Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona. żona

mąż + czat- proszę pomóżcie

Polecane posty

Gość zrozpaczona. żona

Witam, postaram się w skrócie napisać w czym problem. Gdyby nie dziecko odeszłąbym od tego dupka od razu. Ale jest dzieciątko- czteromiesięczne. Mój "kochany mąż" wchodzi na czat i zabawia się z innymi panienkami, flirtuje, przesyła zdjęcia, sekskamerka...Oczywiscie obiecywał ze sie zmieni. Po burzliwej kłótni 2 tygodnie temu gdzie rozpier$%@$%liłam mu komputer był spokój. W sobote pojechałam na studia on był u swojej mamy i oczywiscie wszedł na czat...kurwa o godzinie 6 rano przesiedział 2 godiny i sam pojechał na zajęcia. Dzisiaj to odkryłam, rozmowy,p rzesyłane zdjecia. Jak juz wczesniej mowiłam gdyby nie dziecko rozstałabym sie z nim natychmiast. Ale jest ten malutki człowieczek, mieszkamy razem w jego mieszkaniu po babci, ja nie pracuje- studiuje, gdybym odeszła od niego teraz musiałabym wrócic do rodziców, a nie ma tam warunkow zebym mieszkała tam razem z dzieckiem, poza tym to zadupie i problem z pracą oraz ze żłobiem, proszę powiedzcie żony, matki, kobiety co byście zrobiły na moim miejscu ?? mam go zostawic i mieszkzac z nim jak wspołlokatorka czy mam sprzedac jego laptopa i miec go w dupie, niech sam sobie sprzata, gotuje, radzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia 29
współczuję... nie wiem, co Ci poradzić może jednak lepiej wrócić do rodziców?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
dodam, że przed snem wyobraża sobie, że obok niego leży rosły murzyn, a gdy nikt nie patrzy, trzyma rękę w gaciach i miętoli kasztany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli masz krztyne honoru
to nie powinnas wiecej z nim byc! takie podlec nie zasluguje na ciebie lepiej klepac biede z rodzicami niz byc z taka swinia co za menda z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak go kochasz to powinnaś się cieszyc , ze znalazł szczęście , którego widac Ty mu nie jesteś w stanie dać. moze się zastanów czy coś w Tobie nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
mysle cały czas o powrocie do rodziców, ale jest własnie ale tutaj gdzie jestem w tym miescie sa wieksze mozliwosci...moze powinnam przeczekac mieszkajac z nim te pare miesiecy az maluszek pojdzie do żłobka, znaleść prace i wtedy sie wyprowadzic?? oczywiscie mieszkajac jak wspołlokatorka- albo jak nieznajoma, niech te panienki mu gotuja, piorą, usługują. Sama nie wiem co lepsze. Wiem ze jak wróce do rodziców to bedzie ciezko mi sie usamodzilnic... co wybrac? dodam ze jego rodzice wiedza o całej sytuacji i serce im sie kraja. On twierdzi ze jest uzalezniony, ale kur#$a nic z tym nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
Guteszkoł- nie mam zamiaru szukac w sobie winy, bo jej nie ma- taka prawda, wszyscy sa zaskoczeni ze ma taka fajna zone,szczupłą atrakcyjną dobrze gbotuje, lubie sprzatac, dbam o niego i dom, ma kurwa jak pączek w maśle, seksu nigdy mu nie odmówiłam- naprawde ma wszystko czego facet moze tylko chciec, a jednak wchodzi na czat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka ___
Twój mąż nie dojrzał do roli ojca i męża. Albo po prostu jest uzależniony od "takiej" rozrywki (mąż mojej koleżanki tez ma taki "problem" i cała rodzica jego też :( ) a jaki jest poza tym? jakim jest ojcem? pracownikiem? w innych sprawach jakoś się dogadujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka ___
oj, wiesz... z tym żłobkiem to różnie bywa zdaje się, że dziecko pójdzie do żłobka , a Ty spokojnie do pracy a potem maluch zaczyna chorować na potęgę i co zrobisz? weżmiesz zwolnienie?? już lepiej wrócić do rodziców, matka by Ci pewnie pomogła przy dziecku, a Ty byś poszukała sobie pracy i starała się usamodzielnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
jesli chodzi o prace to jest wzorowym pracownikiem, sumiennym, odpowiedzialnym, studia też traktuje poważnie- nigdy niczego nie zawalał, zawsze miał stypendium... tylko do życia rodzinnego jakoś nie potrafi się dostosować... rozmawiałam z nim i twierdzi ze zanim mnie poznał to to robił i tak mu "zostało" 10 lat takiego nawyku to jednak duzo. Nie wiem co z tym robic, dla mnie jest to uzaleznienie, co mam robić? on naprawde jesli chodzi o mnie nie ma powodów zeby wchodzic a jednak to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka ___
a nie da się go manówić na rozmowę z terapeutą rodzinnym? bo chyba Twój mąż nie uświadamia sobie, że dla Ciebie jego "hobby" to problem... on nie ma z Tym żadnego problemu? nie jest mu wstyd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
a może ratować ten związek... tylko jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsbfhbjhdfds
Wszystko traktuje poważnie, tylko ciebie czyli własnej rodziny nie traktuje poważnie, a bez tego rodzina nie może być szczęśliwa. Jego praca i kariera to nie wszystko, odpowiedzialny człowiek o tym wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefw3fw3
