z fotką czy bez fotki na sympatia.pl??

Hej, zastanawiam się czy lepiej założyć profil ze zdjęciem czy bez zdjęciem? Może jeśli założe bez zdjęcia nie będę spotykała się z sex propozycjami i bardziej wartościowi mężczyźni będą do mnie pisać? A może brak fotki skazuje mnie na niebyt na sympatii? MOże wtedy zupełnie nikt nie zwróci na mnie uwagi i nikt nie napisze?? Jakie macie spostrzeżenia? MOże ktoś z własnego doświadczenia coś podpowie.

sądzę, że profile bez zdjęć nie cieszą się takim zainteresowaniem. Faceci wolą widzieć "co biorą" ;-)

ja także wolę widzieć, ale przecież nie stoi nic na przeszkodzie, aby potem wymienic sie zdjęciami w korespondencji prywatnej. niemniej własnie myślę, że profil bez fotki przepadnie w przedbiegach. A z drugiej strony obawiam się, że faceci będą kierować się tylko moim wyglądem i będą składać niewybredne propozycje. Jak tego uniknąć? :O

Jak portal to albo sex propozycje albo wartościowi mężczyźni nigdy naraz.

Będąc na Symaptii nie przeglądałem nigdy profili bez zdjęć, więc sama widzisz... Do grona "ruchaczy" się nie zaliczam, ale wzrokowcem nadal jestem. Myślę, że faceci nie chcą tracić czasu na rozmowę z kimś, kto później okaże się nieatrakcyjny. Żeby ktoś Cię zauważył, to tylko zdjęcie lub jakiś "niecodzienny" opis.

No dobrze, dam zdjęcie. Ale będąc ładną i atrakcyjną mogę liczyć także na wiadomości od wartościowych mężczyzn czy tylko tzw. ruchacze będą pisać? Nie jestem zainteresowana krótki znajomości, przygodami itd. szukam kogoś na stałe, chcę związku.

Musisz się liczyć z finansami bo w necie pełni łatwych kobiet. Wartościowi mężczyźni są dziś często niesmiali albo wręcz zrezygnowano w kwestii związków bo sporo kobiet zachowuje się tak a nieobecnej.

Na tablecie pisze uczącej ciemnego wyskakuje niefinansowe tylkoruchacze miało byc

Bywa tak, że do bardzo ładnych kobiet faceci nie piszą, bo myślą sobie, że taka ślicznotka może mieć każdego i nie zainteresuje się "przeciętniakiem". Liczyć zawsze możesz na sygnały od wartościowych mężczyzn, ale czy takich tam faktycznie poznasz, to już musisz się sama przekonać. Gdzieś tam w gąszczu "ruchaczy" ;-) powinno być kilku normalnych i porządnych facetów, jak wszędzie. Sympatia już od jakiegoś czasu ma dość kiepską renomę.

No właśnie wiem. To moja druga przygoda z tym portalem i już widze, że kilka lat temu działo się tam znacznie lepiej. A teraz totalny relatywizm i nihilizm. Wstawiłam to zdjęcie. Niech się dzieje co chce. Więc mówisz, że powinnam wyjść z inicjatywą i napisać do facetów, bo być może nie zbiorą się na odwagę? A ja myślałam, że w necie to właśnie tak bezpieczniej każdy się czuje i pewnie.

W krótkiej przygodzie z tym sympatycznym portalem tylko raz odważyłem się zagadać do dziewczyny, która cholernie mi się spodobała. Czasem dobrze jest dać facetowi do zrozumienia, że jesteś nim zainteresowana... jak powiedział poprzednik: "Wartościowi mężczyźni są dziś często niesmiali" - dużo w tym prawdy :-) Ja bym proponował stworzyć profil bez zdjęcia i obserwować reakcję. Zdjęcie zawsze możesz wstawić po jakimś czasie...

No i szał się zaczął. Mnóstwo odwiedzin, oczek i wiadomości, ale ich treść tak denna:(:O

Duzo zależy od rodzaju zdjęcia... Jak idiotki wstawiają takie z dekoltem do pasa to nich sie później nie dziwia że dostają niedwuznaczne propozycje. Jeśli szukasz porządnego faceta, to zjęcie powinno byc skromne a zarazem intrygujące. Dla mnie zawsze ciekawsze były profile ze zdjęciami na których widac mniej niz za dużo. Zdjęcie powinno byc też w ciekawej scenerii/okolicznosciach tak aby facet miał łatwiej zagadac nawiązując do czegos tam co oprócz ciebie zauważył na fotce

Cóż, na profile bez zdjęcia nie chce się nawet zaglądać.

W ciągu dwóch godzin miałaś taki nalot na konto? No no, już sobie wyobrażam to zdjęcie i zaślinione ekrany autorów tych dennych treści :P Dobre zdjęcie to połowa sukcesu, prawie jak na aukcjach Allegro. Pamiętam, że za pierwszym razem wstawiłem na swoje konto dwie foty zrobione gdzieś na szybko będąc na rowerze za miastem, czego efektem było dość marne zainteresowanie ze strony płci pięknej. Zaznaczam pięknej nie bez powodu, bo z tego co pamiętam, to w odwiedzinach miałem też dwóch facetów :D W każdym bądź razie postarałem się bardziej i zrobiłem lepszej jakości fotę. Popularność moja wzrosła dwu-trzykrotnie w bardzo krótkim czasie. Jedna dziewczyna napisała mi, że zdjęcie jest "za ładne i muszę go zmienić" (ładne = słodkie). Co do tych oczek i prezentów wszelakich, to jestem w stanie zrozumieć, że kobiety obdarowują facetów w ramach pierwszego kroku ;-) Jednak facetowi nie przystoi puszczać oczka kobiecie, gdy pod ręką ma cały alfabet liter, znaków i cyfr. Swoją drogą, nigdy nie reagowałem na otrzymywane prezenty... ale ja to chyba już za stary jestem na takie flirty.

