Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzydziestka 3

czy uda sie schudnac 30 kg w 6 miesiecy?

Polecane posty

Dziń dobry :) Wpadłam tylko się przywitać. Trzydziestka Oglądałam trochę inne ubrania z tej strony, całkiem ciekawe, choć do spodni nie doszłam ;) Ja na pewno się zdecyduję na kieckę, ale nie kupię nic w mniejszym rozmiarze w oczekiwaniu że schudnę. Jak zgubię te 30kg :P to kupię sobie choćby z pięć kiecek :) Ale spokojnie, najpierw muszę "wynormalnieć". Mam tyle fajnych ciuchów których wcale nie nosiłam. Jak ważyłam jakieś 15kg mniej to byliśmy w uk i obkupiłam się niemiłosiernie za śmieszne pieniądze, ale już wtedy byłam w 8 tyg.ciązy. Nie zdążyłam niektórych koszulek nawet raz na siebie założyć bo bardzo szybko brzuch mi urósł. Teraz to wszystko leży w workach próżniowych na strychu i czeka...Do tej pory myślałam że te całe odchudzanie to będzie taka prosta sprawa, ograniczę jedzenie i będzie ok. Ale dziś mam jakiś dół emocjonalny i zaczynam wątpić w sens tego wszystkiego. Nie chcę być na jakiejś drastycznej diecie bo wiem, że nie wytrzymam to raz, a dwa że na 100% później dopadłoby mnie jojo. Tłumaczę sobie że muszę być twarda ale jakoś człowiek chciałby już za miesiąc mieć 10kg mniej :( Dobra, nie będę smęcić. Później pewnie mi przejdzie mój nastrój. Jutro ważenie i chyba tego się obawiam bo jakoś nie widzę po sobie żadnej różnicy, obrączka wciąż bez mydła nie schodzi z palca... No nic, miłego dnia kobietki, obyście miały lepsze nastroje niż ja dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Zrobiłam ćwiczenia te z youtuba co wam wrzuciłam na kafe. Jestem na maksa zmęczona. Jadę dzisiaj na urodziny do bratanka i nie wiem, o której wrócę. Także jak co to będę jutro. Gruba ten kolor tej sukienki też mi się podoba tylko wiesz po schudnięciu pokazać się tak sexy ;) Żeby mąż już całkiem zwariował na naszym punkcie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w śnieżną niedzielke. Waga utrzymala sie na tym poziomie co wczoraj, jestem przezadowolona bo wczoraj jadlam te galaretki i myslalam że wpłyna na wage do gory, ale jest ok. Dzis dzien robie jedzenia wszystkiego i owoce i warzywa i miesiwo i jaja ale trzymam sie z daleka od chleba i ziemniakow i oczywiscie od słodyczy a jutro powtorze dzionek bialkowy i jestem bardzo ciekawa jak mój organizm zareaguje czy znowu ubedzie mu troszke? Ja cwiczonek nie robiłam ale odsnizylam garazchyba z 30 lopat przerzucilam sniegu na druga strone a potem od razu poszlam potruchtac 40 minut i czuje sie swietnie. Gruba29 a moze sprobuj tez raz na pare dni zrobic taki dzien dukanowy zobaczysz czy waga szybciej nie bedzie zlatywac? ja zaraz znow w gosci ale juz sie nie obawiam ze nie podolam bo wiem ze dam rade czego i wam zycze - nie zalamujmy sie nawet jak waga stoi tak jak u mnie chyba ponad tydzien to wiedzialam ze musi kiedys puscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo pobudka kobietki:) Ja sie przyznaje bez bicia że wczoraj mimo psychicznego nastawienia na nieobżeranie poplynęlam. Wiec jeszcze nie jestem na tyle silna zeby przebywac tam gdzie smaczne jedzenie, wafelki, pieczony chlebek. Przez chwile myslalam zeby to odchudzanie rzucic w cholere bo bedzie pare dni dobrze i znowu pewnie poplyne ale jednak mam kilogram dalej na minusie