Już cię nie kocham, oduroczyłem się po blisko 15-16 miesiącach

A co stało na przeszkodzie, żebyście ze sobą byli?

zycie się tak potoczyło

zycie się tak potoczyło ;)

Życie się tak potoczyło, powiadasz... Bzdura, wiesz? Jak ktoś chce - szuka rozwiązań. Jak ktoś nie chce - szuka wymówek.

rzeklabym pogalopowalo

I to właśnie życie uratowało mi życie:)

I bardzo dobrze się stało:-) Kochaj żonę , której ślubowałeś przed Bogiem : miłość , wierność i uczciwość małżeńską oraz że jej nie opuścisz aż do śmierci;-) BRAWO !

znalazłam rozwiązanie, nic nas nie łączy, nie mamy kontaktu...ale uczucie zostało i nic tego nie zmieni

Jaką żonę?

na jej miejsce :D

Niby dlaczego kobieta miała się pchać między wódkę , a zakąskę?! Tam gdzie są trzy osoby to już tłok;-) Trzymaj się faktów , bo fantazja cie za bardzo ponosi;-)

Pomimo że mi już przeszło to życzę ci Wesołych Świąt i szczęścia :)

tak szybko sie procenty wyczerpały? u mnie jeszcze pol roku sobie daje

Na dzień dzisiejszy jest 86%.

tez bym chciala mimo wszystko zeby byl mega szczeliwy i zeby ona go kochala tak jak na to zasluguje i zeby byl zdrowy..to co mu dolega, zeby odeszlo od niego na zawsze i nie wrocilo. wzielabym to nawet na siebie, ale to i tak koniec.

92 % :)

a czemu z 86% na 92%? :)

Pewnie jakis niedojrzalec znowu... Mówił, że kocha a potem stwierdza, że się oduroczył..... phi:D Mam nadzieję, że spotkasz kogoś w 100% jak Ty i dostaniesz w zad od życia Dojrzałości i męstwa chłopcze:) (Mnie pewnie już nic nie pomoże)

A jakie to ma znaczenie co my mówimy czy czujemy skoro jest jednostronne? Dojrzałość i męstwo? Nie widzę związku.

nadal się widujecie, prawda?

szczęściarz z Ciebie :) ja bym go chciała tylko zobaczyć, nawet słowa mogłabym z nim nie zamienić...wiem, ze to się jednak nie spełni....

A myślałam że tylko ja mam tak.... Chciałabym Go zobaczyć ...i dowiedzieć się jak mu się życie ułożyło czy jest szczęśliwy ...życzę mu tego z całego serca ... I nie myślę o żadnym sexie ... chciałabym żeby nasze rodziny się poznały i zaprzyjazniły

''chciałabym żeby nasze rodziny się poznały i zaprzyjazniły'' ­ no chyba cie pogięło. niewyobrazlane cierpienie. kobieto, ludzka psychika ma swoje granice nie wystawiaj sie. druga sprawa...oni ci ludzie o ktorych piszemy, maja prawo żyć spokojnie.

On i tak nie żyje spokojnie dał mi to do zrozumienia przy ostatnim naszym spotkaniu...(z naszymi małżonkami w tle)do tego czasu gdy nie wiedziałam to jakoś życie lecialo ...ale po tej rozmowie ......jak nie chce myśleć to mi sie przysni A z moim mężem znają się i zawsze super pogadaja ...

jiadczeikk ja nic od niego nie chce i nie mogę dostać.... chciałabym go chociaż raz w roku widywać.. Wierzę, że jest szczęśliwy i tego mu z całego serca życze

i się nienawidzę i kocham że kocham. totalny szpagat. :( :(

Dziewczyny wiem co czujecie....naprawdę Czasem mam wrażenie że się jakoś telepatycznie sciagamy :-):-):-) Bo dużo rzeczy ja wiem o nim a on o mnie ...i skąd ???

chciałabym zeby ktos wyłaczył we mnie milosc. kiedy mi sie wydaje, ze juz sie uleczylam, on przechodzi obok nawet mnie nie zauważając a ja znow spadam na samo dno. chyba sie wyprowadze na misje zagraniczna, bo on tego nie zrobi, niedawno sie sprowadzili i pobudowali dom - mysle o tym coraz czesciej :( :(

Miłość to towar wybitnie deficytowy. Bardzo niewielu ludzi może jej doświadczyć. Niektórzy z nas są skazani na związki z rozsądku z partnerami którzy ledwie nam odpowiadają... No ale co zrobić, nic na to się nie poradzi. Życie to nie komedia romantyczna.

kos tu pisał- nie pomne w jakim watku - ze spotkal zdaje sie w sklepie feceta, ktorego potem spotykala za kazdym razem kiedy jej sie wpierw tej nocy przysnil. twierdzi, ze spotkala go nawet w hiszpanii. mnie jednak chodzi o druga wypowiedz w ktorej dziweczyna pisze, ze tez kiedys spotkala taka druga polowke i bardzo elektryzowalo i wszytko wydawalo sie taki metafizyczne a kiedy wreszcie sie umowili, zeby blizej sie poznac - nie mieli o czym rozmawiac. zmierzam do tego, ze tak na prawde nigdy nie wiadomo, czy to faktycznie istnieje ta jednosc dusz, czy to tylko nasza wyobraznia płata figle, bo najgorsze to byloby, gdyby sie okazalo, ze pod tym napieciem powietrza miedzy nimi obojgiem nie ma tak na prawde nic.