Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedna ta moja kuzynka

Oto dlaczego powinno brac sie slub majac dziecko- prawdziwa historia

Polecane posty

Gość biedna ta moja kuzynka
a co jej sie nalezy? Pytam powaznie, bo moze faktycznie kuzynka nie wie czegos o tym co jej sie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
i w zasadzie jkaby byl rozwod to moglaby kuzynka jeszcze o alimenty na siebie sie starac:P a tak to nie ma w zasadzie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewno piszesz o sobie
widze ,ze dla ciebie tylko kasa i kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zleciała się banda
niech idzie do dobrego prawnika, najlepiej jakby nagrała oświadczenie konkubenta i ukrywaniu dochodów. Prawo stoi tez po stronie konkubiny. Wiadomo, że nie można tak skrzywdzić człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxrcvgggfddfgddfvcd erg
Wystarczy wybrać porządnego mężczyznę ale zaraz tacy są według was nudno czy coś. To później powstają takie głupie teorie jak w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
tak pisze o sobie:D lepiej ci? Gdybym pisala o sobie to raczej historie przedstawilabym w innym swietle. Poza tym jakbym byla kuzynka to nie mialabym z czego pisac, bo nawet laptopa jej nie pozwolil zabrac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaaaa26
Ja mam w rodzinie inny przypadek, mój wujek jest po rozwodzie, poznał kobietę, spotykali się jakiś czas, w końcu ona się do niego przeprowadziła, mieszkali jakiś rok i nagle się wyprowadziła. Dowiedziałam się, że dlatego, iż wujek nie chciał jej przepisać połowy JEGO domu, a ona nie chciała żyć mając nawet mieszkanie niepewne. Ale postawcie się teraz w sytuacji mojego wujka-kobieta odchodzi a on jej musiałby oddać wówczas pól swojego domu, albo ją spłacić...Oczywiście się nie zgodził, miłość miłością, ale swój rozum trzeba mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w pracy
Ja o tym wiem ale ty raczej mało wiesz i całą wiedzę czerpiesz stąd... jeśli w trakcie zaciągania kredytu nie pracowała to i tak by ją wykiwał w sądzie. bo by udowodnił że on zaciągal kredyt i on go spłaca. więc i tak by została z niczym. a jak dziecko ma 2 lata to może iść do pracy i alimentów na siebie i tak by nie dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
pojdzie do prawnika na pewno po nowym roku, ale nagrac go to chyba niemozliwe wrecz wiec bo ten skurwiel nie dopuszcza jej nawet do domu i do siebie:O Nigdy bym sie po nim czegos takiego nie spodziewala, a jeszcze w tym roku wakacje z nimi spedzalismy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewno piszesz o sobie
moze warto zyc swoim zyciem? bez przyczyny sie nie rozstali a ty znasz tylko jedna strone medalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
ja też w pracy a ty sie dalej kompromitujesz? Dostalaby nawet jakby dziecko mialo 20 lat jesli rozwod jest z jego winy (a w tym wypadku tak) a jej pogorszyl sie poziom zycia. To chyba ty czerpiesz wiedze stad:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
przyczyna jest jakas mloda siksa:O Moja kuzynka byla w ogromnym szoku i ciekawe czy ty bys nie byla jakby ci twoj partner po tylu latach nagle oznajmil ze masz sie wynosic podczas gdy jeszcze dzien wczesniej mowil, ze cie kocha:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtvgbdggby6633454346655
Jego dom to jej micro tego. Jedyne co prawnie musi to płacić alimenty na dzieci o ile są to jego dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfydbdhdh
Tak się kończy życie bez slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasazsasza
już się zlecialy konkubiny z kafe płodzące bękarty swoim konkubentom i ujadają, niczym psy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w pracy
Nie dostałaby :O za dużo amerykańskich seriali oglądasz :D a poza tym nie tak łatwo ustalić winę. jego związek z tą dziewczyną nie musiał być przyczyną rozpadu ich związku. alimenty na siebie kobieta może uzyskać tylko w momencie kiedy ma trudną sytuację materialną i wyczerpie inne możliwości. a skoro ona ma pracę to może spokojnie do niej wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
ja też w pracy tak ty wiesz najlepiej czy by nie dostala:D wez przestan pieprzyc te swoje "madrosci", osobiscie znam kobiete, ktorej maz placi 2000zl alimentow mimo, ze ona pracuje, a wine latwo bylo udowodnic wystarczylo, ze zrobil dzieciaka innej:D tak jak partner kuzynki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w pracy
