Jestem nawet przystojny ale nie mogę znaleźć dziewczyny...

Jakie twoje czasy? Te 88 na końcu to twój rocznik?

nie, to nie moj rocznik. przypadkowa cyfra.

Jeśli tak, to te czasy aż tak odległe nie są.

Aha...

jestem z rocznika 1978

A np. u mnie psyche zniszczyli mi ludzie bo byłam dużo spokojniejsza od innych przez podstawówkę,gimnazjum, liceum i nawet na studiach a na koniec studiów przestałam się tym przejmować i mam na to wy...ne jak uniwersalny żołnierz wole być sama niż w towarzystwie "lanserów działających pod publiczkę"

IMO haha, juz za puzno

pierdzieleni imo. Kazdy twoj post to twoja prywatnosc. Twoje fobie, frustracje, kompleksy oraz radosci i dumy. Jak u kazdego z nas. Podajesz sie jak na zlotej tacy.

Australyya "haha, juz za puzno" I nawet nie pamiętam co mi zrobiłaś! Też mi przyjemność! :P

Iftarko - po części. Ale to co opisuje znajduje się w sferze ogólnej - teoretycznej. Nie mam zamiaru wdawać się w szczegóły sfery 'praktycznej'. :P

IMO to peszek bo juz Ci nie przypomne :p

Australyya "to peszek bo juz Ci nie przypomne" Ale wywlec już na forum potrafiłaś. :P

ale mnie szczegoly twojej praktyki nie interesuja. Zadalam proste i dosc ogolne pytnie. Co cie tak zaskoczylo, ze skupiles sie wylacznie na demonizowaniu.

IMO samo wyszlo, zreszta cos powinienes wiedziec o sytuacjach tego typu

Iftarko - ale właśnie owo zaskoczenie jest dla mnie raczej prywatną sprawą połączona z 'praktyka'. I nie demonizuję - piszę jak jest. Ale, że to temat, który powinien być zawsze grzecznie omijany, lub opisywany radosną pozytywnością, to me zdanie (poparte badaniami naukowymi) jest zaliczone do "demonizacji". :P

Australyya "IMO samo wyszlo, zreszta cos powinienes wiedziec o sytuacjach tego typu" Pepla! Ale ciesze się, iż wierzysz w me możliwości.

nie imo. Piszesz glownie na podstawie wlasnych doswiadczen. W tym sie wyraza to twoje 'tak jest'. uogolniasz, sprowadzasz wszystko do wspolnego mianownika. Bo nie doswiadczyles czegos innego. Jak doswiadczysz co ci sie perspektywy zmienia.

pepla?! jakbym nia była to bys sie tak nie cieszył :p aha, zapomniałabym, foch

Iftarko - a jeśli NIE doświadczę? A jeśli doświadczę spod innego kąta, ale wnioski pozostaną te same? A jeśli autentycznie podpieram się badaniami naukowymi, aby podkreślić mój jakże stronniczy subiektywizm, badaniami które tak dzielnie ominęłaś? ;) Australyya "pepla?! jakbym nia była to bys sie tak nie cieszył aha, zapomniałabym, foch" Z czego, że narobiłaś mi reklamy mikrusa? :P

nie, mogłam bym Cie gorzej zareklamowac, a nie wiem czy tokolwiek oprócz mnie by to tak obojetnie znosil

Australyya "nie, mogłam bym Cie gorzej zareklamowac, a nie wiem czy tokolwiek oprócz mnie by to tak obojetnie znosil" Czyli jednak nie spisałem się. To wszystko przez nadmiar alkoholu, moja Altruistyczna Panienko.

imo zostaw w spokoju te badania naukowe. Nasze poglady to caly szereg naszych doswiadczen. I to nasze klejne doswiadczenia powoduja iz sie rozwijamy. Jesli nie doswiadczysz niczego innego to bardzo mozliwe ze pozostaniesz przy swoich racjach. Tylko czy nie szkoda zycia na takie malkontenctwo???

z tego za zauwazylam nie alkohol na to wplywa : ) wiec nie zwalaj calej winy na niego

Iftarko - masz racje. Od dzisiaj będę udawał, że świat jest inny niż jest naprawdę. "Malkontenctwo" zniknie jak ręką odjął! :D

Australyya "z tego za zauwazylam nie alkohol na to wplywa : )" A jednak coś zauważyłaś! Czyli nie jest jeszcze tak źle. :P

ty koniecznie chcesz postrzegac swiat w czarno-bialych barwach. To sobie postrzegaj, wszak mamy wolnosc i pluralizm. Ale nie mozesz wymagac od ludzi by laczyli sie z toba w bolu.

Iftarko - jakie "łączenie w bólu". Bardziej wymagam, aby nie próbowali mi wmuszać swej mniej lub bardziej świadomej ignorancji.

sluchaj no chłopcze, bo sie skonczy i nic juz wiecej nie zauważe

Coś rozgadany ten Twój foch.

mój foch! i juz nic nie powiem!