Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co mnie obchodza cudze dzieci

Nie chce dawac prezentow chrzesniakowi i nie daje.

Polecane posty

Gość tez nie daje prezentow
i nie wiem jaka radoche moze miec dwulatek z ciuszkow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZieci sie rzadko
ciesza z ciuchow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze rodzice nie mają obowiązku kupowac wlasnym dzieciom prezentow,ani tym bardziej wymagac od osob drugich czy trzecich sponsorowania jakis zabawek ich dzieciom,czy tez dawania pieniedzy na nie Ja z drugiej strony nie rozumiem co to znaczy zostac zmuszonym do bycia chrzesnym?? Osobiscie niejednokrotnie odmowilam*(glownie z aspektu wiary--jak najdalej wole trzymac sie kosciola katolickiego)i jak tylko moge nie musze chodzic na zadne roczki,komunie,bierzmowania, czy inne urpodzinowe party,a za tym idzie stac na czele szalenstw finansowych,gdy odmawialam,wtenczas konczylo sie tak ,ze kto inny byl chrzesnym, ja nie zmuszalam sie do tej cholernej pozorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytojaczytoty
pisze tak ,bo sama mieszkam za granica i tu rzeczywiscie jest taniej.Zawsze kidy siostra wysyla paczke swojej chrzesnicy dorzucam cos od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytojaczytoty
dzieci sie rzadko>chrzesnica ma 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby z jakiej racji
ewelina nie pluj się bo jeszcze ci chrzestni nie kupią wymarzonego przez ciebie prezentu dla twojego dziecka. Twoje sknerstwo nie zna granic. Zarób sobie a z łapą pod kościół - może coś ci skapnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie daje prezentow
owszem jest taniej, ale nie za darmo. Nie wiem co to za argument, ze taniej? Mam z tego powodu dzieciom ciuszki kupowac? Zostalam chrzestna pod naciskiem mamy chrzesniaka (mojej kuzynki piata woda po kisielu), ktora w dodatku wyjechala na drugi koniec polski i jak jestem w kraju to liczy na to, ze bede do chrzesniaka jechac tyle kilometrow z gora prezentow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajacujesz
toksycznakobita>skoro jestes niewierzaca to po co sie w ogole udzielasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytojaczytoty
a skad wiesz,ze liczy na prezenty?My kupujemy z wlasnej woli ,nikt nas do tego nie zmusza,mamy w tym przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pfffff,a co ma do tego moja wiara?? mowa jest jaki stosunek autorka ma do dziecka z racji awersji do jego rodzicow, i tu jest kluczowa sprawa Pisze poraz kolejny,ze autorka nie musi kupowac prezentow temu dziecku ,ale jej stosunek do chrzesniaka jest troche taki nienajmiejscu Rozumiem ,ze mozna nieznosic jakiegos dzieciaka bo dziala na nerwy, no ok, czresto tak bywa,ale nie dlatego bo z jego matką mam na pienku..dziecinna postawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie daje prezentow
wiem, ze liczy, bo nie dosc, ze dzwoni do mojej mamy to mi jeszcze wysyla smsy o znaczacej tresci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny błagam!!!!! Pisze się chrzesTna...od chrztu a nie chrzesna ...dziecko chrzes miało????:):):) A co do tematu to sądzę że prowo...chyba nikt taki przyglupawy nie jest zeby się żalić że mu się dupy do sklepu nie chce ruszyć po zabawkę.....po jakiego grzyba zostałaś rodzicem chrzestnym???? Rodzice cię przywiązali do drzewa, bili pejczem aż się nie zgodziłaś????? Czy jak????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mnie obchodza cudze dzieci
Jak bede miala swoje dzieci to bede im kupowac co beda chcialy. Chrzesniak to nie moje dziecko i w dupie mam, ze oni kasy nie maja. Jak dla mnie smarkacz moze nie miec w ogole zabawek i nic mnie to nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytojaczytoty
tezniedajeprezentow----widzisz do czego doprowadzilas?musi sie sama prosic,hehhehe,tak na serio jedna paczka dwa razy do roku mysle ,ze nie nadszarpnie zbytnie Twojego budzetu ,a radosc dziecka bedzie bezcenna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytojaczytoty
