Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zarumieniony burak

Moja żona jest biseksualna?

Polecane posty

Czytalem i czytalem i nie moge sie nadziwic. Brak mi epitetow drogi autorze aby opisac jak bardzo jestes zalosny . Nie dziwie sie Twojej zonie, ze gruchala z inna. Piszesz ze masz 31 lat a zachowujesz sie jak 15-sto letnia wersja babci w berecie zapieprzajacej na kolejna msze:) Zamiast korzystac z zyciem to Ty uzalasz sie nad soba. Masz zone bi. Powinienes dziekowac bogu za taki dar. A Ty co robisz? Podumowujac. Zalosny, beznadziejny, glupi, i jeszcze raz zalosny:) Teraz mozesz juz leciec pod kosciol szukac jakiejs kobiety z ktora bedziesz sie mogl smialo bzykac w kompletnej ciemosci pod gruba koldra:) Pozdrawiam:) I zycze beznadziejnego zycia erotycznego, ktore sam sobie zalatwiles:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarumieniony burak
To co dla jednych jest wadą, dla innych normalnością. Nie jestem aż tak zacofany, jak piszesz:-) jestem facetem z zasadami. Nie każdy chce dopuścić do swojej sypialni trzecią osobę, nie każdy cieszy się, że druga połówka emocjonalnie uzależnia się od obcej osoby w tak ważnej sferze, jak seks. I nieważne czy z facetem czy inną kobietą. Zdrada to zdrada. Gdyby to było tak do przyjęcia, powinna zapytać co o tym myślę, upierać się czy tym, bądź przekonywać. A tu nic, potajemne spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zastanawiales sie dlaczego Ci nie powiedziala? Dlaczego robila to potajemnie? Moze dlatego, ze Cie zna i wie ze nie z Toba takie numery:) Zastanowiles sie nad tym. Niestety nalezysz do ludzi, ktorzy nie potrafia korzystac z okazji, ktore im sie trafiaja. I pewnie Twoja zona o tym wie. Za jakies 100 lat bedziesz lezal na lozu i zastanawial sie ile rzeczy straciles bezpowrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecinki
Panie 69 czyli gdyby zaprosila do sypialni sasiada z dolu to tez bylo by w porzadku? Gdyby wdala sie w romans z panem mietkiem to tez bylo by w porzadku? Innymi slowy po jaka cholere sie wiazac skoro skoki w bok sa w porzadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli zona, lub dziewczyna chce Cie zdradzic to to zrobi. Czy to jest w porzadku? Nie mnie oceniac:) Trzeba sie tym pogodzic a nie walczyc:) To jesli chodzi o mnie. Poza tym cos jest nie tak w zwiazku jesli sa skoki w bok tzw romanse. Wracajac do Twojego pytania...ktos kiedys wymyslil moim zdaniem durna zasade monogami:) Ja sie z nia nie zgadzam. Sam skok w bok dla samego seksu, przygody nie jest straszny. W dupie mam co sobie pomyslisz ale gdyby mi sie cos takiego przytrafilo zlal bym to cieplym moczem i zyl dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecinki
panie 69 to, ze cos jest w porzadku dla Ciebie, wcale nie znaczy ze musi byc tez w porzadku dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widac ze nieszczesnik z tego topiku jest zakochanym romantykiem z zasadami. Jak ty 69, bedziesz mial zone i bedziesz bardzo ja mocno kochal, to zrozumiesz jak cierpi Burak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecinki
a sam skok w bok dla seksu moze byc straszny chocby z powodu chorob w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, wiem:) Coz poradzic, ze ludzie maja takie podejscie do takich rzeczy:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego sadzisz ze nie mam zony?:) I ze nie kocham jej? Po prostu mam inne podejscie do seksu. W koncu to TYLKO SEKS:) Czysta fizyczna przyjemnosc, bez zbednego angazowania sie:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarumieniony burak
