Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona. żona

mąż + czat- proszę pomóżcie

Polecane posty

Gość dhsbfhbjhdfds
Absolutnie nie zdradzać w odwecie, jeśli chodzi o to. I co to komu da? Satysfakcje? Na ile, na tydzień? I tak w kółko dymać się z kim popadnie w obie strony. Po co? Po co robić z siebie kolejnego lachona, jak można spokojnie powiedzieć "do widzenia, dymaj się dalej ale ja wysiadam z tego tramwaju."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geograf Bawarski
Dżihad..... nie pytaj mnie co grozi muzułmance za zdradę, bo jest to kultura niesprawiedliwa i prymitywna w swoich relacjach miedzy mężczyzną i kobietą. Są to cywilizacyjnie zapóźnieni ludzie. "Biały człowiek" wypracował sobie równouprawnienie płci i niech tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geograf Bawarski
dsfdsdsdsd Oczywiście, wtedy pozostaje się tylko poddać i "wysiąść z tramwaju" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsbfhbjhdfds
Równouprawnienie... hmmm... bardzo ciekawe. Jak facet się lachoni mimo próśb, aby zaprzestał, niektórzy znikają na 2 dni... Wraca, wiele kobiet robi awanturę, ten się głupio tłumaczy, a kobieta daje drugą szansę, potem trzecią, dziesiątą, itd. Ale niech by tak ich kobieta się zlachoniła i któregoś razu nie wróciła do domu na noc :D To jest to równouprawnienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dało satysfakcję... na znacznie dłużej... Nie zrobiłam nic z pierwszym lepszym, szanuję tego człowieka ufam mu. To i tak o 2 rzeczy więcej niż w przypadku mojego "partnera". Chociaż spotkanie było teoretycznie prawie niewinne a ja jedynie podkolorowałam tyci rzeczywistość na potrzeby mojego "ukochanego", czuję się rewelacyjnie. Geograf-składnikiem kultury jest religia, ale religia nie jest kulturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsbfhbjhdfds
Dżihad, mi by nie dało satysfakcji, bo nie planowałabym dłużej żyć z kimś kto mnie zdradzał. Nie dałoby mi satysfakcji, żeby nawet wymyślić zdradę. Po prostu nie trawię lachoniarstwa i tyle. Nie twierdzę, że jesteś lachonem, absolutnie, ale zdrady nazywam lachoniarstwem i już. Po co miałabym zniżać się do poziomu lachona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaa27777777
Przestań Geograf, bo rzygam już Twoimi wypowiedziami. Obłudnik i kurwiarz próbuje tłumaczyć swoje zachowanie. Poinformuj żonkę o swoich wybrykach, zobaczymy, czy wtedy taka miła dla ciebie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj eks byl podobny
pornosy, seks w sieci itd. wiec zakonczylam. ale nie mialam dziecka :( a ten RG czy jak ty sie tam zwiesz - nie osmieszaj sie czlowieku, klasyczny kurwiarz, ktory cala wine, za wszelkie zlo tego swiata - zgonilby na kobiety :o zalosne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geograf Bawarski
Jaaaaaa27... właśnie już po raz drugi się w wszystkimi żegnam. Możesz przestać już rzygać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi ten ch*j za dużo napsuł krwi... parę miesięcy starałam się to ogarnąć... nie pomagał... trudno zrezygnować z kogoś gdy go się kocha... Gdy nie mogłam nawet powiedzieć, ze mnie to boli bo zaraz obrywałam setką argumentów mówiących o jego świętości...cierpliwość się skończyła. Owszem uprzedziłam, że koniec z nami...i dopiero spotkałam się z ex... Jednak w czasie naszych walk jakoś wyszło tak, że znów nasze kontakty powróciły do względnego spokoju i dopiero wtedy powiedziałam co się działo w przerwie. Nie było tak, że zrobiłam mu obiad i powiedziałam "wychodzę do koleżanki". Zerwaliśmy kontakty(choć nietrwale jak się okazało) ja dostałam propozycję miłego spędzenia wieczoru ..przystałam na nią=] Niczego nie żałuję=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsbfhbjhdfds
->Geograf Bawarski dsfdsdsdsd Oczywiście, wtedy pozostaje się tylko poddać i "wysiąść z tramwaju" A CO TO, kobieta, żona, to męczennica, która ma chylić czoła przed swoją męką czyt. mężem, który mimo tego że widzi, iż ona się męczy, i mimo jej próśb i błagań o litość, on nadal zadaje jej męki, bo to męczennica? Jasne. Według wielu facetów (nie mówię wszystkich) to najlepiej abyście spotykali na swojej drodze same męczennice. Tak byłoby wam idealnie. A, fak ju. Jak chcecie męczennic, to zamiast siedzieć na seks czatach zapierdalajcie do czytelni i brandzlujcie się nad opowieściami o męczennicach, a jak chcecie normalną żonę, traktujcie ją tak, jakbyście sami chcieli być traktowani. No chyba że lubicie jak wasza żonka siedzi na seks czacie lub dupi się tak na boku, wtedy róbicie to oboje i każdy będzie szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..mówisz ciągle opowiadasz..
dwa identyczne tamaty? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×