Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninka281

sierpien\wrzesien 2013

Polecane posty

Gość daga2307
JoAsia sorry ale kolezanka wczesniej miala racje, ze uwazasz sie za osobe wszechwiedzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BBQ wlasnie przejrzalam forum do czasu, kiedy weszlam i Cie nie widze. Na ktorej stronie jest Twoj wpis? Moze rzeczywiscie gdzies zniknal, ja czasem tez cos pisze, a wskakuje to pozniej, albo nie widze czyjegos postu. Napisz, ktrory tydzien, skad klikasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga cóż mogci powiedzieć,siedzę we własnym kraju gdzie często scyzoryk otwiera mi się w kieszeni na naszych polityków i ich rządzenie,ale co mam robić?? siedzę tu bo nie znam języka i boję się z du...... gdzieś ruszyć ze względu na syna i jego wiele schorzeń :( ale tak jak piszesz że matka twojego chłopaka do ciebie powiedziała to kiepska z niej będzie teściowa :( chociaż nie z nią weźmiesz ślub ale to zawsze będzie taka drzazga w waszym związku czego z całego serca ci nie życzę.obym się myliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe ale Wam hormony buzuja :) Kladzcie sie spac dziewczyny. bbq23 - nikt tu nikogo nie lekcewazy. Po zalogowaniu wchodze na najnowsza strone i odpowiadam na biezace tematy. Wiec jezeli ktos tu zaglada raz na tydzien to oczywiscie ze jego watek pozostaje bez echa. Gubi sie w gaszczu postow. Jak chcesz to napisz co u Ciebie. Odpisze. JoAsiuUK - nie mamy 'starych' dzieci. Sa 'w sam raz'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodna się zrobiłam i w brzuchu mi wyje :D muszę coś zjeść :P tak troszkę na ząbek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lachony - Hormony :P Co macie jutro na obiad, bo nie wiem co zrobić moim3 facetom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zjadla: 1) Leniwe z serem i cynamonem 2) Kopytka lub pampuchy z miesem w sosie 3) Pomidorowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha, a ja wlasnie zęby mylam i myslalam o jutrzejszym obiedzie. Przyszly mi na mysl kopytka w smietanowym lub ryba z warzywami. Moje dziecko nie uznaje obiadow na slodko, nalesniki, pierogi z owocami-odpadaja. Ja pisalam,ze stare w sensie,ze duze, zeby mi znow ktos czegos nie zaczal zarzucac. Bo jak tak patrze na mojego kolesia, to ja juz prawie nie pamietam jak ulewal jak maly prosiaczek, jak go karmilam. Dla mnie to facet, ktory je nozem i widelcem, sam sobie potrafi zrobic kanapke. I ledwie wyszlam z tych pieluch, a znow w nie wskocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomidorowa mam, moim ostatnim odkryciem jes pomidorowa na soku pomidorowym, robi sie ja blyskawicznie i jest rewelacyjna. Ja zupy jadam rzadko, ale mlody musi miec. jeszcze jak do szkoly chodzi, to luzik, bo zje lunch, a potem w domu drugie danie, ale jak ma wolne, to dzien bez zupy jest dniem straconym. Musza byc dwa dania. Ja mu gotuje zdrowo, czytam etykietki itd, ale zupy to mu mroze, Gotuje raz na jakis czas 2-3 rozne i do zamrazalnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie bardziej doluje 'poznawanie swiata' od nowa. No bo przez 11 lat byly wakacje tu, wakacje tam, przedszkola, szkoly, kontrabas, baletki (nie doslownie oczywiscie) czyli wozenie na rozne kolka i zajecia. A teraz od nowa. Pokaz mu morze, pokaz mu gory ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja akurat lubie :) ja moge jezdzic. Tylko czasem sie zastanawiam, czy bede tak mogla byc w pelni ze starszym jak bym chciala. Wlasnie, czy bede potrafila dac jednemu i drugiemu wszystko. I nie w sensie finansowym, bo tu moze byc kiepsko, ale dotad codziennie mu czytam, codziennie cos razem robimy, duzo z nim rozmawiam, my nie mamy w domu telewizora, ogladamy telewizje w necie i maly ma wyznaczony czas-pol godz. dziennie max, a jak sie nie upomni wcale, bo stawiamy na czas razem. A jak bedzie dzidzius, niekoniecznie bedzie tak dobrze. 