Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo ja nic zero wielkie zero

robicie same swieta ?

Polecane posty

Gość bo ja nic zero wielkie zero

umiecie robic te wzystkie potrawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śnieżynka smutna dziś :(
Tak,a co za problem wziąć przepis i zgodnie z nim zrobić? ja wszystko przygotowałam,ale o dupsko to potłuc bo mąż utknął w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiewymyślaćpseudonimów
ja nie robię Świąt. na Święta idziemy do jednych i drugich rodziców. ale potrawy umiem robić. zawsze pomagałam mamie. a w razie co to w necie jest mnustwo przepisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko sama, w wigilię jesteśmy tylko sami, jutro do teściowej na kawę, pojutrze do nas rodzina męża na obiad.. Jeszcze dziś w pracy byłam, dobrze,że były 2 dni wolne i czwórka dzieci nie od parady (znaczy jak przyszłam dziś z roboty to nawet podłogi były umyte i choinka gotowa, a myślałam,że dopiero będę się za to zabierać bo w weekend utknęłam w kuchni przy 200 pierogach i stu uszkach ;P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamma
ja 1 rok wszystko sama. swoieta we 3.Ja maz i corka. 1 raz robie potrawy. i uszka sama, rybe po grecku. nawet upieklam makowca. juz chcialabym zeby bylo po kolacji wigilijnej. o ktorej robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamma
a czy musi byc zupa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamma
dodam tylko, że mieszałam bigos głową, a chleb kupiłam w Bułgarii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1123658
tak, teraz kawka po robocie, i po 16 podgrzewanie potraw bo o 17 przychodza tesciowe i moi rodzice, :) prezenty zapakowane, podlogi umyte, tylko sie przebbrac, dpilnowac meza i synka zeby nakryli do stolu uszka robilam w czwartek dzis tylko odmrozilam, wczoraj ugotowalam 2 barszcze bialy i czerwony, urobilam farsz na golabki, dzis zawinełam i czesc zapieklam z sosem grzybowym, rybke tez usmazylam przed chwila, kapuste z grzybami dzis od rana sie robila, groch, i dzis rowniez pierogi ze suszonymi sliwkami i serem, (tesciowa ma przyniesc z kapusta ) wczoraj tez upieklam ciasto, dzis przelozylam , i szybki ale pyszny torcik bezowy, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1123658
acha po wigilii zabiore sie za salatke, maz zrobil sledzie w jakims sosie, jutro jedziemy do mojej rodziny na 14, a potem do tesciow, a w 2 dzien u nas,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię swięta, magiczny czass
Ja sama upiekłam tylko 2 ciasta i zrobiłam rybę. Resztę przejął mąż, także jak dla mnie święta mogłyby być co tydzień. Sprzątać jakoś szczególnie nie musiałam, bo robię to regularnie i brudno nie ma, żeby musieć wszystko wywalać do góry nogami. Z domu rodzinnego pamiętam mamę urobioną po łokcie i tatę siedzącego z pilotem cały dzień przed tv - zero pomocy. Mama do stołu siadała wykończona. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze robie sama
pomimo tego, że w wigilie chodzimy do rodziców a 1 dzien swiąt u mojej rodziny to i tak chcę żeby w moim domu była atmosfera świąt, żeby dzieciaki widziały i uczestniczyły we wspolnym przygotowaniu posiłków, sprzątaniu, ubieraniu choinki :) Mąż zająl sie sprzątaniem, wysprzątał cały dom, ja tylko dzisiaj zapastowałam podłogi na dole a jedzenie przygotowywałam systematycznie od kilku dni :) dziś na luzie jedynie pasztet upiekłam bo reszta była już gotowa :) mój mąż twierdzi że nigdzie nie ma takiego dobrego jedzenia jak u nas :) a to motywuje dodatkowo by zrobić różne świąteczne pyszności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze robie sama
pasztet oczywiście nie na dzisiaj ;) ale mamy też dwa rodzaje śledzi, sałatkę, rybę po grecku, rybę w galarecie, barszcz, uszka, kapustę z grzybami i bigos, do tego racuchy, szarlotkę i makowca :) spokojnie starczy na dwa dni świąt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko
ja robie wszystko sama od 5 lat i pierwszy raz w tym roku nie mialam ochoty piznac wszyystkiego i wyjsc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamaa
ja zrobilam wszystkiego po trochy. 20 paierogow, 20 uszek. rybe po grecku, barszcz czerwony, sledz w smietanie, salatke jarzynowa zwykla i sledziowa z burakami, bigos. i 1 raz w zyciu robilam sama zupe rybna. wyszla przepyszla tak jak robia w mojej rodzinie. ai jeszcze kluski z makiemm paszteciki. i 1 raz w zyciu pieklam makowca. maz mowi ze wszytko pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barszcz biały na wigilie?????
madziulka ty chyba szurnieta jesteś, pies by to jadł ! współczuje twojemu męzowi ...barsz biały i mrożone uszka ale zajebista wigilia nie ma co ! załosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest barszcz czerwony
i żurek, nie wiem co w tym dziwnego. Znam wiele osób co tak podają wigilie. Mąż mój barszczu nie tknie, uszka je z żurkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiścieżetak
zaczynam szykować z 3 tygodnie przed świętami i wszystko porcjami mrożę. Dzisiaj wyjęłam po trochu, podgotowałam i pycha wigilia... da się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli są chęci to gotować można się nauczyć ;) Można ucz się od mamy,babci,książek kucharskich,z netu :D W każdym razie co roku była Wigilia u mnie i wszystkie potrawy potrafię zrobić sama.Oczywiście zawsze rodzina mi pomaga tzn w pieczeniu ciast i sałatkach bo samej można padnąc na pysk przy dużej iloci gości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×