zrozpaczona. żona,tak to jest jak sie nie zabezpiecza przed ciąża idąc z facetem do łożka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
jest mu wstyd tylko że mówi ze sam sobie z tym poradzi, a ja boje sie ze kiedys dojdzie do tragedii... bo po prostu mam ochote go rozszarpać! dziekuje ze odpisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfwsetrwrrettyhfghbfd
postrasz go ze jesli z tym nie s konczy wyrzucisz mu kompa z dopmu i badz konsekwentna zrob to. jak kupi nowego i bedzie czatował powiedz ze sie wyprowadzisz, wniesiesz o rozwód i bedzie płacił solidne argumenty i zrob to. moze sie przesreaszy twojej konsekwencji i cos sie zmieni.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wszyscy sa zaskoczeni ze ma taka fajna zone,szczupłą atrakcyjną dobrze gbotuje, lubie sprzatac, dbam o niego i dom, ma k**wa jak pączek w maśle, seksu nigdy mu nie odmówiłam-" x kurwa jakie to jest żałosne tak mu dogadzałeś a on nie docenił jakby to od tego zależało facet ma takie a nie inne potrzeby i nic nie poradzisz taki po prostu już jest i czy byś była ladna, czy brzydka, nadstawiała tyłka, czy nie - nic to nie zmieni x a jeśli myślisz, że sam fakt dogadzania chłopu robi z ciebie taką interesującą kobietę to się mylisz ja bym się nawet nie przyznawała, że taki osioł wskakiwał na moją dupę kiedy chciał i ile chciał x obsceniczne doprawdy x i oczywiście za swoją szczupłość i atrakcyjnośc taką masz nagrodę głupia gąsko myślisz, że facetom na szczupłości zależy? szczególnie takim jak ten twój? liczy się ten dreszczyk ten powab nowości dupa może wcale chuda nie być nie tak to działa lalko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka ___
chyba najgorsze co możesz zrobić, to zostać z tym problemem sama i udawać, że wszystko gra (niby) a w domu mieć kłótnie o te jego "sprawy" powiedz mu, że pogadasz z rodziną, jego mamą, o ile nie zacznie z tym walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
myslisz ze nie wiem ze zdradza sie tez ładne kobiety?? kurwa znam cała terorię no i co z tego??? myslisz ze nie jest mi wstyd ze mam u boku kogos takiego? ze odtrąciłam innego, fajnego faceta dla kogos tak kurwa załosnego i mam z nim dziecko?? myslisz ze nie zal mi mojego syna ktory kurwa bedzie wychowywał sie bez ojca, bo kurwa jemu bardziej zalezy na czacie niz na mnie? wiem to i co z tego? co mi pozostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyggg
opowiedz rodzinie, o tym jaki macie problem ich zapytaj o radę facet Ciebie olewa, ale przed rodziną może mu być głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
jego rodzice wiedzą o wszystkim... moi nie..gdyby sie dowiedzieli juz byłabym u nich, a tata postarałby sie o to abym juz wiecej z nim nie była i aby dziecka na oczy nie zobaczył... ja sama nie wiem jak to rozwiazac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyggg
jego rodzice wiedzą i akceptują to? co mówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
jego mama jest za mna bardzo i akceptuje wszystko co robie, tesciu niby tez ale mysli ze to nie jest tak wielki problem, moze powinam zapytac czy pojdzie na terapie jesli sie zgodzi to dac mu szanse a jesli nie to wypierdolic na zbity pysk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geograf Bawarski
Poprostu zapytaj go co one mają, czego Ty nie masz i mu to daj. Nie rób z igły wideł. Porządnego loda mu zrób, hiszpana (bo pewno masz teraz fajne cyce) niech Ci się na nie spuści co wieczór i czat pójdzie w odstawkę. Żadnych warunków mu nie stawiaj. Jak nie możesz jeszcze dawać po porodzie do jest druga dziurka. Piszę to wszystko poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geograf Bawarski
Codziennie masz się w Tobie, na Ciebie spuścić 2-3 razy i oto cała terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 158961235
nie trwała ta wasza miłość...byle czat i ju rozwody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
jego mama twierdzi ze jest chory/ uzalezniony i ma sie leczyc inaczej nic z tego nie bedzie, sama kazała mi sie go pozbyc jesli nie bedzie sie chciał leczyc, tesc tak jak mowie mysli ze to nie jest wielki problem i ze T. sam sobie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geograf Bawarski
"ma" , a nie "masz "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyggg
normalny to ten Twój mąż nie jest :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona. żona
juz mowiłam w seksie ma wszystko, rozmawiam z nim, jestem czuła, dbam o niego troszcze sie... kurwa co mam jeszcze robic? w sobie winy nie szukam bo jej KURWA NIE MA. I takie gadanie ze czegos mu brakuje mnie wkurwia. ma wszystko. a co do trwałoscie to chyba gdyby mu zalezało to nie wchodziłby na czat prawda. a ja nie mam zamiaru byc jedna z wielu- nie taka miłosc chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×