5-latek to ciagle male dziecko, ktore bardziej potrzebuje mamy niz kolegow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoAsiaUK między moimi chłopcami jaest zaledwie 2,8 róznicy wieku (czyli już był chory jak młodszy się urodził)(te które czytały wiedzą oczym mowa) i powiem wam że starszy nie mógł się doczekać aż razem będą się bawić i było ok a jak już mały urósł na tyle by już dużo rozumieć to od małego miał wpajane do dziś że brat jest bardzo chory i nie wiadomo czy kiedykolwiek wyzdrowieje i musi mu zawsze pomagać jeśli sobie z czymś nie radzi.Czasami się buntuje bo i starszy czasami to wykorzystuje ale ogólnie strasznie są za sobą jak się nie widzą 1 dzień to już pytają o siebie i tęsknią a po kilku dniach są tak sobą zajęci i wspólnymi zabawami że świata nie widzą w koło :) to jest takie pocieszające :) I tak sobie myślę że przy 3 dziecku nie będzie mi łatwo ale wiem że nie będzie łe oni tak bardzo chcą mieć siostrę :) starszy uwielbia małe dzieci a młodszy jest pomocny :) jakoś damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, nie my pierwsze i nie my ostatnie. sa takie, ktore wiecej dzieci maja i daja rade. Tak jak pisalas, kiedys kobiety w polu rodzily i nie narzekaly. Moj mlody tez sie cieszy, bardziej chce brata, obawy to bardziej ja mam niz on. Chociaz dobrze, ze ten dzidzius jest w drodze, bo dzis moja synowa mi oswiadczyla,ze moje starsze sie wyprowadza. Beda mieszkac razem. I zostalibysmy sami, starzy biedni rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam i jestem jedynaczką dlatego mając 15 lat obiecałam sobie że nie będę miała 1 dziecka bo to smutne jak dorastasz i nie masz z kim pogadać czy się pokłucić ale i na starość jak umierają ci rodzice zostajesz sam jak palec a ja tego nie chciałam dla mojego dziecka. Miałam mieć 2 ale zmieniłam partnera i jest kawalerem :D więc nic dziwnego że też chce dziecko zresztą ja też chcę mieć z nim dziecko dlatego tak wyszło że póńo tym bardziej że 2 razy się nie powiodło. Jednak jestem dobrej myśli że będzie nas pięcioro i że nie będę jedyną kobietą w tym mieszkaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra dziewczynki ,i ja znikam bo mój książe wrócił z pracy :) kolacja pogadać i spać :) Do jutra dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula, my mamy po 1 rodzenstwie, wiemy, jakie to wazne i dlatego nie chcemy dziecka skazywac na samotnosc. Ja tez juz powoli lulu, trzeba odespac te poranna pobudke. Chociaz akurat teraz, to juz mi sie nie chce. A jutro trzeba odrobic dzisiejsze lenistwo. popracowac znaczy sie. dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U mnie dzisiaj szczawiowa z jajeczkiem i piersi z kurczaka z pęczakiem i surówką - jeszcze nie wiem jaką :P Ale się tu wczoraj działo! A wiecie, ja mam brata, który mieszka już od 12 lat w Bristolu ze swoją żoną i 2letnim dzieckiem. I nigdy nie spotkał się z gorszym traktowaniem jeśli chodzi o narodowość, ani wcześniej ani wtedy, kiedy chodziło o syna (mały baaaaaaardzo dużo przeleżał w szpitalach w UK). Aczkolwiek zawsze mówił, że Hindusi czy porządni Arabowie mają tam faktycznie przerąbane, bo są wrzuceni do jednego wora z całą swoją nacją - bezlitośnie i często niesprawiedliwie. Nie spałam dziś pół nocy. Mam tak wzdęty brzuch, że nie idzie wytrzymać. Muszę jeść więcej błonnika bo jak tak dalej pójdzie, pęknę i nic już tu nie napiszę :P A a propos dzieci jeszcze - ja mam 8letnią córkę i bardzo się cieszy na myśl o rodzeństwie, truła nam już od 2 lat, że chciałaby brata :P Różnica wieku będzie taka sama jak między mną a moją siostrą, ale nie martwię się tym, że duża. Wprawdzie w dzieciństwie różnie to między nami bywało, ale dziś jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami, mam nadzieję, że w przypadku moich dzieci będzie podobnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaMarysia
