Jestem nawet przystojny ale nie mogę znaleźć dziewczyny...

nie mówię tobie niczego nowego, ale wyjaśniam autorowi, że nie może być "nawet przystojny". choć nieraz spotyka się tez nieciekawych facetów z wyglądu, a oni sa przekonani o swej boskości. więc są pewni siebie. swoją pewnością siebie niektórzy potrafią zawojować świat kobiet.

daruj sobie ta ironie :p zbedne

xyzdzissroda "Przystojny facet nie musi takiego konta zakładać bo zanim by je założył już się wokół zakręci jakaś kobieta" Autor i pewne samice by polemizowały. :D romantyczka 4545 "imo, nadal uważam że w nim może coś być pociągajaceg, większy jednak kłopot moze być w charakterze, dziewczyny wolą pewnych siebie." Bo najważniejszy jest Charakter(R). Najlepiej taki, który widać na pierwszy rzut oka.

nie wiem już w czym jest problem, pisze tu bo jestem anonimowa a koleżanki tylko mowią, że w końcu znajde, a nic nie poradzą. Pisze, że jestem ładna, nie żeby tutaj podnieś swoją samoocene, widze jak na mnie patrzą faceci, czuje zazdrość kobiet, sama też mam lustro, ale boję się że faceci widza tylko we mnie obiekt seksualny. Napewno nie jestem głupia, da się ze mną porozmawiać na wiele tematów, jestem lubiana, ale jak kogoś poznam to to znajomość trwa krótko. Już zapomiałam jak to jest być w związku.

ciekawe jak to wygląda w statystkach, ale wiadomo, że ładnych ludzi jest mniej niż przeciętnych, a jednak małżeństwa są zawierane, pary tworzone, więc nie tylko ci ładni mają szansę na parę. właśnie chodzi o sposób bycia. a słuchajcie czy to też nie jest tak, że postawa człowieka zależy od tego ile poczucia wartości dziecko wyniosło z domy rodzinnego, od rodziców? jeśli było stale gnojone za wszystko to trudno potem uwierzyć, że jest się OK pod każdym względem.

"Bo najważniejszy jest Charakter(R). Najlepiej taki, który widać na pierwszy rzut oka." W postaci wysokiego wzrostu u faceta.

samiczka88 "nie mówię tobie niczego nowego, ale wyjaśniam autorowi, że nie może być "nawet przystojny"." -Tu się zgadzamy. Przystojny, w miarę NORMALNY facet nie jest samotny. "choć nieraz spotyka się tez nieciekawych facetów z wyglądu, a oni sa przekonani o swej boskości. więc są pewni siebie. swoją pewnością siebie niektórzy potrafią zawojować świat kobiet." -Tu się nie zgodzę. Efekt halo. Przystojniak jest pewien siebie. Brzydal jest arogancki. Chociaż robią i mówią to samo. Takie jest postrzeganie ludzi, a samic tym bardziej.

Australyya "daruj sobie ta ironie zbedne" Wybacz, nie mogłem się powstrzymać. :P

IMO, częściowo masz rację, ale nie zawsze to arogancja.

mój jest przystojny, ale pewien siebie jest tylko na niwie zawodowej. ale może to kwestia tego, że on z innego pokolenia (rocznik 1967).

imo przestan w kólko cytowac, wystarczy ze okreslisz do kogko!

samiczka88 "IMO, częściowo masz rację, ale nie zawsze to arogancja." Bo to NIE jest arogancja. Tak po prostu, ten brzydki jest postrzegany z zewnątrz. On może być jakimś cudem pewien siebie, ale przypisze mu się to w sposób negatywny. Efekt Halo...raz jeszcze. ;)

Gdybym robił to samo co przystojniak to był w pysk dostał.

mój mąż*

nawet tutaj mnie maja w dupie :) no cóż, chyba pozostaje mi robić dobra mine do złej gry

HALO 4

Australyya "imo przestan w kólko cytowac, wystarczy ze okreslisz do kogko!" Znowu się gubisz? Ale fakt, te debile z Kafe powinni naprawić możliwość wstawiania przerwy cholernym ENTEREM...

