Wchodzi mi tylko na ciepło

dobra, ja cenię mężusia za dobre serce, jakiego ja nie mam i nigdy się kurwa nie dorobię :-)

Nie podziele się i kropka :P Ta sypialnia jest za mała dla nas dwóch a ja już od tapczanu odleżyn dostaje taki wygodny jest więc trzeba wprowadzić jakieś zmiany

Przesadzasz. Każdy ma w sobie dużo dobra tylko nie kazdy potrafi to dobro pokazać

zrobił test i zwiał? Ty, a wyniki Tankisto?

nieeeeeeeee popatrzcie że najprostrze pytania sprawiają najwięcej trudności:)

brak seksu Tankisto? co Cie gryzie?

pawlo kocha się za coś to podstawa do miłości nie kochasz przeciez pani z butiku obok, nauzycielki, kochasz żonkę ponieważ to co ma dyskwalifikuje to czego nie ma

a Ty tak własnie kochasz zonę? albo inaczej- uważasz ze ona znalazła w Tobie cos na tyle cudownego, ze przymknęła oko na inne sprawy?

bardziej trafne jest powiedzenie że należy pokochać czyjeś wady i dopiero wtedy związeklest pełny tak skarbie może nie seksu a polowania, przygody, nieprzewidywalności, jakem grotołaz wchodzący w wilgotną jaskinię odkrywając jej zakamarki i tajemnice:) liczy się tylko ja i ta chwila - tego mi brakuje, takiego zapału takiej niefrasobliwości jak dziecko malujące kredkami oblizujace językiem usta . Taka czysta fantastyczna energia. Takim prądem lubiłem się ładować

"pawlo kocha się za coś to podstawa do miłości nie kochasz przeciez pani z butiku obok, nauzycielki, kochasz żonkę ponieważ to co ma dyskwalifikuje to czego nie ma" I Niezupełnie. Zakuchujesz się w kimś z jakiegoś powodu (ładne oczy/duże piersi/charakter itd) Kochając kogoś kochasz go takim jaki jest więc całego z wadami i zaletami. W takim wypadku nie można powiedzieć że kocha się za coś tylko kocha się mimo wszystko, mimo jego wad i błędów. Małzeństwa w których partnerzy się kochają za coś kończą sie zazwyczaj : rozwodem/byciem ze sobą dla dziecka/ byciem ze sobą z rozsądku/byciem ze sobą z przyzwyczajenia. Tak chyba nie powinien wyglądać normalny związek dwójki ludzi. Stąd wniosek ze nie kocha sioe za coś a mimo wszystko

eee a o to powinnas spytaćmoją żonkę:) jest ze mną mimo moich wad. Tulimy się co noc do siebie, szepczemy sobie miłostki do ucha, ja taki niedobry ty taka krucha, :) coś chyba we mnie widzi skoro jest ze mną:)

oj kolego, długo Ty w tym swoim postanowieniu poprawy nie wytrzymasz... :-)

chodźmy spać bo się za- (u-?)- jebiemy

Z Tobą wszędzie :)

A może jednak to w interesach? Dwóch alfonsów i cztery szmaty. No to chyba liczycie na to, że tam jakaś wycieczka niewidomych australiczyków na emeryturze, zaopatrzona w świerzą wiagrę się zjawi

Biedne dziecko ten UFO nikt się z nim w jednej piaskownicy bawić nie chciał to postanowił przyjść i do drugiej nasrać :P

Idź do Ivon a nie tu swoje czułe opowieści o niechcianym sobie opowiadasz bo się jeszcze popłaczę :D

pawelku kochając pomomo wszystko ............ ale w sytuacjach krytycznych przypominasz sobie jej piękny usmiech , jej piekne piersi, jej hihot, jej ciepłu głos gdy masz doła, wszystko absolutnie wszystko co w niej jest naj i wówczas wady a więc rzeczy "pomimo" bledną. natomiast gdy wkórwia cię niemiłosiernie swoją zapalczywością , dłubaniem w nosię, podniesionym tonem, paskudnym uśmiechem :) powiedz sobie kocham ją -działa twoja teoria? tak działa u idealisty ale czy to uczucie czy masochizm? w sumie masochizm to też uczucie,

ufo to powiedz jak nazywa się pociąg do zakopanego?

W moim wypadku ta teoria działa ale to pewnie tylko i wyłącznie dlatego że w zwiazku gdy robi sie gorącą wyznaje dewizę "Twoja racja- mój spokój " bo po co mi kłótnie które tylko dolewają oliwy do ognia

Będę mieszał : kogo chcem jak chcem kiedy chcem i w jakiej ilości bedę chcial A Ty nic z tym zrobić nie możesz

Nie oceniaj co jest "ładnie" a co nie gdy sam sie między wódkę a zakąskę wpieprzasz. Chyba że od siebie zaczniesz tą oceną tego co jest fair a co nie :P

em marnujesz potencjał:) ten pociąg to nekrofilia:)

ok bawcie sie spadam miłej nocki

Myślisz że ja jestem na tak samo jak Ty przewrażliwiony na swoim punkcie i przejmuję sie tym co piszesz?? Myślisz że potrafisz mi choćby o 0,000000001% podnieść ciśnienie na anonimowym forum?? Musiałbym chyba pisać pod pomarańczowym nickiem UF0 żeby to poskutkowało :D

Wyrobiłem się przed pólnocą w niecałe pół godzinki...ehhh.

No akurat czarny est zablokowany z niewiadomych powodów. Wiesz...Domyślam się, że też maczaliście w ty palce:) Poza tym nie chcesz się spotkać osobiście to co mi zostaje?:(

Popłacz jeszcze trochę może wtedy się zlituję i pójdę [cool[

Onangutan, prześpij się

ja sie narąbałam, to mogę się bić, ale po filmie:)