Cześć dziewczyny!!! Mam pytanko:-) jak byłyście u doktorka to kazał wam już brać witaminy??? Ja jak byłam w pierwszej ciąży to chodziłam do innego lekarza i powiedział mi wtedy że na witaminach to rosną duże dzieci i do 20tygodnia brałam tylko kwas foliowy. Teraz też już od kilku miesięcy łykam kwas foliowy i nie wiem co z tymi witaminami??? W sumie to przecież nie trucizna;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia Marysia - ja biorę tylko Folik i Provag, suplement diety zapobiegający infekcjom okolic i narządów intymnych. Poprzednia ginekolog zapisała mi Prenatal (zestaw witamin dla kobiet w ciąży) ale obecna powiedziała, że można go łykać ale najlepiej od II trymestru i tylko w przypadku kiedy wiem, że mogę mieć problemy z niedoborem witamin. A ja akurat wiem, że mi to grozi, bo pół pierwszej ciąży miałam anemię ;) Także myślę, że to sprawa indywidualna ;) ALe jeśi odżywiasz się zdrowo, jesteś krzepka, a Twój organizm przyswaja ładnie mikro i makro elementy, to nic się nie dzieje jeśli nie łykasz dodatkowych suplementów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaMarysia
I ja też tak właśnie myślałam. Za wcześie na te witaminy folik biore i tego się będę trzymać, a na witaminy przyjdzie czas w II trystrze. Strasznie mnie mdli dziś, leże w łóżku i wogóle mi sie wstać nie chce a robota w lesie:-/ MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwile, bo wpadlam cos zjesc i musze leciec. Zosia Marysia-ja łykam tylko kwas foliowy. Poprzednio lekarz mi powiedzial,ze jak sie zdrowo odzywiam, witaminy nie sa potrzebne, ze witaminy to owoce i warzywa, a nie chemia. Zaczelam brac chyba centrum dla ciezarnych w ostatnim trymestrze, a moze i pozniej. Nie pamietam dokladnie. Mam dzis tak wariacki dzien,ze szok. Na obiad bedzie jednak sałatka z kurczakiem, fasola, szczypiorkiem i ogorkiem na makaronie, a dla mlodego dodatkowo kawalek pieczonej piersi kurczaka, bo on lubi miesko. Moj facet nie jada obiadow w domu, zawsze sobie bierze obiad z poprzedniego dnia na lunch do pracy, a ze jutro sobota, to nie bedzie bral, wiec moge cos na szybko dla mnie i dzieciora. Uciekam! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Ja zaczełam od wczoraj brać witaminki Falvit bo marnie ze mną :( codziennie wstaję i muszę czyścić nos chociaż nie jestem przeziębiona i niestety smarkam krwią :( dlatego zaczełam braćwitaminki no i standardowo kwas foliowy i Luteinę pod język bleeee okropna jest. Miałam dziś iść zrobić badania ale leniwiec rano mnie ogarnął i zostawiłam to na poniedziałek. Nadal nie mam koncepcji na obiadek > Narazie was zostawiam bo idę z synem na prześwietlenie kości ale później się odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie jak mi wstyd, bylam na zarobku i tak mi w brzuchu burczalo,ze chyba wszyscy slyszeli. Kurcze, a zjadlam przed wyjsciem. Mialam od razu do szkoly pojechac po malego, ale musialam wejsc do domu, zlapac kawalek ciasta. Kompromitacja na calej linii. Normalnie mam w sobie malego tasiemca. jak tak dalej pojdzie, bede musiala jakies przegryzki w torebce nosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Nareszcie w domu i nareszcie piatek. Mama codziennie mnie pyta jak sie czuje i czy wszystko w porzadku. I tak jeszcze przez 8 m-cy. Co do mdlosci to nie mam zadnych. A chyba chcialabym miec bo jem sporo. Ciagle jestem glodna. I pic mi sie chce. A jak pije to piersi mnie potem bola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulka2
Witam was...ja juz w domku...wszystko wporzadku...:) Ze mną i dzidziusiem...teraz o siebie dbać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
hej, witam wszystkie- NOWE i STARE - ogłonie żeby nie było że ktoś został pominięty;) Cały dzień byłam zajęta, teraz wróciliśmy z małym z Dnia Babci i Dziadka w przedszkolu - mam nagrane 4 piosenki - fajnie wyszło:) Ja dziś o niebo lepiej jeśli chodzi o samopoczucie, odżyłam, dobry i jeden dzień ale mam cichą nadzieję że to już na zawsze;) daga - przepraszam jeśli nie doczytałam ale byłaś w końcu u lekarza czy plamienia Ci ustały? Czytałam pomysły na obiad i aż się głodna zrobiłam:P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×