To zwykłe zdjęcie zrobione z ręki w domu. No kilka godzin dosłownie i 700 wejść, pełno maili i oczek. Czuję się zmęczona w pewnym sensie.

Ja też stara jestem ;):O

Wszystkie rady już dano (te mądre bo głupich nie brak). Skromne zdjęcie i intrygujące. Nieśmiali faceci to kolejne dobre spostrzeżenie. Opis najważniejszy jeśli szukasz kogoś na stałe i nie idiotę. Jeśli masz długie włosy zrób zdjęcie z tylu. Będzie tajemnicze. Może jakieś zdjęcie gdzie widać tylko oczy a nie cala twarz. zawsze możesz obrobić w jakimś programie. Lubisz czytać? Zasłon się otwarta książka zerkając sponad niej :)

Mam normalne zdjęcie. Nawet nie widać mnie całej. Pomysł z tą książką fajny:) Dzięki. Może sobie zrobię takie zdjęcie i wstawię. A oczy są faktycznie moim wielkim atutem :) Opis mam krótki i raczej nic odkrywczego. Odnoszę wrażenie, że nikt i tak tego nie czyta, a nawet jeśli to uważa, że napisać można wszystko (ja np. tak uważam i nie oceniam człowieka po tych opisach dziwnych).

"To zwykłe zdjęcie zrobione z ręki w domu." - ale nie w łazience przed lustrem? :P Z tylu oczek trafią się przynajmniej dwa, które Cię na pewno zaintrygują. Tak źle być nie może. W najgorszym wypadku zyskasz nowych przyjaciół ;-)

Ciesze się, ze pomysł się podoba:) Złe wrażenie jeśli chodzi o opisy. Ja na przykład bardzo zwracam uwagę. Można sporo wywnioskować o ile jest to opis od serca oczywiście. Wymyślanie czegoś co nie jest prawda (jeśli piszemy o sobie) mija się z celem. To wyjdzie w ciągu, pierwszej drugiej rozmowy.

Nie, to zdjęcie w pokoju :D Mój opis jest krótki gdzie podaje 2 jakieś rysy charakteru i określam czego i kogo poszukuję. Z opisu wynika, że jestem stateczną kobietą :D żadnych szaleństw i wariactw, normalna baba ;) Ale zdjęcie może trochę burzyć tę wizję. No ale co poradzę, że wyglądam tak, a nie inaczej. Zresztą nie jestem żadną klasyczną pięknością, absolutnie! W albumie mam zdjęcie z wakacji gdzie widać całą moją postać, ale tak z daleka (kompletnie ubraną, żeby nie było ;) ). 900 wejść :O Sposród tego co dotąd udało mi sie odczytać to raptem 3 osoby wydają się w miarę sensowne. Zwracam także uwagę na to gdzie dana osoba mieszka. Nie będę wdawać się w znajomości na odległość. Tak mam.

na trwoja strone. A ty bys chciała jaky jacys faceci bez zdjecia zagladali i pisali. ja miałem profil bez zdjecia z opisem. i co??? W statystykach jedna osoba na miesiac zagladała:D A jak próbowałem pisac to żadna nie odpisała mimo ze maila podawałem :P

@bez zdjecia nikt nie zajrzy - może nie potrafiłeś zainteresować żadnej albo trafiałeś na poszukiwaczki "ciastek"

Powiem tak, jak jakas dziewczyna była z daleka to jakos bardziej była zainteresowana , a jak jakaś miejscowa to juz była tragedia :D Po dwóch latach bezowocnego siedzenia tam dałem sobie spokój. Przynajmniej duzo się nauczyłem podczas tych spotkań z sympatii :D

Jak Ax77 wspomniał, opis wiele mówi o człowieku. Zwróć uwagę na tekst pod zdjęciem jeźdźców pozujących na tle swoich wypolerowanych rumaków albo uzależnionych od kreatyny wyciskaczy... niekoniecznie łez. "Zwracam także uwagę na to gdzie dana osoba mieszka. Nie będę wdawać się w znajomości na odległość." - choć bardzo dobrze rozumiem, to ja bym jednak nie skreślał pozamiejscowych.

to znaczy jesteś ładna :P lepiej usuń w takim razie zdjęcie i sama zaczepiaj tych co ci pasuja. Jak odpisze grzecznie tobie na profil, bez zdjecia to juz dobrze o typie bedzie świdczyło:D

Nie będę jechała 100km na spotkanie. Ani tez myślę przeprowadzać się tak daleko, szukać tam pracy itd. :):) No skłamałabym mówiąc, że jestem brzydka, ale piękna też nie jestem, w sensie klasycznym, choć wiadomo, że to kwestia mocno subiektywna.

takie powodzenie to mozesz wybrzydzac i wybierac z miejscowych. Ale jak bys nie miała wyboru to by ci sie odmieniło :D

Nie tyle kieruję się zdjęciem co treścią wiadomości. I naprawdę nie trzeba byc wybredną, aby stwierdzić, że ludzi na poziomie jest tam niewielu:(