Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Plum62

Samodzielne dziecko?

Polecane posty

Gość Plum62

Mam poczucie winy, że za mało zajmuję się moją córeczką. Dziecko ma 3 miesiące. Umie zabawić się sama, pogada do zabawek z karuzeli, połapie grzechotki na macie. Mogłaby tak się bawić długo zostawiona sama sobie, później cycuś i spać. Ja jednak mam poczucie winy, że nie poświęcam jej tyle czasu ile powinnam. A to w huśtawce posiedzi i pogryzie grzechotkę, a to pogada do pluszaków w łóżeczku. Wiem, że to dobrze, że umie się sobą zająć, ale jakos mam mieszane uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staedetlerka
Ciesz sie, ze dziecko nie siedzi non stop przy cycu i nie placze, gdy tylko znikniesz z pola widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-mrowka
Nie masz sie co przejmowac, jeszcze da popalic :) jak masz wyrzuty sumienia to znajdz chwile i nie przeszkadzajac dziecku w zabawie glaszcz po glowce zeby czulo Twoja obecnosc :) ciesz sie ze dziecko potrafi sie soba zajac a z czasem staaj sie wiecej z nia bawic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po temacie sądziłam że sprawa
tyczy się klkulatka ....ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plum62
No fakt, temat dalam taki sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Ja się swoim zajmowałam praktycznie tyle ile sam wymagał, fajnie że dawał mi coś zrobić, tyle że mówiłam do niego sporo i pilnowałam żeby też na brzuszku leżał- wtedy go zabawiałam bardziej bo się wkurzał. Chciał leżeć i patrzeć na falującą zasłonkę, to patrzył, nikt mu nie przeszkadzał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×