Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szaksa

Dlaczego nie chce się spotykać ?

Polecane posty

Gość Szaksa

Witam Was, i prosze o rade ! Kiedys byłam na domowce, poznalam chłopaka, iskrzyło, wymieniliśmy się numerami, ale na tym sie skończylo gdyż on miał dziewczyne. po pol roku odezwał sie do mnie, napisał, że juz z nia nie jest kilka tygodni a moj numer mial cały czas .. zaczelismy pisac, bylo milo i nabierało to tempa... spotkalismy sie raz, bylo super. Pisalismy caly czas a on juz planowal wycieczki itd. Za tydzien znowu sie spotkalismy ( nie mieszkamy w jednej miejscowosci) , bylo milo , ale czulam ze jakos inaczej sie rozmawia... jakby powoli na zywo brakowalo nam tematow...ciezko to okreslic, nie bylo ciszy, jednak uznałam, ze to takie napiecie bo sie malo znamy. Gdy znowu sie rozjechalismy do swoich miejscowosci on pisał juz mniej i oschlej...napisałam wiec by napisal prawde...a on napisal, ze nie wie sam o co mu chodzi ale nie wie co czuje i ze ja jestem super ale on potrzebuje czasu... jednak czy ja mam w to wierzyc skoro chcial mnie na wycieczki zabierac ? co moglam zrobic nie tak ? P.S. Nie wiem czy to istotne, ale ze swoja byla maja jeszcze kilka spraw do ogarniecia i wspolne mieszkanie , choc juz oddzielne pokoje do czasu wyprowadzki.. ale ma z nia kontakt...wiec to moze nie ja schrzanilam ? prosze pomozcie bo juz którys raz ktoś mnie olewa po kilku spotkaniach i boje sie ze to ze mna cos jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaksa
Mam 24 lata , i tylko sie calowaliśmy, takze sex to tez nie jest powod..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaksa
Proszę pomóżcie mi ! doradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno powiedzieć, nie znamy faceta, Ty też go w sumie nie znasz. Może faktycznie sam nie wie (rzadko się zdarza, faceci widzą czego chcą niemal zawsze), może nie jesteś jedyną, którą bajeruje i z inna (np. ładniejszą) idzie mu lepiej? Kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaksa
a może coś zrobiłam zle ?? tylko jakie bledy moglam popelnic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
weź na wstrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby to było to, walczyłby o Ciebie jak lew. Taka jest prawda i przyjmij to na klatę. Poza tym jest wiele przypadków, w których facet tylko mówi, że zerwał z dziewczyną a w rzeczywistości chce poczuć trochę adrenaliny na boku. Oczywiście kosztem innej osoby. Jak dla mnie wycieczka to symbol seksu. Jedzie się, żeby się do siebie zbliżyć i pobzykać. No ale nie będę go oceniał. W każdym razie, w 99% jest tak, że facet wie czego chce. Czasem po prostu Ci tego szczerze nie powie. Bo co miałby Ci powiedzieć? Jesteś fajna ale chciałem iść tylko z Tobą do łóżka, ale zmieniłem zdanie bo nie chcę Cie ranić? Zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest druga opcja, że czymś go do siebie zraziłaś. Ale tego już nie wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malineczkaaka
Może po drugi spotkaniu jednak stwierdził, że nie pasecie do siebie, sama napisałaś że było sztywiej niż za 1 razem. Może Ci coś zwisało z nosa i nie może o tym zapomieć. Może zobaczył że za bardzo Ci zależy i się przestraszył, bo jest świerzo po rozstani. Myślę że to chba to, więc może weź go na dystans teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurika
wzielam go na dystans...jesli mozna to tak nazwac...bo nie odpisałam... pewnie i tak juz nie napisze do mnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×