Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spiderka

Toksopozytywne dawniej i dziś

Polecane posty

Gość aaaa123456
Z miesiączką u mnie podobnie, jak tylko pomyślałam, że zacznę dokarmiać butelką (a karmiłam piersią) to się pojawiła... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa123456
Aniu, a jak u was w tym żłobku jest? Dużo się płaci? Na ile godzin małego zostawiałabyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslimy zeby zostawic Kube na 5 godz narazie jak bedzie wszystko dobrze to moze na wiecej grupa jest 8 osobowa i tak wpisowego jest 500zl a za 5 godz placi sie 900 a caly dzien 1300 takze strasznie duzo ale zlobek jest monitorowany zobaczymy w poniedzialek mamy spotkanie i zobaczymy jak to wszystko wyglada tam opinie sa strassznie dobre o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Ja tez dostalam miesiaczke podczas karmienia, nie sadzilam ze to bedzie tak szybko ale trudno. Spiderka co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziękuję, u nas na razie spokojnie, kolejna wizyta w połowie listopada i kolejne decyzje. Tyle jeśli chodzi o zdrowie i szczepienia, ale problem mam taki że ona przestała samodzielnie się zabawiać, ciągle brzęczy, ufff... ciężki okres mamy... Aniu czy jestes zadowolona z IpOpa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
dziewczyny jak dajecie kaszke dla Waszych szkrabow?robicie do butelki czy w miseczce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia a ile Ci mały waży? Bo Marcelka tydz temu ważyła 7300! i na razie lekarka nie kazała jej dawać kaszki. chyba poczekam do 6mca. Na razie próbuje dawać słoiczki ale średnio je chce, próbujemy codziennie po kilka łyżeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Olaf za tydz konczy 5miesiecy i wazy 7600. a dlaczego nie kazala dawac kaszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jest "duża" na swój wiek. Zresztą próbujemy i uczymy się jesc na razie słoiczki, kaszke dam po 5tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka to spora jest Marcelinka ale jaka slodziutka super wyglada, co do wózka to jest super lekki dobrze skretny jedna ręka mozna go prowadzić teraz przerzucamy sie już na spacerówka tzn od wczoraj zobaczymy jak sie spisze nie mam sie narazie doczepionym przyczepić. Monia u nas tez narazie kaszek nie kazał lekarz dawać dopiero jak owoce i warzywka zaakceptuje to dopiero wtedy wiec pewnie jak skończy 6 m-cy to dostanie sloiczki narazie je dobrze troche jabłka nie chce no i niestety nie chce pic wody z tym mam największy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny bardzo was prosze o pomoc. Jestem w 21 tc Dzisiaj odebrałam kolejne wyniki badan krwi na toksoplazmoze i zarówno IGM jak i IGG są ujemne.Czyli tak jak zawsze. Postanowiłam zacząć życ spokojnie i cieszyc sie ciążą. Jednak moja radosc nie trwała długo. Postanowiłam odwiedzic babcie. Akurat wracała z zakupów. Weszłyśmy do mieszkania i babcia poczęstowała mnie pączkiem...zjadłam w oka mgnieniu. Babcia nakładając pączki na talerz robiła to gołymi rękami i chyba nie umyła ich wczesniej. Patrze a ona wyjmuje z torby surowe piersi z kurczaka. Czyli najpierw kupowała te piersi a potem tymi rękami dotknęła pączków wykładając je na talerz pechowiec.gif Piersi były zapakowane w jedną małą foliową torebke a potem w drugą z uszami.Obie torebki dostała w sklepie. Gołą ręką nie dotykała mięsa tylko przez te dwie reklamówki. Ale babka w sklepie która jej to nakładała tez mogła te torby ubrudzic.Jak to zobaczyłam to mnie az scisneło w gardle. Ale było juz po fakcie. W wielu miejscach w internecie mozna przeczytac ze mięso drobiowe nie stanowi źródła zarażenia u ludzi a to był sklep tylko z drobiem. Czy mogłam sie tak zarazic? To chyba jest wielce nieprawdopodobne zeby ta babka dotknęła brudna reką reklamówki której w tym samym miejscu dotknęła moja babcia i nastepnie babcia przeniosła tokso na pączka którego ja zjadłam? Jezu ja chyba oszaleje i do dnia porodu nie zaznam spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mam robic badanie jeszcze raz za kilkadni dla świetego spokoju czy nie ma to wiekszego sensu? W domu uwazają ze oszalałam i wymyslam głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PomocnaTokso