wiec jade zgodnie z planem dzis tylko na produktach bialkowych - w zasadzie menu podobne do piatkowego - jedynie nie ma wedliny i sera zóltego a sa 2 kotlety mielone z szynki. Na razie poki co herbatka, multiwitamina aha kotleta 1 juz zjadlam o 6.00 rano bo o 5 wstalam i o 6 juz mnie ssało potem twarog z jogurtem potem drugi kotlet potem serek wiejski obiad - piers z kurczaka w jajku na patelni grillowej kolacja -2 jaja sadzone na szynce. Trzydziesta te cwiczonka sa super - obejrzalam co prawda teraz w pracy ale bardzo mi sie podoba ze nie trzeba sie klasc - tego nie znosze i jak tylko znajde dzis te 40 minut wolnego czasu to chcialabym je wykonac- dzieki ze wkleiłas linka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co monia-to tak zaby nam sie lepiej dietkowalo :D cwiczenia nie sa az tak intensywne a mimo to jestem na koniec cala mokra,mysle ze jak dla poczatkujacej jak ja wystarcza....a moze i wam sie spodobaja..... dzis wazenie.....wiec rano wskoczylam na wage ,dzis rowne 3 tyg diety i -3,10 :) wiec wychodzi kilo na tydzien moze to nie jest rewelacja ale nie chodze glodna a waga idzie w dol :) dajcie znac jak u was? podczytalam forum o diecie dukana ....tam dziewcxzyny chudna w strasznie szybkim tempie...4kg tyg lub miesiecznie 12kg? jak one to robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia-prawie 10 kilo
trzydziestko też sceptycznie podchodzilam w sumie nadal podchodze do diety dukana ale mam żywy przyklad na siostrze mojej- w miesiac zrzucila juz 9 kg- ale ona fanatyczka nawet w swieta nie popuscila no i ja jestem przykladem po jednym dniu 1,5kg gdybym umiala wytrzymac bez chleba, owocow podjadania tak jak to trzeba i te bialko chociaz przez 5 dni to wierze ze by zlecialo szybko ale jak mam taki a nie inny charakter ze lubie dobrze zjesc to musze wolniej i dokladac wszelaki ruch - takze sie ciesze z tych twoich cwiczen bo nie wydaja sie trudne i jak to mowila trenerka na fitnesie w dawnych moich czasach ze jak bysmy mialy sie kiedys zastanawiac czy takie czy inne cwiczenia to mowila ze wszystko lepsze od siedzenia. Gratuluje ci trzydziestko spadku- znakomity wynik i zdrowy. takze tak trzymaj, ciekawe jak inne dziewczyny? ja wage wpisze po miesiacu bo u mnie to beda wahania bo raz podietuje raz sie nazre wiec po miesiacu wpisze co bedzie na liczniku, poki co kilogram w dol mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia-prawie 10 kilo
oczywiscie to ja bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kobietki :D jestem prze szczęśliwa. Właśnie wróciłam od babci, a tam standardowo babcia obok łózka trzyma wagę. No i wskoczyłam chociaż obiecałam sobie, że z ważę się dopiero po miesiącu. I tutaj uwaga!! Ważę 5 kg mniej :D :D :D 3 stycznia było 95, a teraz jest 90. Jejku a cały czas mi się wydawało, że waga stoi w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monopol to mozesz byc z siebie dumna- gratuluję - trzymaj tak dalej. A ja juz mysle o moich kotletach z piersi bo meczy mnie jakas zgaga chyba po owocowej herbatce z czarnych porzeczek i aronii, wiecej jej nie bede pic. A troszke mnie chyba jakies chorobsko chce rozebrac ale nie chce sie poddac wiec pije jedna herbate za druga, zmieniam tylko smaki to z cytryna , miodem, rooiboz, mietowka owocowka melisa i na zmiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) Melduję się :) Humorek od rana nie najlepszy, po wejściu na wagę jeszcze mi się nieco popsuł :/ Waga niby spadła, ale trochę mało...no cóż, dobre i to. W tym tygodniu postaram się nie popłynąć to może w następny poniedziałek będą lepsze wyniki. Powiedzcie mi dziewczyny, czy kaloryczna może być zupa pomidorowa z przetartmi z niej warzywami? Gotuję na porcji rosołowej, kilka niedużych marchewek, seler, pietruszka, cebula, natka selera+pietruszki, lubczyk i pomidory z puszki, po wyjęciu porcji rosołowej wszystko blenduję. Nie zagęszczam już mąką, nie zabieliłam niczym. Chłopaki sobie śmietanę do talerza dali tak żebym i ja tej śmietany nie musiała jeść. Na obiad zjadłam talerz ze swojskim makaronem, ale tak sobie myślę jakbym na podwieczorek chciała kubek takiej gorącej zupy wypić, ciekawe ile to może mieć kalorii. Do tej pory jadłam pomarańcze lub jabłko, ale jakoś dzisiaj tak zimno że wolałabym taką zupę wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calenae
Cześć dziewczyny, co próbuję tu coś napisać, to się kończy fiaskiem.... W porównaniu do Was to jestem jeszcze daleko w tyle, dzisiaj mój drugi dzień diety. Nie mam jakiegoś doświadczenia wielkiego w odchudzaniu. Dwa lata temu próbowałam Dukana i w dwa tygodnie spadło mi jakieś 6 kg, ale potem Wielkanoc i lipa z diety.... Tym razem podchodzę do tego na poważnie:). Wprowadzam w życie mż :). I wczoraj tak: śniadanie: kilka łyżek jogurtu z otrębami obiad: dwie kromki ciemnego chleba z serkiem z rzodkiewką kolacja: kawałek pieczonej szynki i łyżka ryżu. Dzisiaj póki co jogurt owocowy + otręby. Może to nie za dużo jeśli chodzi o wczorajsze menu, ale cały dzień w pracy, to nawet nie miałam czasu myśleć o jedzeniu. Gorzej jest w dni wolne, wtedy to bym się objadała .... trzydziestka 3 super ćwiczenia, też obejrzałam w pracy, ale jutro wypróbuję :) gruba 29 nie wydaje mi się, żeby taka zupa była bardzo kaloryczna, tak jak piszesz nie jest zagęszczona i bez dodatku śmietany, więc jak najbardziej taki kubek Ci nie zaszkodzi. moja kumpela na diecie jadła dużo zup i razem z ćwiczeniami itd. ładnie schudła Wracam do pracy :) i już pora coś zjeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zabieram sie za te cwiczenia od trzydziestki, troche w domu zjadłam nie to co trzeba ale nie bede przezywac bo przy dzieciakach naprawde mi trudno wyrzucic, takie nawyki od nastu lat trudno wyplenic ale po cwiczeniach jaja sadzone i juz finito bedzie. Gruba29 podsunelas fajny pomysl na obiady zeby robic chude zupy i blendowac- warzywa maja bardzo malo kalori a bede gotowac na jakims miesie bez skory bo to samo bialko najlepiej chyba piersi indycze bo sa chude i smaczne i czlowiek moze zjesc sporo a krzywdy tym sie nie zrobi. Witaj calendae - ja probuje cos na bazie ala dukana ale jakos kiepsko mi idzie ale mam nadzieje że dojde do tych swoich 57kg-pomalu to pomalu ale w czerwcu musi byc. Ok cwicze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też skorzystam z tych ćwiczeń co trzydziesta wrzuciła. przeglądałam je w niedziele przed wyjściem z domu i mnie bardzo zaciekawiły. Nie są trudne do zrobienia i zawsze to jakaś odmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast śmietany można dodać do zupy jogurt 0%, wtedy już nie jest