez moher :o

hahaha jakas nawiedzona jestes

Nawiedzona bo nie życzę sobię szerzenia tej propagandy i reklamy w DOMU BOŻYM?

Takie rzeczy nikogo ostatnio nie obchodzą :(

może te lampiony były na promocji , z tymi lampionami to jest przesrane co roku wydatek rzędu 25 zł za jeden, tez tamtego roku nie przetrwały, mam dwoje dzieci to jest 50 zł na same lampiony, musiałam kupić, bo dzieci mówią innym dzieciom że bez lampionu to nie można stać przed ołtarzem w czasie rorat co za bezsens i nabijanie pieniędzy biznes świąteczny Za moich czasów to się lampiony robiło. Koszt brystolu-ok.2zł. bibuła-ok. 2zł.

Też uważam, że powinny robić lampiony. Na pewno nie byłoby na nich tego nieszczęsnego mikołaja z cocacoli. To w ogóle się powinien nazywać miCołaj, a nie mikołaj :( smutne :(

ekskomunika murowana

tak koszt bristolu to nie 2 a 4 złote , bibuła 2 , klej około 3 zł dodatkowo taki lampion musi jeszcze świecić, wiec jest potrzebna mała żaróweczka druciki i małe baterie koszt około 5 zł więc wychodzi to około 13 zł za jeden lampion ponadto trzeba go jeszcze umieć dobrze i porządnie a to zajmuje sporo czasu, którego nikt nie zwraca, przeciętny uczeń klasy drugiej nie jest w stanie sam wykonać lampionu, muszą robić go rodzice, którzy zwykle pracują przy takiej wątpliwej oszczędności zwykle każdy kupuje, więc nie ma się co dziwić że takie z Mikołajem bo pewnie wśród tony tego badziewia były najtańsze

chyba lepiej dopłacić kilka zł, niż dopuszczać do takiej profanacji! :o

A ja myślałam , że św Mikołaj był wczesniej niz coca cola. I kompletnie nie rozumiem Mikołaj coca coli :D

więc wychodzi to około 13 zł za jeden lampion ponadto trzeba go jeszcze umieć dobrze i porządnie a to zajmuje sporo czasu, którego nikt nie zwraca, przeciętny uczeń klasy drugiej nie jest w stanie sam wykonać lampionu, muszą robić go rodzice, którzy zwykle pracują przy takiej wątpliwej oszczędności zwykle każdy kupuje, No właśnie- a czas spędzony z dzieckiem? Bezcenny. Ale tego teraz nikt nie rozumie. Poza tym nie wmówisz mi, że uczeń klasy drugiej nie posiada kleju i musisz go specjalnie kupować. :D Bibułę zazwyczaj też. I za moich czasów używało się świeczek.

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99ty_Miko%C5%82aj_%28kultura_masowa%29 masz - czytaj :o ten mikołaj z biala broda w czerwonym ubraniu nie ma nic wspolnego z biskupem Mikołajem

tak i dam dziecku takiego lampiona z bibuły ze swieczka w srodku. wiadomo, ze zaraz spali :D

widzę ze dzieci miałeś bardzo dawno, świeczka w papierowym lampionie - jasne , dziś dzieci mają takie coś jak pudła w szkołach i te bibuły i kleje kupuje się zwykle na początku roku i daje dziecku do pudła do szkoły nie widzę potrzeby trzymania w domu bibuły, a klej ciągle gubi i trzeba kupować nowy poza tym taki zwykły klej do bristolu jest zwyczajnie za słaby i potrzebny taki specjalny droższy zresztą co Ty możesz wiedzieć o wychowaniu i pracy z dziećmi współcześnie, przedpotopowy pisarzu forumowy

w dzisiejszych czasach chyba żaden rodzic nie wypuściłby 8latka, żeby śnięty o 6 rano latał ze świeczką i łatwopalnym lampionem.

k,kjuhbijribfnv

"w dzisiejszych czasach chyba żaden rodzic nie wypuściłby 8latka, żeby śnięty o 6 rano latał " niestety :(

ja chodziłem po zmroku - i nigdy nie zapomnę jak co raz, któremuś dziecku lampion się "rozświetlił" w końcu ksiądz kazał albo elektryczne albo latarki :(