Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łososiowa mamaa

czy mogę dać dziecku wędzonego łososia z biedronki ? ma 17 msc

Polecane posty

Gość łososiowa mamaa

uwielbiam wędzonego łososia z biedronki... on jest w takim czarnym cienkim opakowaniu myślę że każda z was wie o jakiego chodzi. i dzisiaj mam zamiar go dać na II śniadanie mojej 17 msc córce ale czy to n apewno dobry pomysł ? proszę o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaaaaaa
chyba nie w wedzonych rybach moze byc bakteria Listeria monocytogenes- taki patogen może może bym podala jakby ryba miala jeszcze dlugi termin przydatnosci bo na konioec terminu to moze byc roznie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdvnadojgoa
wędzoną rybę można podawać,ale nie hermetycznie pakowaną.na wagę ok,ale nie w opakowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wedzonego lososia
dalam synkowi jak miał 10, a Ty pytasz jak corka ma 17???????? od wędzonego nic sie nie stanie, bez przesady Swoja drogą dziwna z Ciebie matka....co do tej pory dawała dziecku jesć??pewnie słoiki??współczuję!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łososiowa mamaa
ma datę ważności do 5 stycznia kurczę juz sama nie wiem co robic... trochę się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaaaaaa
a dlaczego nie hermetycznie pakowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygona bez ogona
A czemu by nie? choć ja ryby kupuje raczej w rybnym niż w marketach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łososiowa mamaa
ja wedzonego lososia ooho już się zleciała panienka która wie lepiej co ja daję swojemu dziecku do jedzenia :D w tym momencie ty jesteś dziwna :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarrr
Czy to na pewno dobry pomysł, żeby podcierać pupkę mojej córeczce? Proszę o rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tel łosoś z biedry
drogo wychodzi. za takie małe opakowanie coś koło 7zł. ja mam w sklepie osiedlowym 2 razy wieksze płaty, w tej cenie. i codziennie swieży przywieziony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdvnadojgoa
Od dawna znane specjalistom oddziaływanie dwutlenku węgla, związane z hamowaniem rozwoju mikroorganizmów, nie jest znane konsumentom, podobnie jak wiedza o specyfice działania kwasu mlekowego na drobnoustroje w określonych warunkach pH środowiska . Brak tej wiedzy, niemożliwość interpretacji zjawisk zachodzących wewnątrz opakowań i brak informacji na etykietach sprawiają, że świadomość konsumentów w zakresie zjawisk związanych z bezpieczeństwem żywności pakowanej hermetycznie jest znikoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wedzonego lososia
barbarr----Ty masz racje, łosoś wyjdzie z lodówki i zje dzieciaka:):) autorko---przeczytaj to uważnie:) i bój się dalej:) aaaaaaaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łososiowa mamaa
barbarrr - nie to nie ja żałosna jestem tylko ty. To ja współczuję twojemu dziecku że ma taką zlasowaną mamuśkę która nie ma za grosz kultury i jaki ty mamuśku przykład dajesz dziecku ? nie mam ochoty dyskutować z takimi jak ty :D cofniętą kobietą do nastolatki - bo tylko one się tak zachowują narka laluniu :P :P :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko doskonale cię rozumiem
moja córka ma 2 lata i do tej pory tego łososia nie jadła chociaż ja go wręcz kocham :D i puki co nie zamierzam podać go córce bo kij wie co tam w nim jest i pakowany hermatycznie to nie za dobre jedzenie dla tak małego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarrr
Sorki, ale laska, ktora takie pytania zadaje na forum ma dla mnie umysł niedorozwiniętego warzywa. Naprawdę, masz kurwa dylemat. Pisałam - - trzeba się było uczyć, a nie pierdolić. Z każdym takim "dylematem" będziesz na forum leciała? Zapytaj, czy powinnaś zrobić kupkę, jak Cię ciśnie, bo jednak troche się boisz i nei wiesz co robić :D Żegnam cioto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajcie tablice informacyjne w Biedronce- ja kiedys sie nim zajadalam, dopoki nie przeczytalam ktoregos dnia informacji dla klientow ze osoby ktore zakupily lososia (i bylo podanych tez kilka innych produktow)moga go zwrocic jesli opak.nie jest naruszone z powodu -ZE PRODUKT NIE SPELNIA WYMOGOW JAKOSCIOWYCH ZG.Z JAKAS TAM NORMA I SPOZYCIE TEGO PRODUKTU NIE JEST ZALECANE ZE WZGLEDU NA SZKODLIWOSC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermetik czy próżnia?
Jak hermetycznie to nie,jak próżniowo to tak. ogólnie lepiej kupic świeżego-w sensie nie pakowanego. my kupowaliśmy ryby prosto z wędzarni i tam nam pakowali próżniowo,a potem je mroziłam. bo taka pakowana może max 2 tyg poleżeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh....
