Jak to jest?

Nigdy nie rodzilam i ciekawi mnie jaki to rodzaj bolu, do czego zblizony, a moze nieporownywalny do niczego i nie do opisania. A moze troche podobne do : 1) czasem w czasie okresu ma sie taki silny skurcz, ze nie mozna nawet isc dalej bo scina człowieka.I trzeba odczekac az przejdzie. 2) przed i w czasie okresu tak dziwnie bola plecy, jakby kregoslup, dół pleców jest obolały 3)w czasie okresu podbrzusze jest takie jakby uciskane ból stały całego podbrzusza - nabrzmienie 4) ból jakby przy rozzwolnieniu - brzuch gorączkuje jakby, wszystko sie w nim kreci, boli, chce sie przeć, człowiek aż się poci z bólu, jest mu duszno.

wszystko razem razy tysiac:-) ale do przezycia

O kuuurde :)

Podobno boli właśnie podbrzusze i plecy, a samo przejscie dziecka przez kanał rodny już nie boli

Ja jestem bardzo odporna a bol, dentysta to bez znieczulenie, zastrzyki no problem, pobieranie litrow krwi itd. Ale czuje ze porod moze mnie zaskoczyc :) wrecz pokaze mi jak powinno sie byc pokornym :)

Potwierdzam słowa Szpindlerowyego mlynu wszystko razem razy tysiąc, a przejście główki dziecka przez kanał rodny to ból okropny!!! Ale jak główka wyjdzie to żeczywiście ból jest dużo mniejszy. Mimo to myślę, że warto bo ból przecież mija. Ja rodziłam we wrześniu.

bez przesady wrażliwe babska co straszą nie ma tak źle boli ale to tylko parę godzin w twoim życiu:) a jak dziecko wyjdzie to wielką ulga na boli jak przy okresie tylko dużo mocniej ale każda kobieta ma inaczej radzę ci chodzić i robić kółka jak była hop pomaga leżąc bardziej boli