Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzixxxxxx2021

Niemowlak

Polecane posty

Gość Madzixxxxxx2021

Moje dziecko ma 10 miesiecy i praktycznie od smaego urodzenia nie lubi buziaków i przytulania jak tylko sie go przytuli bądź pocałuje od razu zaczyna krzyczeć i plakać . Cyz to jest normalne ? czy są tutaj mamy, kóre również doświadczyły badz doświadczają czegoś takiego ? Czy z czasem to może minąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A NAS TA ZJE.. żywcem
pachnie autyzmem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata23 lataaaa
moj maly tez tak mial ale gdy mial ponad rok mu sie odmienilo teraz caluje wszystkich bez przerwy i mowi mamusia choc przytul i poglaskaj ma ponad dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamijj
U mnie było to samo. Był bardzo żywiołowy i nie dał się przytulić ani pocałować, od razu się odpychał. A teraz straszny całuśnik (półtora roku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapijonka
mój syn tez tak miał. do 3 roku życia. teraz tez nie jest zbyt wylewny ale najbliższe osoby z otoczenia potrafi uraczyć przytuleniem i całusem ( choć to rzadziej). i spokojnie nie jest autystykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój to samo :) teraz ma 13 miesięcy i jak go najdzie to wszystkim daje buzi i przytula się tylko do mnie taty i cioci a i babci:) a to to nie lubi nawet na kolanach:) i nie zauważyłam żeby coś było nie tak bo ją stara baba a nie lubie się tulic calowania itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadne tam autyzmy..bez histerii.Moje tez nie lubily byc miziane, ściskane, a zwlaszca im byly wieksze tym bardziej sie wyrywaly,odpychaly A nie daj boze jak jakies obce osoby je po policzkach smyraly czy klepaly/glaskaly po głowce to juz calkowicie kwasna mina byla Z drugiej strony nie wyobrazam sobie jakby mi nie chcialy schodzic z rąk,czy wieszaly by sie na nas, to by dopiero byla zgroza Choc meza córka jest taka przylepka,ale to nie jest takie natarczywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzixxxxxx2021
wszystkim bardzo dziękuje za odpowiedzi na pewno mnie uspokoiłyście... czasem jak popatrzę na bobasów w wieku mojego synka jak daj buzi czy przytulają swoje mamy to mi się załącza zazdrość ... ale chyba muszę przywyknąć . Przynajmniej jak siedzę na komputreku i Nikoś chce ze mną popisać to daje buziaka a ten ucieka :D takze jeden plus :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusia.87
mój ma 2 latka i uwielbia dawac buziaki i się przytulać sam mnie całuje i to jest miłe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tez raczej jest na niee
moja ma 13 msc i nie zabardzo lubi aby kto ją ruszal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
różne są dzieci i różni dorośli ;-) moje nie lubiły od początku nadmiaru pieszczot, baraszkowanie, łaskotki jak najbardziej, ale już ściskanie i całusy niekoniecznie. A głaskanie i przytulanie przez obcych nie wchodzi wogóle w grę... Ja też szczerze mówiąc nie przepadam za zbytnią bliskością z obcymi ludźmi i np. źle się czuję kiedy prawie obce osoby przytulają mnie, klepią, całują nawet na dzień dobry ;-( wolę podać rękę niż tak się czule widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi czasem brakuje tych czułości ale jak patrzę na mamy z małym przyczepionym szczęściem 24 na dobę to wolę jak mi szczędzi tych czułości:) przynajmniej unię się zabawic sam przez długi czas i mogę w domu wszystko spokojnie zrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×