"Spotykam osobę, którą oceniam jako niekulturalną i agresywną. Będę skłonny myśleć o tym człowieku, że jest także np. leniem i ma zaściankowe poglądy." - wiki

no właśnie nie wiem dlaczego wszystko pojawia się jednym ciągiem, mimo że robi się jakieś odstępy między wierszami :O

SamotnikXI "Gdybym robił to samo co przystojniak to był w pysk dostał." Ale samicom tego nie przetłumaczysz, bo i tak stwierdzą, że wszystko Twoja wina. I mają rację, było urodzić się Przystojnym. xyzdzissroda "nawet tutaj mnie maja w dupie no cóż" Czy ktoś coś mówił? Nieee...zdawało mi się.

"dziewczyny wciaż czekaja na swoich rycerzy" ­ Szkoda tylko, że z rycerza większy pożytek niż z takich 'dam dworu' jak ty. ­ "ja poprostu chcialabym faceta ktory mnie zdobywa" ­ Jak ja nienawidzę księżniczek z którymi trzeba sobie związek 'wychodzić', wymęczyć niemalże. Porozmawiać z takimi się nie da - jak z dziewczyną - czasem nawet sprośnie, tylko płaszczyć się trzeba i z kwiatami za taką ganiać bo musi widzieć, że facetowi zależy. A idź w pizdu. ­ "A czemu facet ma się tego nie bać? Bo jest facetem? Bo nie wolno mu z tego powodu mieć słabości?" ­ Przecież faceci nie mają uczuć. W Cosmo pisali :D

jakies badania psych. niby dowiodły, że ludziom ładnym więcej jesteśmy wstanie wybaczyć itd. myślę, że to głupie. pracuję z ludźmi i jestem pełna empatii, staram się nie dowalać tym mniej urodziwym podejrzewając, że pewnie już czuć mogą się gorzej od innych. jeśli ktoś niezbyt urodziwy jest sympatyczny, uczciwy, pomocny to na pewno bardzie go docenię itd, niż ładną osobę, ale leniwą.

oczywiście w moim poście wyżej spłycam sprawę, ale tak ogólnie chciałam nakreślić.

Z tym byciem przystojnym to bym uważał bo naprawdę w pewności siebie leży jakieś 95% sukcesu i to nie tylko z kobietami ale i w życiowego.

Tak, ale kogo bardziej docenisz przystojnego faceta co jest uczciwy, pomocny, sympatyczny czy facet mniej atrakcyjny a robiący to samo i będący taki sam (nie wygląd)?

poza tym jak juz pisałam, ładnych, przystojnych ludzi jest mało, większość to przeciętni ludzie. więc nie piszcie tak jakby była przepaść... przystojni, a potem już tylko dzwonnicy z notre - dame. większość to ludzie przeciętni.

samiczka88 "jakies badania psych. niby dowiodły, że ludziom ładnym więcej jesteśmy wstanie wybaczyć itd. myślę, że to głupie." Kotku - tych ludzi znasz. Udowodnili swoją wartość. Byłaś zmuszona ich poznać, wszakże z nimi pracujesz. Ale obcego człowieka PODŚWIADOMIE określisz na podstawie jego wyglądu. Świadomie nie - bo go nie znasz i wiesz o tym. Ale umysł robi swoje. ;)

W końcu pewność siebie zależy tej od atrakcyjności...

wiesz, jesli ktoś jest bardzo pewny siebie to zawsze przyglądam się uważnie czy to nie przerost formy nad treścią, niezależnienie od wyglądu. jeśli mielibyśmy do czynienia z identycznymi charakterami i sposobami bycia tylko różnica w urodzie to wybrałabym tego, który bardziej by się podobał, to chyba jasne. przy czym ja też lubię określony typ faceta. na pewno musi nosić okulary ;)

Dać facetowi nowe ciuchy, zestaw forsownych ćwiczeń i już jest dużo lepiej. Myślę, że każdy potrafi zrobić się na przynajmniej średniego. Może poza kalekami, ci mają przejebane od góry do dołu.