Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AmyWinehouse

Jak zatrzymać przy sobie faceta na dłużej..

Polecane posty

Gość AmyWinehouse

Kazdy mój związek kończy się tak samo...on po paru miesiącach stwierdza że to nie to że jestem fajna ladna ale to wszystko...Na początku zawsze też jest tak samo.. myślę ze cos z tego bedzie, angażuje się, jest chemia.. a potem to mija z jego strony.. zawsze mówiłam ze oni są nie warci mnie, takie tam blablabla.. ale jeśli kolejny raz to się zdarza to już dochodze do wniosku że rzeczywiście to ze mną jest coś nie tak. może jestem po prostu ZA DOBRA?? taa.. i mam udawać zimną suke, być wredna trzymać go na dystans, prowadzić jakieś głupie gierki? Nie lubię tego.. I już na prawdę nie wiem czy trzeba być głupią suczą zeby zatrzymać przy sobie faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez forum Ci nie powiemy co jest dokładnie z Tobą nie tak, ale bycie "za dobrą" raczej rzadko bywa głównym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może staraj się nie dawać z siebie wszystkiego na początku znajomości. To taka moja myśl ale wiem, że kiedy emocje, chemia biorą górę nie myśli się racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmyWinehouse
właściwie to jestem mega popaprana bo Ci co właściwie są dobrzy i fajni i chcą bardzo być ze mną nie kręcą mnie.. ciekawe kiedy to mi minie ... może pomoc psychologa sie przyda hehe mówie serio bo to nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmyWinehouse
chyba to jaki kto ma nick nie jest tu istotne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmyWinehouse
mój 1 chłopak był ideałem szanował mnie słuchał, zawsze był jak tego potrzebowałam na poczatku to było fajne ale potem zabrakło mi jakiegoś.. nie wiem.. zdecydowania z jego strony, wyrażania własnego zdania zawsze było po mojemu itd. poznałam jego przeciwienstwo..zakrecił mna zdradziłam tamtego tamten związek się rozpadł i od tego czasu szukam tylko takich którzy są przeciwieństwem tego pierwszego..zastanawiam się czy jest szansa znaleźć kogos kto bedzie zarówno mnie szanował jak i był kimś kto potrafi wyrazić swe zdanie ale i liczyć się z moim, słuchac mnie ale i czasem się o coś pokłócić:) kochac ale zarazem nie dawać mi tej pewności.. I chyba ja też powinnam być taka dla facetów.. ale POWINNAM BYĆ,, to nie tak chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Bezimienne wzgórze
iftar to jedna z debilek co pracuje dla kafe od lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitu pitu aż do świtu
znaczy, że zdradziłaś pierwszego? pomimo,że był dobry? a teraz szukasz coś na podobieństwo ? zdzira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbfgbn
autorko jestes tym typem panienek, ktore lubia byc lane po gebie. to je kreci i wtedy czuja sie kochane. Mysle, ze w koncu takiego poznasz, ktory pozostanie z toba na dluzej i stworzycie modelowy konkubinat zza sciany w bloku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×