pytanie bardzo dobre i trafne, w końcu kobiety w ciąży nie powinny jeść wędzonych ryb, więc dziecku podać jest obawa. A te które wyśmiewają pewnie w ciąży wpierdalały ryby wędzone i sery pleśniowe!! gratuluje wam nieświadome zagrożenia mamusie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliasadebe
widać, że autorka sama sobie odpisuje pod innym nickiem:):)hehehe, pustak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle ktos cos wie ale
nie do konca. Oczywiscie, ze nie mozna dac dziecku łososia wędzonago NA ZIMNO. z tego samego powodu co i nie może jeść kobieta w ciąży. Chodzi o bakterie, tak jak ktos wyzej napisał, listeria monocytogenes. O ile jej dopuszczalna norma (tak, kazda surowa ryba ja ma) jest dla normalnego człowieka nieszkodliwa, to dla dzieci i kobiet w ciazy juz taka obojętna nie jest. TO samo sie tyczy serów pleśniowych, ale z mleka NIE PASTERYZOWANEGO!! większość camembertów możecie sobie jeść. Trzeba czytać etykietę. A łososia można dziecku dać, ale tego wędzonego na gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle ktos cos wie ale
oczywiście, ze każda ryba ma, bo listeria to bakteria występująca we florze fizjologicznej przewodu pokarmowego ryby. występuję też w zbiornikach wodnych. TO tak jak z gronkowcem,każdy go ma, a nie u każdego się go leczy. U ryb tak samo, wszystkie surowe mają, a dopiero dalsza obróbka pozwala na ich usunięcie. Więc np. ryba wędzona na gorąco będzie pozbawiona listerii,a na zimno nie. I teraz zależy od zachowania warunków higieny od momentu złowienia ryby do momentu jak trafi na nasz stół, czy te bakterie nie namnożą się na tyle by przekroczyć dopuszczalne normy, czy mięso ryby nie zostanie dodatkowo zainfekowane z otoczenia w którym się ryby przygotowuje. Sama też sobie zaprzeczasz, to że jest nieobecna w 25g nie znaczy, ze w 26 gramie jej nie będzie. Zresztą, skoro pracujesz w lab. mikrobiologcznym, to dobrze wiesz, że nie znajdziesz nic jałowego w swoim otoczeniu i nie mów, że ryba może nie mieć listerii. w końcu do końca terminu ważności skądś musi się namnożyć? nic z niczego się nie bierze. Poza tym bardzo wiele ryb dostępnych w sklepach, i tych hermetycznie pakowanych ma wielokrotnie przekroczone dopuszczalne normy. o czym dowiadujemy się, jak wyrywkowo coś z partii zostanie przesłane do analizy. a co z tymi sprzedanymi i zjedzonymi? nigdy nie wiadomo co się kupiło, nikt przecież nie otworzy opakowania, nie wyśle próbki do sanepidu i dopiero po ok.tyg jak dostanie wynik nie zacznie jesć. tak swoją drogą pozdrowienia od mikrobiologa, którym jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łososiowa dziewoja
Skoro ten łosoś ma już 17 miesięcy, to ja bym dziecku go nie dawała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w rybach
no niby jesteś mikrobiologiem ale nie masz chyba pojęcia jak bada się żywność 25g to nie znaczy jakies przypadkowe gramy, tylko pobrane z próbki homogenizowanej ( zmielonej) i tak nieobecność w 25g odnosi się do całego opakowania choćby miało 5 kg tylko tyle wystarczy by wiedzieć czy żywność jest bezpieczna a swoją drogą to że umiesz policzyć bakterie pod mikroskopem nie świadczy o tym że jesteś mikrobiologiem. a wracając do tematu zastanawiam się jak to jest z listerią w rybie marynowanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem dlaczego pojawia się tu tyle nienawiści. Kobiety, przecież wszystkie jesteście matkami. Fora chyba od tego są, żeby zadawać na nich pytania. A jak matka się boi czy może podać dziecku coś do jedzenia to ma od razu dzwonić do lekarza lub dietetyka? Jak wam się nie podoba to nie odpisujcie a nie wylewajcie swoje żale na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak niestety wiekszosc ryb wedzonych jest pseudo wedzona. maja dodatek smaku a wedzenia brak. Tak samo w kurortach nadmorskich te ryby maja aromat wedzony a dymek ktory sie unosi pod nimi to pic na wode.Najlepiej kupic ze sprawdzonego zrodla lub dobrym sklepie rybnym, ja synkowi podaje wlasnie na cieplo wedzone ryby i u sprawdzonego dostawcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dawałam rybkę maślaną wędzoną roczniakowi....lepsze to niż te "szyneczki" i "paróweczki". Ale z prawdziwej wędzarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co powiecie o surowych rybach ?W niektorych swiatowych kuchniach na porzadku dziennym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet te surowe chyba sa tam zdrowsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudiii
Ja myślę, że dziecku można dać wędzonego łososia. Łosoś to bardzo zdrowa ryba idealna min. dla dzieci. Zawiera kwasy omega 3. Czy z biedronki, to nie wiem, chociaż też się tam zaopatruje. Ja kupuję łososia wędzonego z Suempol. Dostępne w większości marketów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×