taka kaloryczna. A zamiast zasmażki grysik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocwiczyłam, fajne nie trudne - przypomnialam sobie jak w tamtym roku cwiczylam z mel b, denis austin, tiffany - ale nie wszystkie dawalam rade wykonac - szczegolnie te chyba z mel b takie kreconie biodrami, biustem byly dla mnie trudne, niektore męczące za bardzo - wiem ze jakos mi sie szybko znudzily ale mozecie polukac - niektore są fajne. Ja ogolnie nie lubie cwiczyc w pozycji lezącej - takze te od trzydziestki sa dla mnie good.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka moje drogie!!! calendae-witaj ..pisz co u Ciebie ,jak sobie radzisz z dieta :) dziewczyny ciesze sie ze cwiczenia spodobaly Wam sie :) powiem Wam szczerze ze dzis drugi dzien jak je zrobilam i ledwo moglam sie ruszac takie mialam zakwasy wszedzie...masakra! nawet po zumbie takich nie mialam....cwiczylo sie swietnie i nigdy bym nie powiedziala ze to taki wycisk....obiecalam sobie ze przez miesiac codziennie bede je cwiczyc bo strasznie mi sie spodobaly porownywalnie to tak jakby zrobic prawie 5 km dzis dzieciaki dolaczyly do mnie ale po 5 min wymiekly :P co do zup....to ja dziewczyny od dawna juz robie takie zupy i blenderuje :) sa pycha i zawsze to jakis cieply posilek dzis zjadlam bigos ktory wczoraj zrobilam...pycha..zero tluszczu ...slodka kapusta + kawaleczki kurczaka+ przyprawy i lyzeczka koncentratu....zero tluszczu...pycha ciesze sie ze ruszylam z tymi cwiczeniami...moze wkoncu i waga ruszy...dzis 3 tyg i -3kg nie jest zle ale nie jest tez super,w porownaniu do diety dukana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę, dziewczyny się rozpisały ;) Dziękuję za opinie w sprawie mojej zupki :) Szkoda tylko że zupy nieczęsto goszczą u mnie w domu. Moje chłopaki jakoś nie bardzo przepadają za nimi. Podsunęłyście mi pomysł z tą kaszą jaglaną, faktycznie mogę dosypać sobie zamiast makaronu, ewentualnie kuskus (zdecydowanie szybszy w przygotowaniu). Brązowego ryżu nie znoszę. Dzisiaj krótko, uciekam zaraz spać. Dziś miałam ciężką noc, młody budził się w nocy, gadał, płakał bo coś mu się śniło...no i wstał o świcie. Jutro muszę do miasta wyskoczyć, więc czas się spakować ;) Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello kobietki. Nowy dzień, nowe wyzwania, mam nadzieje że dzis pojdzie mi lepiej niż wczoraj bo jednak w domu jakos skopuje dietke ale dzis probuje jeszcze raz dzionek bialkowy zrobic i mam w planach przerobic ten filmik trzydziestki i moze z jeden filmik mel b. Ale to po poludniu a do tego czasu dietetyczne jedzonko: twarog z jogurtem mial byc tuńczyk ale w moim osiedlowym sklepiku byl tylko po 7zl- troche drogo to wzielam filety z makreli w sosie pomidorowym-sosu jesc nie bede bo tam i cukier i mąka wiec se daruje a tunczyka kupie w stokrotce po poludniu serek wiejski 2 plastry szynki drobiowej Obiad- schaby (prawdziwe:) standardowo w jajku na grillowej patelni i kolacja jakies jaja - moze w paście z tunczykiem Mimo ze na wieczor w zasadzie na noc zżarlam kanapke po malym z nutella no i maslem a potem jescze garsc mogdalow, slonecznika, rodzynek to waga 10 deko mniej pokazala a myslalam ze bedzie do gory wiec walcze dalej. Gruba29 co do zupek i mnie są codziennie ale robi sie pod malego wiec mimo ze na chudzitkim