Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wioletamazurkiwsd

Partner zakazuje mi wstawienia zdjęcia usg na fb

Polecane posty

ja powiem szczerze, ze mnie bardziej rozczulają zdjęcia z USG niż zdjecia niemowlaka ;P Dla mnie brzuchy, zdjęcia USG to chyba najwspanialsza rzecz na świecie :) A co do tego, że nikogo nie obchodzi Twój "płód". Hmmm... lekarzem nie jestem, wiec dla mnie to dziecko no i ja na szczęście mam normalnych i prawdziwych znajomych na FB, których interesuje co u mnie słychac i co sie dzieje w moim życiu. I nie uważam, że zdjecie USG jest intymne. Zdjęcie z porodówki czy podczas karmienia tak, ale USG? Dziwnych macie znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja różne słyszałam opinie na ten temat i czytałam. Jedna była taka,że ludzie wrzucają na fb byle co ,a potem narzekanie ,że każdy o każdym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też wrzuca zdjęcia naszego dziecka na fb i mnie to denerwuje. Zazwyczaj po fakcie mnie o tym informuje. On ma na liście dużo osób z mojej rodziny z którymi ja nie utrzymuję kontaktu i denerwuje mnie że wystarczy im jedno kliknięcie i już wiedzą co się u nas w życiu dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry mąż,czy zaraz wszyscy muszą oglądać twoją macicę?A po drugie z fb robi się syf jeszcze trochę to matki będą się chwalić brudnymi pieluchami i kolorem kupy dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi twojego męża, biedny chlop :( zalosne sa te laski które co tydzien wstawiają zdjęcia plodow lub dzieci umorusane jedzeniem. Jestem teraz w ciąży i do glowy by mi cos takiego nie przyszlo... Poczekam aż maly skończy z 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam lepsza sytuacje. Jakies pol roku temu spotkalam znajoma ze szkoly sredniej. Byla baaaaaaardzo zdziwiona,ze mam dziecko "bo przeciez nie masz zdjec dzieci na fb". A no nie mam. Nie mam tez zdjec ze slubu i miliona innych okazji. Fb mam po to zeby utrzymywać kontakt z rodzina, ktora jest za granica, a z ktora od dziecka sie lubiliśmy i kilkorgiem znajomych, ktorzy wyprowadzili sie po kilkaset kilometrow, a z ktorymi trzymamy sie od podstawówki. Nie zarzucam znajomych zdjeciami dzieci w stu sytuacjach dziennie, bo dla mnie to zbytni, jakby to nazwac, ekshibicjonizm i uwewnetrznianie swojego zycia. Ostatnio usunelam kilka osob wlasnie za to, ze po kilka razy dziennie pokazywaly mi sie zdjecia z opisami w stylu np Maciuś ******anka mniam mniam, Kasia na placu zabaw, 30 zdjec dziecka z wyjscia na lody, spaceru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam konto na fb, ale nie wrzucam żadnych zdjęć, mam tylko jedno zdjęcie moich dzieci, oznaczone przez fotografa z sesji. Czy ja jestem jakaś nienormalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest plaga tych zdjęć, aż niedobrze sie robi jak widzę te dzieci umazane jedzeniem... Na moim fb tez nie mam zdjęć ze ślubu, a ile osób mnie do znajomych zaprosilo po weselu w nadziei, ze sobie obejrzą :P Zdjęć dziecka tez nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nawet profilowego,nie udostępniam idiotycznych obrazków.ogólnie od 2009 jak założyłam fb nic się nie dzieje na moim profilu.Nie kręcą mnie foty rodziny z wyjścia do kina na lody nie interesuje mnie jaki film oglądają i gdzie się aktualnie znajdują a juz najbardziej na nie jestem dla graczy którzy ciągle chwalą się zdobytą marchewka w farmie czy deską.nie wchodzę tam zbyt często ot czasem popisać z dawnymi znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co ludzie to robią? Po co wrzucają tyle tych zdjęć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez się zawsze zastanawiam po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poroniłam pierwsza ciążę na późnym etapie, to był 19 tc czyli prawie tak jak u ciebie. W życiu nie pokazałabym zdjęcia usg ciąży na fejsie czy gdzieś tam i nie rozumiem kobiet które tak robią (chociaż znam takie), bo mam ochotę krzyczeć: Nie zapeszaj durna babo, bo się jeszcze możesz zdziwić. Nie chodzi o jakieś zabobony, ja po prostu mam swoje przejścia. Rodzę za 2 miesiące, moja ciąża jest wymagająca, przyszli dziadkowie dowiedzieli się gdy byłam w 3 miesiącu. Poza tym... wszystko na sprzedaż??? Naprawdę wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam znajomą, która codziennie wrzuca kilka zdjęć dziecka, musiałam ją zablokować bo ileż można patrzeć na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wstawiam swoich zdjęć, nie wstawiłabym zdjęcia USG ani zdjęcia swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dobrze robi ... sama jestem w ciąży, ale nie wpadlam na pomysl dodawania moich zdjec z usg, bo kogo obchodzi wnętrze mojego brzucha, no sorry... co innego moja mama, jak tylko dorwala moje zdjecia, zaraz na fb ladowaly, az w koncu zaczelam jej mowic, ze lekarz mi tym razem nie dal zdjecia i mam spokoj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zabroniłam mamie wstawiać zdjęcia dziecka . ;P niech się chwali swoimi kwiatkami z działki ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marina54321
A ja wstawilam zdjęcie USG... Dlatego, że to jest piękna sprawa i chcieliśmy się pochwalić wszystkim, jakie nas szczęście spotkało. Nie rozumiem obrzydzenia, że to macica, wnętrzności, bebechy itp., to jest cud, że w brzuchu rozwija się mała istota. Co do zawalania fb setkami zdjęć, to jestem przeciwna, ale raz na jakiś czas pochwalić się ważnym wydarzeniem w życiu można. Jest też kwestia znajomych, jakich się wybiera... Nasi byli szczesliwi i cieszyli się razem z nami. Nie trzeba mieć setek jakichkolwiek znajomych na fb, ja akurat mam tylko takich, jakich chce i z którymi chce się dzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poroniłam w 19 tygodniu ciąży i jak widzę pańcie (znam taką), które są w 6 tc i wrzucają zdjęcie usg to myślę co ona ma we łbie. Wszystko na sprzedaż? Mam koleżankę, rzadko się widywałyśmy. Wiem, że była w ciąży, nawet się dziwiłam dlaczego na długo po porodzie nie było żadnej wzmianki, o zdjęciu nie wspominając (ja akurat nie mam fejsa, a mój partner wychodzi z założenia, że naszego dziecka na swoim profilu pokazywać nie będzie, trzeba je chronić). Okazało się, że dziecko było chore i zmarło parę dni po porodzie. Michał Wiśniewski sprzedał wszystko. USG Mandaryny i pozwolił wjechać z kamerą do szpitala po porodzie żony numer 3. Po ki c****J???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×