Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ale zimnoo

Co za facet!

Polecane posty

Gość Ale zimnoo

Kilka dni temu pokłóciłismy się z facetem,po kilku dniach milczenia,w końcu udało nam się porozumieć i dzisiaj była już zgoda. Chciałam się więc z nim spotkać,przeprosić osobiście,a nie przez rozmowę telefoniczną,pobyc chwilę,ale usłyszłan,że przyjeżdża kuzynka do niego na noc. Myślę sobie- okej,spotkamy się jutro,ona bywa w naszym mieście raz,dwa razy do roku,niech pogadaja. Zapytałam się go jednak co będą zamierzali robić i się dowiedziałam- że idą do jakiegoś jej kumpla na piwo. I zrobiło mi się przykro. Bo nie zapytał czy pójdę z nimi,skoro i tak sami nie będą... Wiem,że do 22 pracuje,ale oni idą do niego dopiero na 21,więc jest mi przykro,że nawet nie pomyślał,że miałabym dojść do nich. A sama narzucać się nie będę,skoro i tak mnie nie chciał tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorąąąco
olewa Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to nie kuzynka
tylko jego nowa dupcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zimnoo
Nie no,normalnie mnie nie olewa,innych panien też nie ma na boku,ale przykro. Po prostu. Jakby do ich towarzystwa i mnie jeszcze nie mogło być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zimnoo
Oj tam,i tak z braku czasu zawsze spotykamy się właśnie w takich godzinach nocnych,idziemy na piwo,do mnie czy do niego na trochę. Wie,że nie jestem zmęczona. Ja odstąpiłam od pomysłu spotkania,żeby mógł z ta kuzynka spokojnie pogadać,a się okazuje,że i tak będą z innymi. Czy im nie pasuje do towarzystwa czy co... Boli,tym bardziej,że On zawsze mi zarzuca,że rzadko wychodzimy razem do jego znajomych,a prawda jest taka,że albo mnie nie zaprasza ze sobą,albo odgórnie zakłada,że nie będę chciała iść i siedzimy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zimnoo
O,i na odchodnym napisałam mu smsa,że mi przykro,że nie pomyślał o mnie... Naprawdę mam dość jego pretensji,o tych znajomych z którymi się nie widujemy,kiedy nawet nie mam sposobności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×