Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adrianka.P

Zniszczyłam sobie życie przez młodzieńcze błędy

Polecane posty

Gość Adrianka.P
Ano chcę tam iść, ale najpierw, do kwietnia, muszę spłacić ten pierwszy dług. Poza tym to strasznie się martwię, mimo że książki oddałam zaraz po otrzymaniu zawiadomienia. Co jeśli okaże się, że ta kara urosła do potężnych rozmiarów? Czy ktoś zna się na tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xresident
to kupisz kawe bibliotekarce i zatuszuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ale niemal każdy temat schodzi na seks, z wyjątkiem seksu z księdzem, który zszedł na psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianka.P
Choruję od kilku lat na depresję. Do wszystkiego podchodzę histerycznie. Pracę mam do końca stycznia, typową studencką, bo ulotki. Wystarczy jedynie na spłatę jednego długu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianka.P
Naczytałam się tych wszystkich ponurych historii o karach w bibliotece i mój świat się zawalił. Miałam nadzieję, że już będę żyła normalnie, bez długów, że ustatkuję się, będę mieć życie jak moi znajomi, którzy są w związkach, ale teraz już w to wszystko zwątpiłam. Jestem ofiarą siebie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie dałaś sobie odpowiedź w czym rzecz. Do wszystkiego podchodzisz nadwrażliwie a więc musisz stonować swoje uczucia. Nie takie dramaty ludzie przeżywali i wychodzili z tego cało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianka.P
To nie jest wcale śmieszne. Każdy dzień jest dla mnie jedną wielką niepewnością, boję się cokolwiek planować. Nie mam nawet przyjaciół, rodzinę zresztą też wkrótce stracę, a co gorsza, mogę mieć kogoś na sumieniu. Boże, co ja takiego zrobiłam... i nie ma znaczenia, że miałam wtedy 17, 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" boję się cokolwiek planować" - jak można sie bać czegoś czego się w życiu nie zrobiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianka.P
Wiem o tym, ale mnie jest tak z tym wszystkim źle. Cały czas płaczę, rozmyślam. Może i jestem winna temu wszystkiemu, ale już dość się wycierpiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" już dość się wycierpiałam..." roznoszenie ulotek nie jest miłe, ale to jeszcze nie cierpienie, chyba że masz żylaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianka.P
Akronim - daj spokój, proszę. Nie tego oczekiwałam na tym forum, chciałam pogadać, znaleźć jakieś rozwiązanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianka.P
Ale nie to miałam na myśli. Raczej nieprzespane noce, poczucie strachu, świadomość, że w każdej chwili mogę wszystko stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwiązanie dla prowokacji - napisałem wyżej, przeczytaj regulamin biblioteki, ale ty wolisz ciągnąć tę parodię ludzie mają prawdziwe problemy: śmierć dziecka, rak, chorobę dwubiegunową, a ty wymyślając takie watki się z nich nabijasz, poza tym nie marudź, gdyby nie ja to ten watek dawno by zdechł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" świadomość, że w każdej chwili mogę wszystko stracić" to akurat da się rozwiązać, musisz zostać bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianka.P
To nie jest prowokacja, a prawdziwy dramat! Nikt mi nie odpowie jasno i wyraźnie, czy kara rośnie mimo oddanych książek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide spac bo nudzi wam sie i odpierdala, problemow szukasz dzieczyno ze szkoda gadac, wez sie w garsc DZIEWCZYNY NIE PLACZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianka.P
Z kim ja rozmawiam... Ciągle kpisz ze mnie zamiast mi coś doradzić. Długi to też poważny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiedor - tylko bóstwa nie tracą, człowiek to mniej więcej tak: miliardy lat nic -> pyk -> miliardy lat nic Autorko, albo przeczytaj regulamin biblioteki albo sobie odpuść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO KURWA, TRZECI RAZ cI PISZE DROGA KOCHAAna ale tepa: idz tam gdzie masz dlug, czep inormacje u żrudla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×