koniecznie musisz sobie zrobic pelen komplet badan na tokso skoro nie zaznasz spokoju do porodu no i po... No i najlepiej wymienic sobie mozg bo ten nienajlepiej Ci sie sprawuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd Ty sie pomocna Tokso tu wzięłas? Za mc zrób sobie jeszcze raz wyniki ale wg mnie ryzyko zarazenia tą drogą jest równe zeru. moją wypowiedź prosze skonsultowac u Bywalca bo nie jestem lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja badania na toksoplazmoze robie co 4-6 tygodni bez względu czy istniało jakies potencjalne ryzyko zarazenia czy nie. Wole sie upewnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
no nie wiem,kazdy inaczej.ja tam zaczelam juz Olafowi dawac kaszke. nic zlego przeciez mu sie nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia pewnie że dawaj, ja na razie próbuje słoiczki dawać, nie za bardzo je chce wogóle, jak mi zacznie je jeść ładnie to wprowadze kaszke, ale to juz na pewno zdąży skończyć te 5mcy. NArazie miałam się wstrzymać bo mała po prostu dużo waży. po wprowadzeniu słoiczków wprowadze kaszke jako jeden posiłek,synkowi dawałam zawsze z łyżeczki z miseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc wydaje mi sie ze nie masz sie czym przejmowac i spokojnie zaczekaj na badania ktore robisz kontrolnie. Monia pewnie ze sie nic Malemu nie stanie przeciez kaszki sa od 4 m-ca mi tylko lekarz powiedzial zeby wszystko niie dawac na raz narazie sloiczki i nic poza tym. A Ty dajesz od razu wprowadzilas i sloiczki i kaszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Aniu daje tylko kaszke,robie w butelce i daje Olafowi na noc.spi po niej bardzo ladnie.nic wiecej nie wprowadzalam jeszcze. ja oiczkow poki co nie bede dawala,sama bede malemu gotowala.zamierzam zaczac od przyszlego tyg wprowadzic marcheweczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no to ok jak narazie zaczelas tylko od jednego nowego posilku. Ja tez zamierzam gotowac Kubie ale powiem Ci szczerze ze jak na poczatku on je po kilka łyzeczek to stwierdzilam ze sie mi nie oplaca samemu gotowac wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Spiderka robie na wodzie. polecono mi kaszke Nestle Sinlac i narazie tAka daje malemu. Ale wiesz co Spiderka wlasnie sie zastanawialam czy nie sprobowac zagescic kaszka mojego mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa123456
Ja też początkowo chciałam sama gotować ale szybko zmieniłam zdanie bo mała jadła mi troszkę i chętniej to ze słoiczka ;) jak do tej pory podaję cały czas słoiczki choć cały czas przymierzam się ku temu aby jej coś ugotować :D a kaszkę podaję w butelce - taką luźniutką: do mleka np. 120 ml dosypuję 1-2 łyżeczki kaszki tej w której nie ma mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
aaaa zageszczasz kaszką swoje mleko czy modyfikowane? ja tez podaje w butelce,na noc:-) ale ja mam kaszke do rozrabiania z wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa123456
Zagęszczam mleko modyfikowane bo wydaje mi się, że ta receptura na tej kaszce z mlekiem jest za gęsta do podawania butelką. Albo robie tak ze np. do 120 ml wody wsypuje 3 lyzki mleka modyfikowanego i 1 lyzke kaszki z mlekiem. Widzicie to ze dziecko bardziej i dluzej jest najedzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
aaaa ,masz racje ze wg receptury z opakowania kaszka jest za gesta dlatego ja niedokonca robie tak jak jest napisane. moj Olaf zdecydowanie dluzej jest najedzony a co za tym idzie -dluzej spi w nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa123456
Przesypia już całą noc? ;) W jaki sposób przygotowujesz mu kaszkę? Podajesz w butelce ze specjalnym smoczkiem do kaszek czy normalnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
aaaa,dwie piersze nocki po kaszce spal 7-8 godzin a teraz pierwsza pobudka po ok 5godzinach wiec jest suuper:-) pierwsza kaszke kupilam Nestle Sinlac bezglutenowa i na 150ml wody daje ok 7 lyzek kaszki. wczesniej robilam ze 120 ml to dojadal jezzcze z piersi.smakuje mu ta kaszka. co do smoczka to mam specjalny do kaszek z aventy bo przez ten normaly nie dal by rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa123456
Mam pytanie do mamy Marcelinki: powiedz mi jak duże Twoja córeczka miała węzły? Konieczne było ich wycinanie? Moja też ma powiększone ale na szyi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a skad to powiekszenie tych wezłow? My wlasnie odebralismy Kuby wyniki na tokso i ma juz ujemne takze zamykamy wreszcie sprawe z tokso i zapominamy o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×