Forum DDA , rozmawiamy na różne tematy i wspieramy się.

[oneill 0]

Dawno mnie tu nie bylo... Czy ktos z osob piszacych z koncem 2012 jeszcze tu zaglada? Jesli tak - to co u Was?

[Gość gość]

to ważne by poznac siebie ,popracowac nad tym,by dobrze zyc,nie raniąc innych pewnie i ja mam jakieś coś,ale mój expartner to typowy DDA,wspaniały człowiek,tylko rani kazdym gestem i słowem do żywego

[oneill 0]

Ex partner to chyba nie ma juz na Ciebe wplywu? Nie jestescie razem wiec chyba nie powinno Ciebie jego zachowanie i zaburzenia dotyczyc. A moze nie odcielas sie od niego emocjonalnie?

[Gość gość]

ale jak jej zrypał psychikę to pewnie pamięta nie?

[Gość 6745854edek]

żyje w ciągłym napięciu, stresie. kontakty z innymi ludźmi to istny koszmar, ani be ani me ani kukuryku i burak na twarzy... nie ma sekundy żebym o tym nie myślał. eh już nie wiem co robić :/

[Gość gość]

Przeczytalam wszystkie strony,ale widze ze juz jest cicho i nikt sie nie odzywa,a szkoda bo wypowiedzi niektorych osob bardzo mi pomogly w zrozumieniu wlasnego problemu

[Gość gość]

up

[Gość IwonaDDA]

Witajcie , szukam różnych stron o tematyce DDA , i cieszy mnie to że jednak jesteście . Jestem DDA szukam pomocy dla siebie , w okolicy nie ma naszych mityngów , dotarłam do Kielc na Jagielońską tam mimo oficjalnych ogłoszeń nie ma spotkań od 3 lat - niestety. Uczęszczam na otwarte mityngi AA razem z mężem . Pozdrawiam i zapraszam do wspólnej rozmowy

[Gość gość]

zaglada tu ktos jeszcze ?

[Gość hiper g]

najgorsze to jest wtedy kiedy uporamy sie z dysfunkcjonalnymi, toksycznymi rodzicami, ktorzy nas obrzucili blotem, skazali na tulaczke poza domem, wniedostatku, wykleli z rodziny i opluli za to, ze zrobiliscie z nimi konfrontacje i jestescie dorosli Ai macie jeszcze slepo lojalne wobec systemu kuzynoStwo - tego samego zapachu co wasza cala toksyczna rodzna, ktoremu tak zawczasu wpoili bezsensownosc sprzeciwiania sie rodzinie, ze jak hitlerzy szybko przywroca was do systemu dzialajac poza wasza wiadomoscia, poza plecami, czyli nie nawet w otwartej konfrontacjii, unikajac z wami dialogu. Robiac w swej zaplaczywosci i dzialajac w imieniu dobra rodziny, by twoja praca poszla na marne, wykorzytuja do tego swoje pozycje