Moj maz cale swieta pracuje. Smutno mi z tego powodu

a mnie bawi w jaki sdposób bronią się te co to urkywają że niby nic nie wiedzą o pielęgniarach dziwkach ......:) śmieszni jesteście doprawdy ......... wszyscy dobrze wiedzą że WY cała ta służba zdrowia to same k u r w y i złodzieje !!!!!!!! łapówkarze itp....

Mój już się prawie kończy. zaraz pójdę obudzić pana doktora i przy okazji sprawdzę czy nie leży na jakiejś 20letniej studentce pielęgniarstwa...

jak facet chce zdradzic to zdradzi a jak nie to zadne seksowne pielegniarki, asystentki nie skusza go. ja tez sie tak ciesze, ze maz sylwester bedzie mial wolny:) Taka mala rekompensata za te swieta

żonki lekarzy udają że nie wiedzą że mąż pie...li inne i to wcale nie pielęgniarki a lekarki a czasem i pacjentki udajecie że nie wiecie , że tego nie widzicie bo wam kase dużą przynosi same jesteście jeszcze gorsze od tych ich kochanek .....

oj widze, ze ktos jest strasznie ciety na sluzbe medyczna:D

prawda jest taka że facet zawsze samcem jest i bez względu na zawód jak widzi coś ładne młode zgrabne, to zawsze sie obejrzy i go to coś zainteresuje, a dalszy bieg wydarzeń zależy od jego mózgu A jak wiadomo mężczyzna czasem myślenie mózgiem przełącza na myślenie tym co w spodniach ....

a czemu nie mogłaś się zobaczyc z rodzicami? trzeba było brać córkę i jechać. Mój w wigilię 13-22, a wczoraj i dziś 21-6 rano. My dzieci nie mamy, wczoraj byliśmy i jego rodziców i dziadków i u moich i ja zostałam u mamy, a w nocy poszłam na dyskoteke z koleżankami potańczyć. jakoś zleciało ;)

No dobra niech wam będzie-orgietki tu urządzamy. wpadną na nockę też strażacy z okolicznej remizy i pracownicy kostnicy a i ekipa sprzątająca też wpadnie,a tam takie ciacha :D a tak poważnie-jak wszędzie w pracy i tutaj zdarzają się romanse ale pisanie że każdy lekarz i każda pielęgniarka pieprzą się po kątach to tak jakby napisać że każda sekretarka daje dupy prezesowi.

nie pojechalam sama bo maz mial miec wolne w Wigilie i chcialam bysmy we 3 ja spedzili .

jasne że każda sekretartka daje prezesowi / szefowi ty chyba jesteż wyjątkowo mało atrakcyjna że żaden dokotrzyna cię nie chciał he he he

A jakżeby inaczej-domyślam się że jesteś sekretarką i wiesz to z własnego doświadczenia :D

Pracuje w zawodzie lat 15 i przyznam że niektórzy lekarze traktować chcą pielęgniarki jak łatwe dz..i Ja akurat w spódnicy nie chodzę ani rozebrana też nie . Nie jest to regułą ale pozwalają sobie na głupie teksty i zaczepki [ ale chyba wszędzie w pracy tak bywa ] Jak nie widzą zachęty z drugiej strony to jest spokój i koniec . Oczywiście większość to ludzie na poziomie: pielęgniarki i lekarze . A pracy jest tyle że czasem nie ma czasu iść do wc...

ha ha nie jestem sekretarką a szefem i mam sekretarki a moi kumple potwierdzić ci mogą to co się dzieje udająca naiwną kobieto

chyba nie o zdradach jest moj temat, prawda?:) ale tak czy siak poprawiliscie mi humor z tymi puszczalskimi pielegniarkami, lekarzami i asystentkami:D

Pielegniarki to zdziry z wiosek które idą do tej pracy często z braku lepszych prespektyw Idą do zadowu po to aby znależć meża lekarza , Ale ku swemu zdziwieniu oni- tzn lekarze rzadko się z nimi wiążą na stałe , ewentualnie tylko mogą sie z nimi przespać ale i to nie zawsze , bo nie każdy chce ze szamtą się . I tak to im tzn pielęgniarkom życie upływa w rozczarowaniu , dlatego też wyżywają się na biednych pacjentach ,są niemiłe, wredne i chamskie , niezadowolone wiecznie ze swych zbyt małych zarobków . Zero kultury .

Jedna jaskółka wiosny nie czyni,że ty się puszczasz z każdą sekretarką i jesteś męską szmatą nie znaczy że każdy jest tak mało wart i musi wykorzystywać stanowisko żeby odbyć stosunek :D autorko mi się też pod koniec pracy poprawił humor i to bardzo!

do niczego nie zmuszam same się pchają za kasę ..... takie niektóre z was są .... a nawet twierdzę że każdą można kupic , kwestia tylko za jaką cenę .

Żal mi ciebie skoro żadna nie leci na ciebie tylko wszystkie na kasę. mi mój mąż zaimponował bo jest przystojny, inteligentny, oczytany, sympatyczny i wrażliwy.

a czy twój maż jest lekarzem ?

Mój mąż i córka już śpią,dostałam buziaka na powitanie,ciepłą miskę i mąż poszedł spać, a córka jak wróciłam już spala ... nie mój mąż nie jest lekarzem, choć w sumie może troche...jest mechanikiem samochodowym,więc jest lekarzem aut :)

a to jesteś z tych porządnych gratuluję . że szanujesz sie i nie dajesz d..y innych lekarzom.

A dziękuję bardzo. i dobranoc. idę spać,a może jeszcze obudzę męża :p

jezu,jakie tępe cipy tu siedzą.pracuję jako pielegniarka w warszawie w szpitalu akademickim i naprawde nie wiem skąd sie biora stereotypy o romansach.naprawdę u nas w oddziale nikomu romanse nie przyszłyby do głowy.

poza tym każdy ma rodzinę ,wszyscy prawie się uczą nadal,robią fakultety i habilitację i nikt nie zeszmaciłby sobie opinii jakims romansidłem.zresztą u nas nie ma takich tendencji.

aha i generalnie wiekszośc pielęgniarek ma mgr-a i taki lekarz to naprawde żadna rewelacja dla nas,tym bardziej gdy patrzymy jak oni zasuwają -z dyzuru do kliniki i póżniej na izbe na kolejny dyżur.a gdzie czas dla rodziny?

Akademicki czyli orłowskiego? a dostałaś się po praktykach czy z konkursu?

pracuję tam 12 lat.normalnie złozyłam podanie i mnie przyjęli.

szpital kliniczny am ,żle napisalam

ja chciałam się dostać na neonatologię bo mają 3stopień referencyjności,ale tam ponoć tylko po praktykach studenckich biorą, a ja od 7lat na karowej pracuję i chcę się stąd "wydostać"...

porozsylaj cv.kilka moich koleżanek z innych szpitali złozyła podania w kajetanach-to jest ośrodek słuchu gdzie wszczepiaja implanty slimakowe,robia rezonanse ,tomografie.zarobki bajeczne,wygląd i wyposaznie budynku również.one czekały długo na tą robote,jedna nawet zapomniała,że składal tam cv i bardzo zdziwiła się gdy zadzwonili,także warto poczekac czasami.kolażanki pracuja jako piel.anestezjologiczne.