Na świecie są dwa obozy i nic tego nie zmieni, Jedni uważają tak, inni wręcz odwrotnie.Dla mnie zdrada z kobietą to tez zdrada. Moja Iza z tamtą Iwoną spędzały bardzo dużo czasu, nie widziałem w tym nic złego. Uważam, że ludzie nie są niewolnikami i nikt nikogo nie powinien więzić i zabraniać kontaktu z otoczeniem:) Pewnie, że mam sobie dużo do zarzucenia, dużo pracowałem, takie teraz życie zagonione... Staraliśmy się o dziecko= to mnie boli. Żona bardzo go chciała.Nie pracowała, tak zdecydowaliśmy, pomagała Mamie opiekować się ciężko chorym Ojcem. Byliśmy w sobie zakochani- tak myślałem. Zona nie jest osobą, która zamyka się w sobie, wręcz przeciwnie- zwykle nie zamykała jej się buzia. Może WAS to zdziwi, ale nie mam nic do tego kto jak i z kim to robi. Rozumiem, że można chcieć przeżyć coś innego, ale trzeba o tym rozmawiać. Jeśli jedna i druga strona chce, to ok. Ja mam żal, że zrobiła, to za moimi plecami. Nie powiedziała...Gdybym wiedział...możliwe, że bym się zgodził... Tu jednak, wiem z całą pewnością doszło zauroczenie tamtą....zdrada psychiczna bardziej boli niż fizyczna.,,choć żadnej z nich nie pochwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodze sie z Toba tylko w jednej kwestji. Powinna Ci o tym powiedziec. Bezapelacyjnie. Tymbardziej, ze w sumie to inna kobieta. Jesli to byl by facet wtedy zrozumial bym ja ze tajemnica. Moim skromnym zdaniem Twoja Iza zostala zmanipulowana przez ta druga. Z drugiej zas strony zastanawiam sie dlaczego nie powiedziala Ci o niej o swoich fantazjach? Cos musi byc nie tak z Toba skoro wlasna zona nie mowi Ci o takich rzeczach. W koncu wiekszosc facetow marzy o zonie BI i zapewne Twoja zona o tym wie. Wiec smialo mogla Ci powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecinki
mi sie wydaje, ze autorowi nie tyle chodzi o sam fakt biseksualnosci zony co o to, ze ukrywala romans, i oszukiwala, ze to nic powaznego, ze tylko proba, obiecywala, ze zerwie kontakt. Mozna miec fantazje, mozna je urzeczywistniac tylko trzeba przy tym byc uczciwym w stosunku do tej drugiej osoby w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarumieniony burak
Co mogę powiedzieć, trafione w dziesiątkę, właśnie o to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie jest jedno. Dlaczego nie powiedziala??? Wspominam o tym juz od jakiegos czasu. DLACZEGO nie powiedziala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarumieniony burak
Nie wiem, dlaczego nie powiedziała. Nie jestem jakimś potworem:( a jak pytałem milczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julian Lemur
Mysię że lepiej wejść w separację, po co ten rozwód, emocje to najgorszy doradca, oddłuż decyzję na później i każ jej tak samo zrobić. Wyjedź sobie na wiosnę na wakacje, najlepiej do ciepłych krajów, słońce zmienia humor, zalicz jakąś dupcię i nie chwal się tym aby zrobić jej na złość, zachowaj to dla siebie, bo spalisz za sobą mosty, tak masz teraz przewagę, wypocznij, wrócisz, na trzeźwo przemyślisz sytuację. Tym bardziej, że pobycie samym zmienia punkt widzenia. Dziwne że ludzie latami podejmują decyzję aby być z sobą a wystarczy kilka sekund aby się rozstać. Podejrzewam jak opadną emocje inaczej na to popatrzycie, a może ta sytuacja wiele poprawi w waszym życiu, i nie chodzi mi o trójkąt ale relacje między wami, może zaczniecie się bardziej starać o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza36 ambasador
Mąż nie musi o tym wiedzieć,skoro by tego nie akceptował.Dzieci z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarumieniony burak
Nie potrafiłbym dać szansy żonie, bo do końca życia zastanawiałbym się czy jest ze mną szczera, czy nie:-( Każde z nas będzie układać sobie życie od nowa, po swojemu. Mnie nie interesują jak na razie żadne poważne związki- sparzyłem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarumieniony burak
