Czy wolne kobiety po 30-tce maja jeszcze szanse na milosc?

Ja uwazam, ze nie maja. Nie w Polsce przynajmniej.

No w Polsce to nie. Może w Somalii albo na biegunie:D

maja

starsi faceci sa po rozwodzie.

znam facetow ktorzy lubia starsze.

Mało która kobieta po 30tce w tym kraju dba o siebie.

Uff to dobrze ze ja jestem w tej mniejszosci:)

Mnie takie uwodzą temperamentem i podejściem do życia

Jednym podobają się młode kobiety, innym Panie starsze i dojrzałe, kwestia tego, by po prostu dobrze wybrać. Warto może spróbować różnych sposobów? Polecam, internet i jakiś portal? Znajome z pracy mają konto na https://ezeo.pl/ i z tego co wiem to sa zadowolone.

Ja se dałam spokõj. Nikt mnie nie podrywa,jestem przezroczysta mimo że niebrzydka. Mam 35 lat.

Nie jesteś podrywana, ok, ale czy masz okazję poznawać nowych ludzi? Czy tylko stałe grono, rodzina, praca, dom i sklep?

nie mają już szans bo odrzuciły dobrych a latają za gburami

Ty od tego odrzucania dobrych, pewnie raz w życiu zagadałeś do jakiejś panny i teraz boisz się wyjść z domu, bo w tym świecie nie ma miejsca na takich dobrych jak ty, a niewdzięczni ludzie, zwłaszcza niewdzięczne baby nawet nie wiedzą co tracą, a tracą możliwość bycia z kimś tak dobrym jak ty. Głupie są po prostu.

nie boję się!, nie powiedziałem że jestem dobry.... nie jestem ani święty, ani idealny, ALE ZNAM SWOJĄ WARTOŚĆ

To miło, że znasz. ci panowie, za którymi kobiety latają też znają.

Skończyłem studia rolnicze w 1984. Miałem wtedy 25 lat. Kilka moich koleżanek ze studiów i moich rówieśniczek w momencie kończenia studiów były pannami. To były fajne wartościowe dziewczyny. Były samotne gdyż nie grzeszyły urodą. Jedna z nich w wieku 40lat poznała faceta, za którego wyszła za mąż. Pozostałe nadal są pannami. W trakcie studiów sporo moich koleżanek, które urodą nie grzeszyły poznało jednak swoje drugie połówki. Nie wszystkie jednak miały takie szczęście.