Przeczytałam rozmowę męża z przyjacielem i ryczę cały dzień. Przeczytajcie :(

Młoda mamo Zadbaj o swoje ciało,nie dla niego,ale dla siebie,zrób się na bóstwo,poźniej pomyślisz co dalej.

wyprowadzę się do mamy i powiem jej, że on powiedział że jestem gruba i nie umiem z nim być ;( Nie zrozumie mnie. Nie mam gdzie nawet. Matko wyglądam teraz jak śmierć...

Facet skurwiel. Ale zasadnicze pytanie to co masz zamiar zrobić?

Wcale wam się nie dziwię, że myślicie, że to prowokacja. To nie jest normalne... Niestety to prawda..

Posluchaj rady faceta38. Wloz mu wydrukowana rozmowe w kartke swiateczna. Jak dla mnie to ten Twoj maz to bydlak i cham. Ja chyba do swiat bym nie wytrzymala i juz dzis bym mu wszystko wygarnela.

nie wiem/

Wydrukuj sobie tę rozmowę i jak ktos się do Ciebie doczepi, chodźby mama to pokaż jej dlaczego nie możesz być z tym bydlakiem. Ta rozmowa jest jednoznaczna, każdy zrozumie, że z kims takim być nie można i tyle!

masakra... ja tez powiedziałabym mu ze przeczytałam te rozmowe

kurcze bardzo Ci współczuje. A robisz coś zeby poprawić swoj wygląd? Moze powiedz jak wygladalas przed ciąża a jak teraz? Duzo masz do zrzucenia?

Powiem więcej nawet gdyby ktos obcy tak o mnie powiedział, to by dostał w pysk od mojego męża!!!!! A Ty się zastanawiasz czy być z takim bydlęciem, no nie rozumiem!!!

nie przenos sie do mamy.. wogole jej w to nie mieszaj narazie. ale jak on wroci z pracy pokaz mu te rozmowe

Ja bym mu dala orke.... oj dlugo by popamietal oj dlugo....

a moj byly juz gdy bylismy juz jakies 2 miesiace razem pisal z kolezanka, ze najpierw musi poznac taka jedna z ktora pisze ponad rok,poznal ja w internecie,a dopiero pozniej zadecyduje z kim byc.

2 miesiace po porodzie masz prawo wygladać grubo, bo kurde dopiero byłas w ciązy, no ludzie to oczywiste. To powiedz mi jak zachorujesz, albo będziesz miała wypadek, to co on o Tobie bedzie wypisywał? Nie możesz na niego polegać w żaden sposób, to bydle.

Powinnaś mu powiedzieć prosto w oczy, że przeczytałaś rozmowę z kolegą i że jest Ci przykro, że tak uważa. Powiedz mu, że nie życzysz sobie, aby obmawiał Twoją osobę i rozmawiał na Twój temat z kimkolwiek. Poród był dla ciebie sytuacja stresująca, a teraz Twoja figura może nie wygląd jak z okładki Shape, ale potrzebujesz czasu na regenerację. Powiedz mu o swoich uczuciach i o tym, że Cię bardzo zranił. Potrzebujesz teraz to wszystko przemyśleć i ochłonąć. Nie ma co się rozstawać i burzyć wszystkiego, ale trzeba dać Twojemu facetowi pstryczka w nos. Swoją drogą niezły z niego palant i świnia, ale musisz się z nim inteligentnie rozprawić. Wrzuć na luz. Nie płacz już i nie roztrząsaj tego, tylko działaj. Zastanów się czego potrzebujesz teraz ty i Twoje dziecko. Będzie dobrze! Głowa do góry! Trzymam kciuki:)

nie mow mu ,ze rpzeczytalas rozmowe ,dosyp mu czego na sranie do pierogo swiatecznych i jak bedze sral z 4 dni to powiedz mu,ze wyglada ja zasraniec !!

Generalnie to nie zdziw się jeżeli na Ciebie naskoczy za złamanie tajemnicy korespondencji. Koniec końców pod względem "uczciwości" to Ty jesteś na przegranej pozycji. Owszem, on jest skurwielem i kłamcą (zgaduję, że nadal prawi Ci komplementy odnośnie Twojego wyglądu), jednak to Ty naruszyłaś zasadę nieczytania prywatnych wiadomości drugiej osoby.

Młoda Mamo, co masz zamiar z tym zrobić? Siedzieć i wyć nad śmieciem, czy zrobić coś dla siebie? Masz szansę utrzeć mu nosa, więc to zrób.

On ma ochote na koleznake kumpla , to przykre.

rozumiem, że może mu się żona nie podobać - jego gust, a wmówić sobie trudno, tylko po co się tym dzieli kolegą, jak przepraszam jakaś baba? a reszta rozmowy to już totalne buractwo i chamstwo nie dziwie się, że kolega skończył, skoro burak ładuje mu się w majty jego żony

zamiast ryczec tepa pizdo i prawdopodobnie obzerac sie w tej chwili salcesonem ZACZNIJ W KONCU O SIEBIE DBAC bo facetowi nie stanie na widok wieloryba :d

Facet cham jakich malo, zrob jak radzi facet 38 i wydrukuj rozmowe i wloz mu miedzy kartke swiateczna. A tak w ogole to zapisz sie na silownie i jak maz wroci do domu to powiedz mu z radosnym usmiechem ze idziesz na silownie i ze teraz on ma sie zajmowac dzieckiem do twojego powrotu. I wez sie za diete serwujac przy okazji roslinki tez jemu

o kurde....Ale dziad!! Ale kumpla ma fajnego, serio :) Ja bym mu nic nie mówiła, tylko pogadała ot tak o Was, co sie zmieniło po porodzie itp. Ale też zastanowiłabym się nad jakoscia zwiazku- jak często sie kochacie, czy o siebie nawzajem dbacie? Bo pomijajac fakt, że dziad z niego to skądś mu sie to wzieło... Tak sadzę. Chyba, że zawsze był chamem to nie poradzisz.

wierzyć się nie chce!!!!ile macie lat?bo twój mąż ma gadanie jak małoletnie przygłupy z tego forum (facet 21 lat, Pani czkawka), wiadomo że większość mężczyzn to niedorozwoje, ale żeby aż tak?????????

A tam już ma zaraz ochotę na koleżankę kumpla! nie dolewajcie oliwy do ognia! Z drugiej strony to faktycznie, przeczytałaś jego korespondencję, więc może zrobić Ci awanturę o to i być wściekły. Ja bym się i tak przyznała, że przeczytałam bo i tak się chłop domyśli, że coś jest nie tak. A ty i tak pękniesz i wykrzyczysz mu to w twarz.

nie martw się. faceci to wzrokowcy. poza tym konkurencja mlodych lafirynd teraz duza. pokaz mezowi, ze chociaz starasz sie doprowadzic do formy. wtedy bedzie mial motywacje.

Trzeba było nie wchodzic na jego prywatne rozmowy cipo. I zacznij sie w koncu odchudzac.

Zostaw tego śmiecia, lepiej urwać to jak najwcześniej a nie brnąć dalej

Ja na twoim miejscu, zawięłabym się i schudła a potem go zostawiła :) Tak naprawdę to pojechał po bandzie, sfrustrowany itp, ale niestety nadwaga może nie być dla niego atrakcyjna.

do dodam jeszcze-znakomity pomysł Młoda mamo wykorzystaj co napisała "dodam jeszcze" ,świetne,skorzystasz,a twój mąż dostanie po dupie:D