smarkacz?Jestes jebnieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby z jakiej racji
Chrzestny zastępuje rodzica gdy tego zabraknie a nie wyrecza się rodziców w ich codziennym życiu łącznie z imprezami i prezentami narzuconymi przez rodziców jakoby te prezenty mialy uszczęśliwić ich dzieci. Żałosna kalkulacja kutwy. Chcę to dam i nie muszę czekać na okazję, a bezczelne sugerowanie co MUSZĘ kupić tylko mi cisnienie podnosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie daje prezentow
wziela mnie na chrzestna, bo myslala, ze jak mieszkam za granica i mam meza stad to bedziemy jej dziecie zlotem obsypywac i wysylac im pieniazki:O dowiedzialam sie o tym doslownie w dniu chrztu. Nie daje prezentow nie dlatego, ze jej nie lubie czy cos, ale u nas w rodzinie tak zawsze bylo. Chrzesni dawali prezenty (spore) na chrzest, komunie, 18 i slub. Nie na urodziny i pod choinke, Jak jej to nie pasowalo to mogla wziac kogos z rodziny meza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie daje prezentow
chrzestni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby z jakiej racji
niech sobie będzie prowo, ale widać ze temat ważny skoro taki oddzwięk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytojaczytoty
tezniedaje>>>chytra baba z Tej matki Twojego chrzesniaka czy chrzesnicy...,mysli ,ze bedzie wysylac funciki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie daje prezentow
funciki to nie, bo u mnie inna waluta:P ale tak, doklanie na to liczyla, ze bede slala pieniazki. Ja pieniadze moge chrzensiakowi dac jak bedzie pelnoletni a nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o jakies drogie prezenty, ale zeby wlasnemu chrzesniakowi sprawic radosc jakims drobiazgiem, nie chcesz zeby sie dziecko cieszylo?co z ciebie za chrzestna!!po co bylo brac na to na siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baby...zacytuje swojego męża...."ehhhh baby to jednak durne są i tyle"....Najpierw się zgadzacie na bycie rodzicem chrzestnym(zapomniałam że was leją batami zanim się zgodzicie) a potem jęczycie jak z wiecznym okresem.......beznadzieja....PO JAKĄ CHOLERE SIE ZGADZAŁYŚCIE??????????????????????????Bo mamusia kazała, bo tatuń powiedział że mi domu nie przepisze, bo kuzynka by się obraziła?????????????????? Ja piernicze...No nie mogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie daje prezentow
ja sie zgodzilam, bo mimo moich nie, nie chce, nie, ja nie wierze przesladowala mnie ona, jej matka i nawet tesciowa:D Powiedzialam, ze dobrze, ale z racji mojego podejscia i tego gdzie mieszkam to niech wiedza, ze nie bede uczestniczyla czynnie w zyciu dziecka. Zgodzili sie z ochota, bo przeciez nikogo niby innego nie mieli. A potem wyszlo szydlo z worka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pojmuję ... ...
"Jak bede miala swoje dzieci to bede im kupowac co beda chcialy. Chrzesniak to nie moje dziecko i w dupie mam" Skoro masz w dupie to po co w ogóle taki topik zakładasz i się doktoryzujesz nad tematem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vyva500
mamamlodegoD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vyva500
nie możesz zrozumieć,ze zgodziła się bo nie pomyślała,że chodzi głównie o prezenty itd???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo nie mogę zrozumieć że nie pomyślała...:)chociaż patrząc po wpisach to co tu rozumieć jak kobiecie myślenie cieżko przychodzi......bidulka....tak mi jej szkoooooodaaaaaa:(:(:(żądają prezentów od niej...ojejejejejej...no nic tylko się powiesić teraz:(:(sytuacja patowa, bez wyjścia...tragedia rodzinna....:(buuuu całe życie zepsute.... :):):):)Nie macie innych problemów????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie daje prezentow
mamamlodegoD nie wiem czy ty do mnie pisalas i piszesz, ale ja nie jestem autorka. I nie wiedzialam, ze chodzi tylko o prezenty bo napisalam jak jest w mojej rodzinie, chrzestni NIE DAJA prezentow z powodu swiat czy urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×