I jeśli idzie o ustalanie winy to tylko ma to taki sens że gdy ustala się winę jednego z małżonków to on nie może wystąpić potem o alimenty. jakby nie było orzeczenia o winie to równie dobrze były mąż mógłby wystąpić o alimenty od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
ja też w pracy nie no ty jestes tak tepa, ze brak slow:O wiecej nie bede do ciebie pisac. Pisalam przeciez, ze JESLI WINA JEST JEGO TO WTEDY MOZE ONA SIE STARAC O ALIMENTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w pracy
Taaa 2tysiące :D jasne. fajne bajki piszesz. pisz dalej to się pośmieje, szybciej mi czas zleci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w pracy
o alimenty można wystąpić nawet jeśli NIE ORZEKA SIĘ O WINIE! O alimenty można wystąpić jeśli jest rozwód bez orzekania o winie,a orzeczenie o WINIE nie jest jednoznaczne z przyznaniem alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w pracy
Widzę że piszesz już pod różnymi nickami... pisz dalej bardzo mnie śmieszysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
nie pisze pod innymi nickami:O Myslisz, ze tylko ja sie moge nie zgadzac z tym co piszesz? No to niezle mniemanie musisz miec o sobie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w pracy
Widzisz 6 lat pracowałam jako protokolantka w so i niejedną taką mądrą widziałam co sądziła że jak ma ślub to jej się majątek należy i ładnie się przejechały. i ciekawe że akurat ktoś tak intensywnie jak ty się ze mną nie zgadza i pisze te same brednie co ty :O niech kuzynka idzie do prawnika to usłyszy to samo co ja tutaj pisze-ślub nie zmienia nic. jeśli facet jest cwany a ona nie pracowała to i tak by ją puścił w skarpetkach. i niejeden facet przychodził na rozprawy z nową kobietą i wcale jej nie krył a powodem rozwodu nie był jego nowy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro byla na tyle
glupia, to ma za swoje! nieruchomosci kupione w trakcie trwania zwiazku malzenskiego ida na pol, no chyba, ze jest spisana intercyza. nie ma znaczenia, czy zona pracuje czy nie. skoro maja wspolne gospodarstwo domowe, to majatek jest wspolny. a przy trojce dzieci, to on musialby sie wyprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówcie co chcecie,małzenstwo
ulatwia wiele spraw formalnych w kazdym razie w Polsce ,zwlaszcza, jesli sie ma dzieci. Nie kazda zakochana baba ma ochote wciaz zachowywac czujnosc przy kupnie mebli , domu itd . Ma to z automatu i akurat o tym myslec nie musi. Wspolnota majatkowa i nie zawraca sobie detalami głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
nie mam zamiaru cie przekonywac co do tego, ze nie pisze pod innymi nickami. Ale napisze cos czego mialam nie pisac. Pochodze z domu gdzie ojciec zarabial bardzo dobrze tak dobrze, ze mu forsa do glowy uderzyla i pewnego dnia zrobil dziecko swojej asystentce tym samym raniac moja mame, ktora wspierala go tyle lat, pomagala w pracy, gotowala, prala, sprzatala. Niestety mama zarabiala i zarabia niewiele (1600zl). Gdy sie okazalo, ze ojciec zrobil dziecko tej pannicy mama od razu go wyrzucila z domu i wniosla sprawe o rozwod. Moj ojciec sie bal rozwodu z jego winy i kombinowal (a uwierz mi znajomosci mial), niestety nie udalo sie. Rozwod z jego winy. Potem namawialam mame by wniosla sprawe o alimenty, bo dlaczego ona i ja mamy zyc na gorszym poziomie z tego powodu, ze on okazal sie chujem? Mama dostala 2000zl alimentow:) Mozesz nie wierzyc, ale mysle, ze tkaich przypadkow jest wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w pracy
To są przypadki marginalne. do dziś pamiętam sprawę jak babka była niezdolna do pracy ale zus nie przyznał jej renty i wniosła o alimenty od byłego(rozwód z jego winy) i co? i wielkie nic. miała 2pokojowe mieszkanie po rodzicach i usłyszała że może jeden pokój wynająć. i facet nie miał żadnych znajomości. 80% sędziów to kobiety i uwierz,że prędzej uzyskasz coś jak orzeka facet bo nikt tak nie dokopie kobiecie jak druga kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro byla na tyle
no ale nawet jesli bez alimentow, to przynajmniej mialaby pol domu - albo i caly, zw wzgledu na trojke dzieci. a tak dupa zbita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta moja kuzynka
tak przypadki sa rozne, ale majac dobrego adwokata i takie dowody zdrady jak moja kuzynka to na pewno z domu nikt by jej nie wyrzucil i rozwod bylby z jego winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×