Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cafelatte155

Jaki alkohol wybrać dla lekarza w ramach podziękowania

Polecane posty

Gość cafelatte155

...za zrobienie cc na życzenie? Gin zrobił wyjątek i głupio tak nie podziękować jak będę na wizycie kontrolnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojona1984
Dobre whisky.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie alkohol
Kup jakąś drobnostkę np z porcelany-rosenthal np,dostępna cena i bez procentów,no i będzie zadowolony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup lepiej bombonierkę, przynajmniej się podzieli czekoladkami w pracy z innymi. A alkohol.... skąd wiesz że nie jest np. abstynentem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najglupszy problem
czekoladki i dobra whisky ladnie zapakowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najglupszy problem
nawet jak jest abstynentem to moze komu dac na prezent jak autorka kupi fajnie zapakowana whisky:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ma 9 miesięcy
Tak, tak, daj mu najlepiej kopertę z kasą :( Przy takiej społecznej postawie, kiedy ludzie myślą, że wypada się odwdzięczyć czymś utrzymujesz ich w przekonaniu, że mu się NALEŻY. A potem nie dziwota, że lekarze dają do zrozumienia, że chcą dowodu wdzięczności :( Powiedz mu zwyczajnie "dziękuję" i wystarczy, zamiast przekupywać pod płaszczykiem podziękowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcdsd
mój---> popieram w całej rozciągłości!!! mój gin też wykazał się większym zaangażowaniem w szpitalu niż się spodziewaliśmy, ale wiem że jakby nie mógł, to by tego nie zrobił, na pewno by nie ryzykował wywalenia ze szpitala dla jakiejś pacjentki...także zwykłe dziękuję, to uważam, że wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarska rodz.
Lepiej przynieś wiejską kurę,kaczkę lub jajka z gospodarstwa eko,będzie bardziej zadowolony. Ludzie,lekarze maja pełne szafy alkoholi,rozpiujacie ich,pomyślcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johanna Doud
Alkohol? Lekarzowi na dyżurze? Ludzie. Litości. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambonierke to mozna
przeciez oni tego nie pija, tylko daja innym w prezencie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambonierke to mozna
oczywiscie, ze mozna dac alkohol. Przeciez zamkniety jest - ,mowa o calej butelce, nie o kieliszku. Wypije (albo i nie) po dyzurze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafelatte155
Ktoś tu napisał,ze pewnie robi ciagle takie wyjatki...Byc moze tak,jednak za cc na zyczenie lekarze sobie zycza kase pod stolem i to spora, a nie za darmo. Lapowka a drobny prezent w ramach podziekowania po fakcie to co innego. Kupie whiskacza i moze do tego bombonierke jak tak radzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibelot77
denaturat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnnnna
za cc na życzenie wstyd dać alkohol, już wolałabym nic nie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najglupszy problem
autorko jak najbardziej pasuje dac dobra, drozsza whisky. ta co podalas w linku ja nie znam, ale maz na pewno, bo on sie lubuje w tego typu alkoholu:P Niestety nie ma go bym mogla zapytac:O Tak czy siak kup jakas lepsza (popytaj znajomych albo poczytaj jaka jest dobra) i do tego jakies dobre czekoladki. Jak whisky nie wypije to czekoladki z zona zje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Storczyk i osa :)
A potem ludzie się wkurwaiją że trzeba w łape dać. No kto jak nie ludzie nauczyli lekarzy przyjmowania prezentów? Na boga, jesli mielibyśmy dawać wszystkim coś w podzięce za wykonaną pracę to nie wiem czy by nam wypłaty starczyło. Ja w mojej pracy często robie coś co wykracza poza moje obowiązki i nie oczekuje nagrody!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
a może jakis bon podarunkowy do douglasa albo emiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostroznaIza
Z alkoholem dla lekarza polecam ostrożnie :) Dla Ciebie polecam www.youryou.pl i znizki na alko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna chce wyrazić swoją wdzięczność, o co więc chodzi. Ja bym postawiła na jakis dobry koniak http://www.sklep-wina.pl/206,cognac-abk6-vs-pure-single.html bądź whiskey. Sama przez pewien czas obracałam sie w gronie lekarzy i wiem, że większość z nich woli właśnie mocne alkohole takie jak koniak , whiskey, Bradny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w podziękowaniu dawałam
1. lekarzowi po operacji która mi życie uratowała kosz z lizakami w kształcie serc-było ich 19 tyle ile miałam wtedy lat 2. promotorowi pracy licencjackiej kwiaty i notes elektroniczny-składka 8 osób,bo facet wiecznie o czymś zapominał 3. promotorowi pracy mgr kwiaty i eleganckie pióro i ołówek-składka 6 osób 4. lekarce która na nfz prowadziła moją ciążę,zlecała wszystkie badania, nawet te które sugerował lekarz prywatny (nie znała go i nic z tego nie miała)-zdjęcie mojego dziecka w srebrnej ramce-do dziś wisi w jej gabinecie,choć minęło 7 lat. nie uznaję dawania w łapę ani dowodów wdzięczności,ale są czasem wyjątkowe sytuacje-lekarz prywatny nic nie dostał. Od 33 lat jestem pod opieką pulmonologow i nigdy żadnemu nie dziękowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minijsukyd
To chore!!!Zaściankowy naród.wstyd. Jak w tych czasach,zwlaszcza młodzi ludzie,a domyślam się, ze nie jesteś jakas wiekowa mogą w ten sposób myśleć???Za co niby obdarowywać tych lekarzy???Wykonują swój zawod do cholery! Jeśli nawet zrobil jakas przysluge to od razu biec z prezentem???Tepota ludzka nie zna granic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupiłam złoty łańcuszek
Ja kupiłam położnej złoty łańcuszek,bo ... w trakcie porodu łańcuszek jej zerwałam... miała golf a pod spodem łańcuszek a ja ją tak złapałam za ten golf i szarpnęłam,że łańcuszek z medalikiem poleciał na podłogę. Ale dawania niczego za opiekę nie uznaję! a już na pewno nie kasa ani gorzała! Jeszcze takie zdjęcie w ramce jest dość ciekawym pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,co za kraj
wy na prawde jeszcze dajecie alkohol lekarzom w prezencie? Komuna zajezdza. To nie te czasy! I tak uczycie tych lekarzy,ksiezy lapowkarstwa. no jak tak mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,co za kraj
do ja kupilam:nastepna madra! A wiesz,ze personel nie moze nosic bizuterii? Jak jej zerwalas to byla tylko iwylacznie JEJ WINA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,co za kraj
ja mam tylko nadzieje,ze pokolenie waszych dzieci bedzie madrzejsze.Sami widzicie jak sluzba zdrowia stoi w polscew jednym punkcie,jedne wielkie lapowki,koperty. No co to ma znaczyc? Wy i pokolenie waszych rodzicow sami do tego doprowadziliscie. Jak w sredniowieczu. Ale co sie dziwic Polsce,zasciankiem mocno smierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojemu lekarzowi nic nie dawalam,mimo ze jestem mu wdzieczna za wszystko. Za to poloznej maz kupil czekoladki i kawe. Opieka jej byla nieoceniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×