24tydzień płec dziewczynka:pomyłka?

dziewczyny mam takie pytanie odnośnie płci: tylko bardzo prosze o wypowiedzi dziewczyn które na własnej skórze się przekonały o pomyłce. i będe wdzięczna za czarne niki bo pomarańczowe często "dla jaj" piszą u mnie lakarz doświadczony stwierdził na ostatnim usg w 24 tygodniu że będzie dziewczynka. patrzył 3 razy. najpierw popatrzył zrobił sobie zbliżenie, powiedział że oznak chłopca brak. później patrzył sobie na iine rzeczy: głowkę , pęcherz itp. późńiej powiedział że wróci jeszcze raz do tych stref żeby jeszcze raz zobaczyć. i znów powiedział że dziewczynka. nawet pokazał wargi. taką kulkę z kreską przez środek. nie żebym bardzo chciała dziewczynkę, ale po prostu ciekawośc mnie zżera i zastanawiam się czy może być to pomyłką jeszcze na tym etapie ciązy?

Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami tylko stał samotnie. Podeszła więc do niego i pyta: - Dobrze się czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo jestem bramkarzem.

Nie na tym etapie już się nie da pomylić. Też mi pokazał na usg ok 22 tyg taką "bułeczkę" i urodziłam dziewczynkę

na własnej skórze sie nie przekonałam, ale wiem to co mówiła mi szwagierka-całą ciąże lekarz jej mówił-100% dziewczynka. Miała cc i ostatnie usg przed położeniem na stół-już inny lekarz i inny sprzęt i powiedział tak "gratuluje chłopca". Ja byłam na usg 3d/4d lekarz powiedział że chłopak, potem u swojej lekarki byłam najpierw mówi że chyba dziewczynka(leżał jakoś tyłem) ale po chwili mówi, że jest za pełno między nogami i chyba chlopiec... Ale zgadywać nie będzie. Potem następne usg u mojej lekarki i już wszystko pokazał i powiedziała, że mam zdrowego chłopczyka i tego siusiaka nie można pomylić z pępowiną. A czy będzie chłopak, czy się dwóch lekarzy pomyliło to będę w stanie powiedzieć w lutym lub marcu. Ale mam dla Ciebie dobrą radę-te 1sze ubranka kupuj uniwersalne, dopiero jak urodzisz kupuj zgodnie z płcią.

miarka da :) tak jak napisałam-szwagierce lekarz mówił na każdym usg jakie miała robione że dziewucha :) urodziła chłopca.

ja mam ubranka po chłopcu i po dziewczynce: mam juz parke, ale wtedy nie widziałam co będzie bo nie chciałam, teraz jakaś taka ciekawość mnie wzięłą:) i może dlatego że mam parke to mi obojetne zupełnie co będzie, chociaz przy poprzedniej dwójeczce tez parcia nie miałam na określona płec. wszystko mi jedno, byleby zdrowe było:)

To chyba kiepski specjalista od usg był;-) bo ja byłam u dwóch różnych i płeć została.

co Ty nie powiesz: wiesz tylko nie wiadomo własnie czy jej lekarz "pokazywał płeć", może nie do końca był pewien a ona "dodawała" pewności w mówieniu że będzie dziewczyna.

Miarka nie wiem do kogo chodziła :) wtedy mnie to nie interesowało-o dziecko nie myślałam :) To nie masz się czym przejmować :) My mamy ubranka uniwersalne i chłopięce ale takie chłopiece, że w sumie i dziewuszce ubiore :) Skoro masz już trzecie to mi coś powiedz-leżałam u położnej pod ktg i w tym czasie-oczywiscie za moja zgoda-przyjmowała kolejną dziewczynę, akurat dziewczyna niedługo miała rodzić i jej położna powiedziała, że już pępuszka się niczym nie przemywa. Czy to prawda??

Z tym pępkiem to rożnie mówią. Ja psikałam raz dziennie octaniseptem ale coś się babrał i przestałam i potem zaraz odpadł. Więc może coś w tym jest żeby tylko utrzymywać w czystości i żeby był suchy/

jak to nie???? owszem ja przy drugim psikałam okteniseptem, a przy pierwszym gencjaną, ale i tak w oby przypadkach "pomagałam" sobie spirytusem:)

dziewczynka, a je wiedziałam, że się mylą. w 32tc lekarka stwierdziła, że widzi jaja jak byk i urodziłam chlopca

do 32 tc miało być. chociaż u nas synek urodził się z wytrzewieniem jelit i te plywające wolno jelita zaburzały obraz

"dowód kobiecy" to nie ma szans na pomyłkę. zdarzaja sie pomyłki owszem, ale nie wtedy jak lekarz pokazuje częsci ciała. przeceiż po 24 tygodniu nic tam juz nie urosnie. więc sie ciesz:)

tak nie ma szans na pomylke...ja w szpitalu dwa dni przed porodem sie dowiedzialam ze syn. wszystkie ubranka i kocyki mialam rozowe... czy lekarzy byl do dupy? byc moze byl... wtedy na pewno tak go nie odbieralam bo bym do niego nie chodzila prywatnie...

a widziałyście czy tylko wierzyłyście na słowo lekarzowi? bo ja sama widziałam co mam widzieć;-) widać było jak na dłoni

Ja tez chodzilam prywatnie przez cala ciaze mowila mi ze widzi chlopca a urodzilam dziewczynke ,ma 3 latka teraz.

ale ważne własnie czy widziałyście płec, tzn. nie ze lekarz Wam mówi: będzie chłopiec/dziewczynka, tylko czy Wam pokazał narządy??

u mnie jak lekarz pokazał jajeczka w 20 tygodniu to nie było szans żeby się coś zmieniło. wszystkie koleżanki którym pokazano a nie tylko powiedziano płeć potwierdziły płeć po porodzie:)

ja akurat mam zdjęcia siusiaka :) właśnie z tego 3d/4d :)