Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlfkdpef

Karmie piersią, mam zrobić dietę i nie wiem co jeść :(

Polecane posty

Gość dlfkdpef

Mam odstawić całkiem nabiał, nie mogę nic ciężkiego. Nie wiem kompletnie co zjeść :( Chodzi mi teraz o kolację, byle nie kolejne kanapki czy bułki bo już na pieczywo patrzeć nie mogę. Nie mam jak przygotować potraw na parze nawet żeby jakieś warzywa czy jajecznice na zdrowo machnąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
ryz z jabłkiem i cynamonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojona1984
Ale jest mleko ryzowe, owsiane - na nim mozesz zrobic wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojona1984
ja np jem teraz rybe wedzona na cieplo :) tez nie mam parowaru a warzywa robie na patelni - wlewam oliwe,m rzucam warzywa, zalewam woda. a jajko mozna w garnku - rzucasz na wrzatek i masz sadzone z wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
Diete mam zarządzoną od wczoraj i nie byłam jeszcze na zakupach żeby w ogóle obkupić się w bezpieczne produkty. A jak mam mieć ścisłą dietę na smażone to takie warzywa na patelni mogę zrobić? To też jakby smażone. Ryżu z wody jakoś nie mogę przełknąć, na mleku owszem ale tego nie mogę :( Jajka takiego nigdy nie robiłam może spróbuję, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojona1984
Mozesz tez kupic mleko modyfikowane dla alergikow. Ja sobie rozrabiam z woda i jem z tym platki. Nie musisz smazyc tych warzyw nie wiadomo ile - woda wyoaruje to wyciagasz. :) sa praktycznie gotowane a nie smazone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
no w sumie to tak. A jeśli mam zarządzoną ścisłą dietę to jakie warzywa bezpiecznie mogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na takie pytanie nikt ci nie odpowie. Musisz przetestowac, niestety. U mojego starszeg uczulalo bardzo wiele rzeczy, ale np pomidor nie (choc uchodzi za produkt uczulajacy), za to po ogorku byla wysypka i bol brzucha. Tak samo nie moglam nic co mialo w skladzie make zytnia, ale przenna, a nawet tak uczulajaca rzecz jak miod juz moglam! U mlodszego nie uczula w sumie nic poza uwaga jablkiem i papryka. Nawet orzechy sam moze jesc, ale jabluszka nie. Musisz probowac! A i uwazaj w bulkach czesto jest mleko!!! To samo z parowkami (jesli jesz), zwracaj uwage na margaryne do smarowania bo czesto tez ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
no własnie przy pierwszym tez moglam wszystko, teraz "scisla dieta". akurat pomidory tez moge bo nie zauwazyłam wysypki po nich, a po czym jest to sama nie wiem. najbardziej po nabiale zle było, a brzuszek najgorzej po probach nawet lekko smazonego czy pieczonego teraz pora kolacji a ja juz dwie godziny mysle co zjesc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnirt
ty sobie zdjesz sprawe, ze jka nie bedziesz jesc nabialu w czasie karminia to poleca ci zeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hnirt - nie jadlam nic z nabialu przez 10 miesiecy karmienia (pierwszy miesiac jadlam, ale potem okazalo sie ze nie moge). Zeby idealne, nic sie nie dzialo! Przy 2 jadlam wszystko (poza jablkiem), ale nabialu baaardzo duzo...Zeby leca jak oszalale! Ciagle cos! Takze to tez nie do konca tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjnmkl
podziwiam was dziewczyny, ja bym zwyczajnie odstawiła od piersi i tyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odstaw całkiem nabiał
A więc również pieczywo :( idź po receptę na nutramigen lub pepti i pij,żeby dostarczać wapń. Co do warzyw na parze-masz metalowe sitko lub durszlak? Wlewasz wodę do garka,warzywa na sitko,na to pokrywka i masz warzywa na parze. Uważaj na białko jaja-też uczula. Przykładowe potrawy: śniadania: -jabłko pieczone z kuskusem -owsianka z rodzynkami na wodzie -pierogi z owocami -maca jako podstawa kanapki -kompot z owocami i makaronem Obiad: -warzywa na parze z mięsem lub rybą-też trzeba uważać -pulpety -klopsy -zrazy gotowane -wszelkie pieczone mięsa,rolady -zapiekanki warzywne np cukinia z mięsem mielonym -pierogi z owocami -kopytka z sosem mięsnym -ryż z owocami -spagetti z makaronem ryżowym Podwieczorek: kisiel,galaretka, sałatki owocowe, sałatki warzywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
