Sweterek Tommego Hilfigera to dobry pomysł...

2 bombki recznie robione...................................

słucham? :-o O matko. Ale ja rozumiem, że Ty te prezenty pod choinkę mu kupiłaś?

Mariiika - trotyl czy ładunek nuklearny? ;)

Tak pod choinke z okazji świąt, on natomiast kupił mi 2 ręczine robione bombki, po czym przyznał mi sie do tego z podekscytowania! Nieźle, co?

A musi być odrazu tommy? Zwykłe wełniane też są fajne

Nie musi być Tommy, ale te mi się podobają i na allegro nie są takie drogie. Ja i tak zamierzam zamówić je jutro wieczorem, więc przejadę się do Arkadii czy Złotych Tarasów i porozglądam jutro, jak wpadnie mi coś w oko, to ewentualnie kupię.

Mariiika, to naprawdę jest mi przykro. Ja zobaczę, jak postara się ten mój, bo to pierwsze święta nasze i pierwsze prezenty :)

Co to znaczy postara? Przecież to wszystko zależy od zasobności portfela. Gdyby byli milionerami to na pewno kupiliby Wam samochody, albo naszyjniki z diamentami. A tak - to możecie liczyć na jakieś złote pierścionki, albo używane Mercedesy.

Może myślał że to trafiony prezent? przynajmniej nie były to perfumy lub bielizna :D

Ale ja nie chcę od niego wcale nic drogiego :) Chodzi mi w tej kwestii o inwencję, ja w ogóle wolę obdarowywać niż być obdarowywaną.

trochę - a masz problem z otwieraniem prezentów i z reakcją na zawartość opakowania?

Z bielizny bym się cieszyła z perfum zresztą też, a to, że jest to tendencyjny prezent to już inna kwestia :)

Kocham perfumy i wolałabym perfumy dostać, naprawde;/ No moj nosi na dupie spodnie Ck a kupuje mi bombki... tragedia. Pierwszy raz w ogole takie coś... ale trudno nic nie zrobie.

Ja mam problem z reakcja zawsze hahahaha

Traiston - tylko w przypadku prezentów od mojej rodzicielki, bo z reguły nie są trafione mimo tego, że ją naprowadzam na to co chcę dostać.

A co to znaczy, że nosi spodnie Ck? - nowy sland młodzieżowy?

Mariiika - zrób to dla Nas! = zainstaluj kamerę i nagraj moment otwierania bombowego prezentu! - mina na Twojej twarzy na pewno będzie nietuzinkowa! ;)

Hahahaha :D

slang*

Zapewne chodzi o calvina kleina ;)

Calvina Kleina spodnie, więc stać go na lepszy prezent. Nie bedzie tego efektu bo już sie wygadał co kupił, ale jaki on był podjarany tym zakupem... Masakra.... Kiedyś kupił mi okropnie brzydką biżuterie, jak otworzyłam to miałam taka mine ze w ciągu sekundy zapytał czy wymienić. Chciał na bogato, więc kupił największa i najcięższa brązoletke hahaha

ja kupiłam mojemu mężowi zestaw kluczy nasadowych (czy jakoś tak) kiedyś byliśmy na zakupach w jakimś markecie budowlanym i nie mógł się na to coś napatrzeć :D dodatkowo mam zamiar coś jeszcze dokupić ale nie mam pojęcia co by to było....

No młodzieża to on już nie jest... Ja piernicze ja chyba padne jak mi da tylko te bombki.

Może coś dokupi jeszcze :)

bądź dobrej myśli :D

trochę się pogubiłam. - znam skrótowce, chodziło mi o wyjaśnienie typu: "stać go na dużo, a mi takie coś kupuje" - bym mógł zapodać przykład i Ingvarze Kampradzie, właścicielu Ikei, którego majątek wynosi kilkadziesiąt miliardów złotych, facecie, który jeździ 15-letnim Volvo i chodzi w pierwszych-lepszych spodniach - nie muszą być CK - poddając w wątpliwość wartość człowieka mierzoną poprzez ciuchy ;)

Nie jestem:D A jak opowiadał podjarany to w opowieści przewineły sie psy i mówie o matko nie kupiłes mi kolejnego psa, ale juz bym wolała sprzatac kupy i szczochy niż dostac te bombki.

No tak, za te bombki to też mało pewnie nie zapłacił...... Cos mowił o kąpielówkach, chyba mu kupie stringi:D

Nie nie poprostu to było nawiązanie do tego ze stać go na lepszy prezent, ale tak sobie pomyślałam ze te duże piękne bombki to wcale mało nie kosztują. Tak czy siak, dobrze ze ciemno było jak opowiadał............. Reszcie swojej rodziny kupił naprawde zajebiscte prezenty hahaha

Ależ wy jesteście pazerne :O Tylko piniondze pioniondze piniondze :P