Moje dziecko chce sie bawic samo

Moj roczny synek ma zabawke do ktorej trzeba dopasowac klocki, kwadraty, trojkaty, kola... zauwazylam, ze probuje bawic sie tym sam, nie wychodzi mu, denerwuje sie ale probuje dalej. Kiedy chce mu pomoc, pokazac gdzie co pasuje wscieka sie i rzuca ta zabawka. Martwi mnie to ale tez zastanawia czy powinnam pozwolic mu bawic sie samemu. Problem mam tez z czytaniem mu ksiazek. Kiedy biore do reki ksiazeczke zabiera mi ja, gryzie i rzuca. Nie pomaga dawanie mu w tym momencie do zabawy czegos innego. Kiedy nie chce mu dac czytanej ksiazki dostaje szalu. W tej sytuacji czytanie czegokolwiek nie wchodzi w gre. Macie jakis pomysl, zeby jednak zainteresowac go sluchaniem bajek?

dziecko chce być samodzielne więc mu tego nie utrudniaj, i pytanie: czytałaś mu wcześniej czy próbujesz zacząć od niedawna??

widocznie uważa, że nie dorosłaś do zabawy z nim

Probowalam czytac juz wczesniej, jakies pol roku temu ale ciagle jest ten sam problem.

bo dziecko nie wiedziało do tej pory co to jest....

ja próbowałam zacząć czytać 2-latkowi(nie moje, było u nas kilka dni) z racji tego że rodzice nie czytali był ten sam problem.

Wydawalo mi sie, ze pol roku to dobry czas, zeby zaczac czytac... widac zbyt pozno :( Wielekorotnie od tego czasu podejmowalam proby ale nic z tego.A jest jakis sposob, zeby ten stracony czas nadrobic? Zalezy mi na tym, zeby sluchal czytania bajek.

dziecko wyrywa ksiazeczek, bo jest jej ciekawe, co tam mama w sordku widzi itd. A nie dlatego, ze nie przyzwyczajone jest do sluchania. Autorko moje dziecko tez tak robilo, dzieci w tym wieku nie potrafia sie skupic na 5 minut i nie rozumieja co im sie czyta. Co najwyzej mozesz mu pokzywac obrazki w ksiazeczkach i tlumaczyc co to jest. Moj około 2 latek zaintersowal sie bajkami, czytalismy wiec wieczorami a On potrafil słowo w słowo powtrzozyc co sie w bajce działo :) Czasu potrzeba i cierpliwosc, jak to z dziecmi

nie slucha czytanje- bo nie rozumie jeszcze nawału słow i go to nie interesuje. Dziecko ma roczek !!!!!!!1

jakiś głupi ten twój dzieciak, może jest upośledzony skoro obślinia książki

mój 13 mies synek też chce bawić się sam i ją mu na to jak najbardziej pozwalam nawet cieszę się że tak jest:) jest bardzo towarzyski i kontaktowy często się przytula i caluję:) a z czytaniem jest to samo tylko mój się nie złości ale też woli jak mu się pokazuje obrazki:)

Faktycznie obrazki oglada chetniej ;) dziekuje. Chyba zbyt duza wage przywiazuje do zlotych rad z telewizji i internetu ;) Moj maluch jest bardzo uparty, duzo rzeczy chce robic sam a ja jak to mama ;) Staram sie dawac mu swobode ale czasem mam poczucie winy, ze moze zbyt malo czasu poswiecam na zabawe z nim.

Jak sie chce bawic sam, to Ty chwal Boga i korzystaj poki mozesz, bo jeszcze moze sie to odmienic. Co do czytania, nigdy nie jest za pozno ani za wczesnie, ale nie oczekujmy od roczniaka ze z otwarta buzia bedzie sluchal jakiejkolwiek bajki, bo On tego zwyczajnie nie rozumie jeszzcze. Nie ma dzieci takich samych, no ja mam chlopca i kazdy mu kupuje od trzech lat samohcody a On sie niminie bawi. jak najmniej Internetu i porównywania wlasnego dziecka z kafe, bo oszalejesz.

taki stan będzie się wydłużał idź do PPP,bo może ale NIE MUSI być to niepokojące,u dzieci ciężko się diagnozuje wiele rzeczy jeśli nie ma bardzo ale to bardzo widocznych i typowych objawów