miesie to nie zalujemy ziemniakow smietany czasem ryżu jak np. do ogorkowej ale tak sobie mysle że bede wywar odlewac do drugiego garnka i sobie bez ziemniakow bede robic bo cieply posilek jak najbardziej wskazany szczegolnie zimą- wiec naprawde podsunelas swietny pomysl. A co tam u was dziewuszki:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - a co to za strajk? nie dietkujecie dzisiaj?? ja póki co dobrze sie trzymam ale musialam zjesc kromke czarnego chleba bo jakos tak dziwnie mi w brzuchu bylo- chyba za duża ilosc bialka. Najpierw po pracy skikam po zakupy i gdzies o 17 zjem swoje schaby ale chyba dołoże jakies warzywo - moze ogora kiszonego, najważniejsze zdrowie a z tego co czytalam i co mowia wokol dukan nie kazdemu pasi wiec musze z umiarem te bialko zeby nie zaszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. A u mnie tak sobie. Niby dużo nie jadłam, ale taka ciężka się czuję. Może przez to, że ostatnio mniej ćwiczę... Miałam wypróbować te ćwiczenia od trzydziestki, ale cały czas komp zajęty. Nawet nie wiem czy uda mi się dzisiaj coś więcej popisać. Jutro czeka mnie rajd po sklepach. Muszę synowi łóżko kupić, ale nie chce takiego typowego dziecięcego. Jeszcze do tego ta dziwna pogoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli dzis ja tylko aktywna, no ale dzieki monopol nie ma monologu:). Ja zabieram sie za ćwiczonka od trzydziestki i raczej juz mel b nie dam rady bo chce barwy szczescia obejrzec, a jeszcze zdazyc trza kolacyjke zrobic i malego wypluskac. Z jedzeniem jako - tako, ale troszke zjadlam po malym ciapki z drugiego dania - chyba tego sie nie oducze. Monopol ja miesiac temu latalam za tapczanikiem dla malego(3latka skonczone) i w sumie kupilam takie że jak nie rozwali to moze miec i do 20 lat, jak jest zlozone to i na zlozonym teraz daje sobie rade polezec w dzien a jak rozlozone to smialo 2 osoby sie mieszczą- także ja zadowolona, a twój maly ile ma lat? Wiec szukam cwiczonek i daje czadu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia- zawsze staram się coś napisać jak tylko uda mi się dostać do kompa. Teraz wszyscy jedzą kolację- więc przez chwilę mam go dla siebie. Mój synek ma 4,5 roku. Wczoraj mi powiedział, że nie chce już ze mną spać. Więc co robić :) Czas na zakupy. Szukam właśnie coś na dłużej, żebym nie musiała co chwile kupować nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monopol Mi się strasznie podoba takie: http://brw.com.pl/pl/produkt/4510-%C5%82%C3%B3%C5%BCko+JLOZ+80%2F160/9-Pok%C3%B3j+m%C5%82odzie%C5%BCowy/v/4285 Mój synek jak miał dwa latka dostał takie standardowe łóżko piętrowe, z materacem 90x200. To było takim rozwiązaniem tymczasowym, pomału przymierzamy się do takiego normalnego (nie piętrowego) aczkolwiek zostajemy przy takim samym rozmiarze materaca. To do którego podałam link pasuje świetnie zarówno dla dziecka (bo duże i zawsze mama może spać obok), nastolatka jak i dorosłych. Jak dla mnie jest świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba- bardzo fajne. Właśnie tak myślałam, żeby się wybrać do BRW. Tam jest chyba największy wybór. Przynajmniej u mnie w okolicy. Oprócz tego jest jeszcze Agata, ale sama nie wiem czy tam coś się znajdzie. A na allegro też coś mały wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×