Nie potrafiłbym dać szansy żonie, bo do końca życia zastanawiałbym się czy jest ze mną szczera, czy nie:-( Każde z nas będzie układać sobie życie od nowa, po swojemu. Mnie nie interesują jak na razie żadne poważne związki- sparzyłem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julian Lemur Ochooojales? Koles nie potrafiacy wykorzystac okazji zony bi ma przeleciec jakas dupcie na wakacjach w cieplych krajach???:) Usmialem sie:) Przeciez on wybiegl zrozpaczony z domu widzac zonke w „akcji z przyjaciolka:) Zrobil bys tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarumieniony burak
Masz rację nie zrobiłbym, nigdzie się nie wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julian Lemur
pan_69 Większość mężczyzn marzy o takiej sytuacji, ale są tacy co mają jakieś inne przestarzałe wzorce wzorce, a najśmieszniejsi są tacy co sprowadzają żonę do domu i każą jej mieszkać ze swoją mamusią. Z wypowiedzi Buraka wynika, że nie brzydził się sytuacji, bo sam określił że mężczyzna w zastępstwie był by całkowicie nie do zniesienia, co do kobiety to musi to rozważyć, w końcu naturalna psychika mężczyzny, chociaż są i tu wyjątki, podejrzewam, że jedynym problemem była by tu reakcja jego matki, bo ojciec był by raczej dumny z syna i trochę by mu zazdrościł. Oczywiście jego sytuacja była taka że raczej żona już zasmakowała w przyjemności jaką niesie jej koleżanka, eksperymentem raczej można by nazwać ten pierwszy raz, ale była na tyle rozważna aby nie poświęcać związku dla zabawy z koleżanką, jakby było inaczej, taka sytuacja była by dla niej okazją do zmiany. Ja po prostu kazał bym aby jak koleżanka korzysta w wdzięków mojej żony to niech też złoży się na dom, przypilnuje dzieci, ugotuje obiadek, mamy w kraju warunki jakie mamy a dodatkowa osoba w wnosząca swój wkład do domowego budżetu i pomagająca opiekować się dziećmi i domem była by super, i na pewno lepsze to niż szwendający się po domu, ciągle wymądrzający, teściowie lub rodzice. Nie koniecznie tutaj zaraz musi być tak, że facet musi współżyć z dwiema kobietami, tym bardziej że są tacy że jednej nie zaspokoją, a chcieli by mieć dwie w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cię rozumiem buraku chociaż nie mam pojęcia co czujesz. Nie każdy ma ochotę się dzielić ukochaną osobą. Wyobraźmy sobie odwrotną sytuację, że to do męża przychodzi sąsiad z góry na sex... Panie 69 to też byłoby normalne i zalecałbyś takiej żonie tylko się z męża cieszyć?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julian Lemur
lubiękiedy... Spytaj się żony, większość kobiet o tym marzy, jak będzie szczera i będzie należała do większości, zapewne odpowie ci że tak, jeszcze jak dasz jej być przy tym. Problem w tym że większość mężczyzn nie wyobraża sobie stosunku homoseksualnego, a u kobiet jest o wiele inaczej, gdzieś było napisane że kobiety nie posiadają orientacji seksualnej tylko preferencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarumieniony burak
Tak, użalalibyście się nad nią , jakby to mnie nakryła z jakimś facetem:-) lub kobieta:-( . A ja powinienem być szczęśliwy, że moja żona ma szerokie zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julian Lemur
Wydaje mi się że inni ci zazdroszczą, i to nie dlatego że trafił ci się trójkąt ale twoja żona to wulkan seksu, nawet nie wiesz co może oznaczać związek oziębłą kobietą, jak ktoś kiedyś określił na którymś z forum, jak można żyć z kobietą jęczy cały dzień ale nie podczas seksu. Jak staniesz po tej drugiej stronie to zrozumiesz co straciłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królu Julianie jestem kobietą :P Nie mam żony ni męża :D Więc nie mam kogo spytać :P Jak zostawała żoną zaumienionego buraka to chyba wiedziała na czym jej mówiąc kolokwialnie dupa jeździ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyżej......
ty jesteś kobietą?... a piszesz jak fizyczny na budowie. gdybys czytala od początku... ale niestety, "fizyczny" nie czyta ze zrozumieniem, to byś wiedziala, że ona dopiero nie dawno zasmakowała innej miłości :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×