nabiału nie jem z zalecenia pediatry i położnej - osobno to samo stwierdziły ponoc wlasnie lepiej jak karmie piersią bo sie pytalam czy moze podawac mm to jeszcze gorzej by sie to na dziecku moglo odbic bo musialabym znalezc odpowiednie mleko dla alergika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
co do koziego to nie wiem oooo nie pomyślałam o galaretkach i kisielach :) super z czasem pewnie wykombinuje co jeść bezpiecznie, dieta od wczoraj więc dopiero buszuje po necie. jeszcze wczoraj, dzisiaj było ok dopiero teraz skończyły mi się pomysły. jutro wybiorę się na zakupy to jakąś liste musze spozadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnirt
ty o kisielach myslisz a ciekawe co zrobisz jak ci zeby powypadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odstaw całkiem nabiał
To skoro masz odstawić nabiał to również pieczywo,bo ono zawiera często mleko,bo chyba nie zrozumiałaś poprzedniej wypowiedzi. Mleko zawierają m.in. parówki pasztet mortadela niektóre wędliny masło i wiele,wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odstaw całkiem nabiał
I żeby ci te zęby nie wypadły (przed czym tak strasznie ostrzegają) to idź po receptę na nutramigen i pij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
o pieczywie nic nie wspominały, dla siebie mam wypić kefir czasem. postawiły głownie na odstawienie mleka, serów, serków, jogurtów. jak mówiłam o kanapkach to nie komentowały pieczywa, masło to akurat nie problem bo już wczoraj czytałam o kilku kroplach oliwy na pieczywo. Może w takim % jak w wędlinach itp po prostu nie zaszkodzi? nie wiem kompletnie się nie znam na dietach takich dlatego pytam tutaj. o nutramigenie czy innym mleku dla mnie żadna nic nie wspomniała tylko położna właśnie kefir żebym trochę piła na białko dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odstaw całkiem nabiał
Nutramgigen to nie lek,to mleko o wysoko hydrolizowanym białku. W wielu odmianach pieczywa jest mleko i niby masz dietę a dziecko wciąż wysypane. Najpierw wyeliminuj WSZYSTKO co mogłoby uczulać-łącznie z mięsem krowy i kury. A potem stopniowo sprawdzaj i obserwuj co możesz jeść. Ja w pierszych tygodniach jadłam tylko ryż, królika i jabłka. Jak dziecko zaczęło wygladac normalnie to powoli dodawałam nowe pokarmy i obserwowałam reakcję organizmu dziecka. Potem masz ułatwione zadanie przy rozszerzaniu diety bo masz już wprawę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam sobie kiedyś taką listę jak byłam na diecie eliminacyjnej - z tym, że to było też na gluten i inne uczulacze produkty na tak: królik, kaczka, wieprzowina, ziemniaki, brokuły, chleb ryżowy, mleko owsiane, kasza gryczana, kasza jaglana, margaryna bez masła (są takie poszukaj), mąka QQrydziana, sałata, buraczki, cieciorka, groszek, qqrydza, wątróbka, cebula, owoce suszone (niektórych uczulają), fasole wszelkie w tym szparagowa, szpinak, olej słonecznikowy i rzepakowy, mąka z cicierzycy i gryczana, dynia, marchew, jabłko, kabaczek, chrupki QQ (bezsmakowe), ryż, gruszki na diecie z tych produktów byłam 3 tyg. aż się dziecku cera oczyściła, potem wprowadzałam kolejne produkty i patrzyłam jaka jest reakcja - szkoły są tu dwie, albo wprowadzasz najpierw to co podejrzewasz najmniej, albo to, czego CI najbardziej brak - jesli po kilku dniach nic nie wyskoczy, to włączasz do menu i wprowadzasz następny produkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
Wysypka dziecku schodziła i wychodziła, ostatni wysyp był przedwczoraj (przed przedwczoraj do kolacji kubek mleka). wczoraj już była mniej czerwona ( na śniadanie jadłam ser żółty), po południu była położna, wieczorem byłam u pediatry. dzisiaj mimo sera wczoraj nic nie wysypało ale może dlatego że mało go było. inna sprawa to śluz w kupce- tu zaleceniem odstawić ciężkostrawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
