Toksopozytywne dawniej i dziś

No u nas też ząbkowanie górne bo na razie tylko 2 na dole, i też ma kaszel. Aniu u naS popoludnia i wieczory tez są ciężkie, marudzi strasznie, ani bawienie ani noszenie. Nie wiem jak można się tak szybko na drugie dziecko decydować? jak moje dziecko jest marudne to ja się ledwo ide myc na wieczór, bo padam na twarz... Także podziwiam..., ale Wy młode może więcej werwy macie?? :) Teraz mi zasneła dopiero, po godzinie usypiania i pewnie pośpi pól godziny także spijam szybko kawe bo mi się zaraz czas wolny skończy, potem lekcje ze straszym, jeszcze mu poczytać, ufff... a gdzie tu wieczór..? :)

Dziewczyny a jak daleko byłyscie w podróży autem z waszymi maleństwami? Aniu Ty wiem ze podróżujecie dużo, mytylko godzinę do Wrocławia i spowrotem, a zastanawiam się jak moje dzieckozniesie 10-12h w podróży bo się wybieramy gdzies dalej... Gien a jak Ty sbie radzisz z chłopakami?

Cześć dziewczyny, Przeprowadzam badanie na temat nadciśnienia występującego w ciąży i czynników ryzyka które mogą predysponować do wystąpienia nadciśnienia w ciąży i połogu. Jeżeli macie wolne około 10 minut zapraszam do wypełnienia ankiety ( w badaniu mogą wziąć udział wszystkie panie ciężarne oraz w okresie połogu niekoniecznie z nadciśnieniem) link do ankiety http://www.ankietka.pl/ankieta/135611/nadcisnienie-tetnicze-a-ciaza.html Z góry dziękuję Pozdrawiam serdecznie Ania

Spikerka my najdalej byliśmy w Berlinie ale to podróż zajęła nam jakieś 8 godz łącznie i szczerze mówiąc nie mieliśmy problemów ale jechaliśmy w nocy wtedy dziecko spokojnie spi i uważam ze to dla nas jest najlepsza opcja wiem ze jak dojechaliśmy nad ranem to dziecko było wyprane i chciało sie bawić a my wtedy chcieliśmy spać ale jak jedziemyw tak długo podróż to staramy sie z mężem zmieniać zeby w międzyczasie spać i nie ma wtedy problemu, kurczę 10-12 godz to szykuje sie Wam super wyjazd my tez będziemy pewnie tyle jechać ale to na wakacje dopiero :) A co do jeszcze wcześniejszego Twojego postu piszesz ze szybko sie decyduje na drugie dziecko wiem ze będzie dwa razy ciężej juz teraz czasami nie jest lekko bo Kuba jest tak szybki ze cieżko jest czasami nadążyć za nim ale po pierwsze lata lecą a po drugie chce mieć dzieci w małym odstępie wieku zeby mogły sie ze sobą bawić żebyśmy jak gdzieś pójdziemy czy pojedziemy to bawiły sie razem Ty piszesz ze nie masz siły ale Ty masz juz dwójkę dzieciaczków :) wiec wszystko jest w normie

Te odstępy duże czy małe między dziećmi to każde ma swoje plusy i minusy, ja wybrałam tak jak mam,wy inaczej, a jeszcze innemu życie samo wybralo ;) zdrowym być reszta to pierdoły. A my też na wakacje tylko troche szybciej niż kalendarzowe.

A to super odpoczynek sie Wam wszystkim przyda :) pewnie ze każdy wybiera sobie tak jak uważa albo masz racje czasami życie wybiera za nas.

Dziewczyny co tu sie dzieje jaka cisza zapanowała na tym forum?

hejka. rzeczywiscie ,straaaaszna tu cisza. co u Was? U Nas wszystko ok,Olaf rosnie,wszedzie Go pelno ,tylko patrzec jak zacznie chodzic:-) mamy 5 zabkow i narazie cisza. a jak Wasze dzieciaczki? nie choruja? ja sue ciesze ze to juz coraz blizej wiosny.. jakos przetrwalismy ta zime pozdrowionka

Cześć dziewczyny. Długo się nie odzywałam, ale wszystko przeczytałam i cieszę sie, że Wasze dzieciaczki się dobrze rozwijają. U mnie dobrze, Kaziu ma 8,5 miesiąca i w końcu odstawilam go od piersi. Miałam problem, bo mały jest atopowy i ma skazę bialkową, ale z pomocą mojej mamy udało mi sie przemycić mu Nutramigen. Co do obiadków, to nie toleruje sloiczkow i jestem zmuszona gotować, czego nie robiłam przy starszych, wiec trochę to dla mnie uciążliwe. Spiderka nie martw się ja czasem tez mam wszystkiego dość, ale myślę, że ten czas tak szybko leci, że nie ma co narzekać. Kaziu anginę tez miał, i dostał niefortunnie Bactrim i od tego jego kłopoty ze skóra sie zaczęły. Dostaje Zyrtec i ogólnie musimy uważać, bo jak czasem zacznie sie drapać do do samej krwi. My byliśmy w listopadzie w Sopocie - od nas 8 h jazdy, a w marcu na deskach- 10 h w aucie , więc Kaziu daje radę. My jeździmy w dzień. Tylko wyjeżdżamy ok 5. Wasze pociechy juz pewnie Wam raczkują lub nawet chodzą? Pozdrawiam Was serdecznie

Fajnie Gien ze u Ciebie wszystko dobrze u nas Kuba chodzi od jakiegoś tygodnia a ma 11,5 miesiąca i jestem z niego strssznie dumna bo super sobie w żłobku radzi dobiera co wychodzą mu górne jedynki wiec zeby idą strasznie powoli poza tym to juz zaczal jesc moje jedzenie i narazie odpukać nie choruje

hej, dawno się nie odzywałam. ale przeprowadzka, pakowanie, rozpakowywanie, no i końcówka ciąży.... Mam problem dot. badań po porodzie- pytałam mojego prowadzącego lekarza (ordynatora porodówki) i powiedział, że po urodzeniu badają tylko krew pępowinową. i jeśli tam nie będzie żadnych przeciwciał, to nie zlecają dalszych badań maleństwa (usg główki, dno oka). Czy w Waszym przypadku też tak było? U mnie igm jest ujemne od jakiegoś czasu, a igG dodatnie. Z góry dziękuję za odpowiedzi!!!

Junik, mojej malej robili po porodzie krew i usg glowki i brzuszka. W swoim zakresie robilam dno oka i powtarzalam badanie krwi po miesiącu i po pól roku.

Hejjj dziewczyny. Dwa lata mijają a mi się właśnie przypomniało Nasze forum. Ciekawe czy któraś z Was jeszcze tu zajrzy. Fajnie by było odnowić nasze kontakty i czasami "Poplotkowac". Pozdrawiam