39,5 temperatura :( co robic

mamunie moje malenstwo pol h temu mialo 39,5 stopnia temperatury.Dalam czopek i zasnal.Czuwam ciagle nad nim.Maz w delegacji,nie mam w okolicach nikogo bliskiego.Nie wiem co robic,jechac na pogotowei czy jeszcze czekac.pomocy.jak wstanie zmierze znow,jaka temperatura powinna mnie niepokoic?Bylismy u lekarza rano,lekarka dala syropki na gardlo i to wszystko.

po co byłas u lekarza rano? sprawdzałaś ręką, czy spadła trochę po tych czopkach? jak małe to maleństwo?

co 4 godz naprzemian paracetamol i ibum jeśli jedno samo nie zbija temperatury - jak do jutra bedzie tak samo to powtórz lekarza

Jeżeli nie będzie spadac po czopkach rób zimne oklady na czoło/skronia/ i nadgarstki,w miejscach gdzie naczynia krwionośne sa najblizej skóry.

paracetamol I ibuprofen co 4 godziny na zmiane rozbierz powoli dziecko tzn. sciagaj po 1 warstwie ciuchow ,pozniej mozesz zrobic kapiel, ale tylko o 4 kreski nizsza temperatura wody od ciala dziecka ... jak ma 39, 5 to woda 39,1 . I powolutku zbijac

Dlaczego na zmianę i dlaczego co cztery godziny? To dość ryzykowne. Jeśli działa paracetamol, to nic innego bym nie podawała i nie częściej niż co 6 godzin (tak jest w ulotkach).

sam paracetamol może nie dać rady - u nas jak jest angina to sam jeden nie działa i wtedy robi się własnie tak że paracetamol a po 4 godzinach ibuprom i po 4 znów paracetamol - i to działa - ale ja nie daje czopków

paracetamol działa krótko, ibuprofen działa przeciwgorączkowo i przeciwzapalnie. ja podaję przy wysokiej temperaturze na zmianę paracetamol i milifen, syrop z ibuprofenem co 3-4 godziny. tak mi zaleciła pediatra.

Na zmiane bo wtedy sie nie przedawkuje. Jak podasz teraz paracetamol a za 4 godziny ibuprom nie przedwakujesz.

mamy powinnysie wiedziec ze paracetamol mozna podawac naprzemian z nurofenem,bo to są dwa rozne leki,ktore nie koliduja się ze soba! należy co 4 godziny podawac na zmiane!! wiec to nie jest ryzykowne i tak się robi kazdy lekarz tak radzi przy duzych goraczkach.

ja też podawałabym na przemian paracetamol i np. milifen z ibuprofenem. do tego można kupić plastry chłodzace w aptece, nie próbowałam, ale może pomogą.

Jak sie mała obudzi to zmierz temperaturę i jak nie spadnie to rozbierz dziecko do majtek , przykryj tylko przecieradłem , podaj leki i obserwuj. Dziecko podczas gorączki nie powinno się "wygrzewać" jak to sie wzystkim wydaje! Jak ja ze swoją 3 letnią córka wylądowałam w szpitalu z przeszło 40 stopniową gorączka to dostała czopki , ale została właśnie rozebrana do naga!! I okłady oczywiście!!

i jak maluch ?

hej.Juz jest lepiej troszke.Goraczke zbijalam czopkami paracetamol naprzemian z nurofen co 5-6 h.Gdy tylko dochodzilo 5 h po leku temeratura momentalnie rosla do 39,5.maly meczyl sie dwie noce.Ale dzisiajsza noc juz byla spokojniejsza,temp w granicach 37-38.Dzisiaj rowniez w tych granicach,ale nie daje juz nic na goraczke,raz tylko dzisiaj popoludniu ok 14.do tego pojawil sie brzydki kaszel z chrypka.u was tez tak dzeci choruja?Cala przychodnia dzieci,lekarka powiedziala ze znow cos wisi w powietrzu.

Moja starsza 5-lata ma właśnie anginę i temperatura tez jej rosnie do 40 stopni.. dostała antybiotyk w zastrzykach :( . Tylko moja strasznie nie lubi czopków i jest dramat jak trzeba podać,a na nia syropy w ogole nie działają :(

oj biedulka.Moj ma 19 miesiecy synus,wlasnie spi bo strasznie go meczy bol gardla do tego chrypka,mysle ze to tez angina,bo za szybko z nim poszlam do lekarza,lekarka nie potrafla jeszcze dobrze zdiagnozowac co mu jest,jedynie co to powiedzala ze bardzo czerwone gardelko,a teraz pojawila sie chrypka,a osluchowo byl czysty.Jakie zastrzyki dostaje?

Biofuraxym - podobno bardzo skuteczny lek,ale mała dostała dziisaj dopiero pierwszy zastrzyk. I tez właśnie śpi , ale rozpalona strasznie.. ;( Widocznie kochana za szybko poszłaś.. ale oby to nie była u Was angina bo naprawde cięzko ja dzieciaki przechodza,a jeszcze takie maleństwo jak Twoje to w ogole. Moja ma 5 lat ale jest taka marudna,rozdrazniona,tylko ona chociaz powie co ją boli ,a Twój jeszcze za malutki .:(

pokazuje cay czas na gardelko i mowi boji boji (czyt.boli boli) wiec wiemy co zgrane :( paskudne chorobsko,nie dosc ze dziennie idziemy na spacer,dziennie gotuje zupki,zawsze jakis owoc,dodatkowo od jesieni witaminki to i tak zlapalo!

No my tez staramy sie dziewczyny hartować,spacery,witaminy i guzik pomaga.. No za godzinę pryjdzie znowu pani pielegniarka zastrzyk jej zrobic.. :( A mała już przeżywa i płacze,bo nie chce :O. Brr.. Kurcze chyba taka pogoda zdradiwa :O

mamamamakaka - coś o tym wiem jak dziecko reaguje na zastrzyki czy czopki .Moje tez takie antylekowe.. Ostatnio tez było porządnie chore i tez zastrzyki miało to jak wchodziła pani zeby zrobic zastrzyk to ona aż się trzęsła , uciekała i chowała gdzie tylko popadnie . A sarpała sie jakby ja ze skóry obdzierali . Ale cóż zdrowie ważniejsze wolałam ją siła przytrzymać niż lezec z nią w szpitalu . POWODZENIA i zdrowia dla waszych dzieciaków,dziewczyny !! P.S - a jeśli chodzi o czopki to spróbuj przez sen moja też jak nie spała to spazmów dostawała i nie chciała dać sobie zaaplikować,a przez sen bez lamentu się obyło.