ex-D.Bill produkty produktami tylko co z nich robić do jedzenia? :P jakoś nigdy wyobraźni kulinarnej nie miałam i o ile kanapki mogłabym różnorodne robić to już patrzeć na nie nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz wyobraxni - masz googla:) przysiądź, ułóż menu... w sumie to chyba nawet książka była z przepisami z produktów bez tylko nie wiem, czy po polsku - poszukaj - może jest, to CI ułatwi sprawę w sumie najtrudniej będzie jak będziesz chciała wymyślać na bieżąco, bo do tego trzeba mieć wprawę; poświęć trochę, czasu poszukaj przepisów, zrób listę zakupów i tego się trzymaj - będzie łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odstaw całkiem nabiał
Ja gotowałam normalnie to samo co do tej pory tylko produkty podejrzane zastępowałam bezpiecznymi. Czyli np spagetti - dawałam makaron ryżowy, schabowy z ziemniakami i buraczkami-mięso zamiast smażyć grillowałam, pulpety-zamiast bułki tartej kasza manna,a zamiast jaja kurzego jajo przepiórki, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
obiady są jeszcze ok, gotuje zupy to na jakiś mięsach i mogę zjeść gotowane, taki indyk z rosołu jest przepyszny więc luzik ;) Tylko tak jak pisałam o tej kolacji to właśnie tu mam problem - śniadania i kolacje czyli coś na w miarę szybko ( dziecko ma miesiąc, starsze 3 lata) a żeby było czasem na ciepło czasem na zimno ( jak np dziecko nie da mi zjeść spokojnie żebym mogła z nim na rękach przy karmieniu) Spaghetti właśnie z pulpetami miałam wczoraj, dzisiaj piersi kurczaka w delikatnym sosie z ziemniakami i buraczkami, jutro udo z indyka z rosołu pewnie też z ziemniakami i marchewka tarta z jabłkiem. Rosół będzie na dwa dni, później jakieś zupy ogarniam ;) Jajka przepiórcze robię bo starsze lubi i jemy razem, kanapki robię, myślałam z tym kefirem jakiś koktajl zrobić, czasem wystarczy mi wciągnąć banany ;) (o dietę odchudzającą nie muszę się martwić) no i w sumie to tyle. teraz zjadłam ostatecznie takie grillowane niby tosty z mini ilością sera skoro wczoraj nie zaszkodził ser. Akurat przy kąpieli widziałam tylko pozostałość po ostatniej wysypce to na czysto jutro zobaczę jaka reakcja na ser Aha "Nutramgigen to nie lek,to mleko o wysoko hydrolizowanym białku." wiem, dlatego napisałam że ani o tym ani o innym mleku dla mnie nie wspominała tylko jak spytałam czy nie lepiej przejść na mm to mówiła że lepiej jak zostane przy piersi bo tak to metodą prób i błędów trzeba będzie dobierać wśród takich coś co będzie dobre dla mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magaaaaaa
Mi tez na poczatku pediatra kazala wyeliminowac produkty mleczne z menu, poniewaz synek mial niby uczulenie. Jednak poszlam z nim do dermatologa i lekarz stwierdzil, ze nie to nie wysypka, tylko tradzik niemowlecy. Przepisal masc i krostki zniknely bez wprowadzania jakiejkolwiek diety. A co do kolek, to Maly mial je niezleznie od teg co jadlam. Na poczatku bylam na bardzo lekkostrawnej diecie i tez mial kolki! Pozniej wprowadzalam inne produkty i bylo tak samo. Kolki zniknely jak reka odjal po 4 miesiacach. Niemowlaki maja nie do konca wyksztalcony uklad pokarmowy, dlatego maja klopoty z brzuszkiem, niezaleznie od diety matki. Teraz juz jem praktycznie wszystko (oprocz surowego miesa i ryb oczywiscie) i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlfkdpef
no właśnie u nas było odwrotnie tzn pierw trądzik i też płyn na to, jednak po wyleczeniu gdzie buźka wygląda już bardzo ładnie to wysypka została na całym tułowiu i wychodzi schodzi na przemiennie. Mimo, że w pierwszych tygodniach piłam sporo mleka i nic nie było tak teraz faktycznie - kubek mleka i później wysypany ( nie tylko po ostatniej kolacji to zauważyłam, ale jak tak później przemyślałam jadłospis to faktycznie był twarożek - była wysypka, były pierogi ruskie - była wysypka, były kanapki z dżemem czyli też kubek mleka - była wysypka, więc padło na ten nabiał. I to akurat jak obkupiłam się w jogurty :P Jutro obkupię się w warzywa i owoce i będę testować a nabiał zminimalizowałam ile wlezie i jak jutro nie będzie nic dziecku to na ser żółty będę sobie pozwalać czasem plus ten kefir będę po trochu pić i obserwować. Na kolacje na ciepło kisiel będę robić i może np makaron z jajkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×