Klub samotnego sylwestra.

Po silniku nie doszedłes mniej więcej? Potrzeba kolejnych wskazówek?Łopatka... do zebrania kilku kawałków szkła jest niepotrzebna, palce i buty wystarczyły. Zabijesz mnie smiechem drugi raz, jesli powiem, że wożę plastikową łopatkę do piasku mojego dziecka, na wypadek, gdybym sie nieszczęśliwie zakopała? Od 2 lat planuje kupic porządną saperkę :) Ale za to mam w aucie 2 skrobaczki, miotełkę, płyn do odmrażania szyb, zapasowa czapke i sweterek, folię ochronną na przód i scyzoryk. Do tego dwa trójkąty, przeterminowaną gaśnicę, ważną apteczkę, 4 kamizelki odblaskowe i inne pierdoły :)

co ty pierrtolisz idioto :D do miasta 1,4 owszem styknie, ale na trasie ni choja :D nie ma czym pociągnąć :D rozumiem chcesz ją wydopczyć, ale nie rób science fiction engine dziewczynie :D

Nosz qwa, wiedziałam, że znajdzie sie hejter. Przeciez powiedziałam, że z lepszymi nie mam szans?? Poza tym w rajdach nie startuje, więc czego pyszczysz?

tylko sie nie posrajcie z tymi autami :O

jestem nowa tu , daje pupci :)

Do przemieszczania z pkt. A do B wystarczy. Kolego liczą się umiejętności za kierownicą , a to ile masz KM, cm3 spada na dalszy plan jak jesteś tylko "mistrzem prostej" i cieńkim bolkiem, gdy zobaczysz zakręt. Niestety mnóstwo jest osób które nie potrafią wykorzystać potencjału samochodu, a tylko podniecają się liczbami :)

To za brak ważnej gaśnicy możesz dostać mandat :P czyli już doświadczona kobieta jesteś, ale i tak wybiórczo odpowiadasz na moje pytania, nie napisałaś ile masz lat

To nie Yaris. Jak juz mówiłam, w rajdach nie startuję. Poza tym jeżdżę od niedawna. W mieście wystarcza mi, żeby sie bez problemu wciskac przed maruderów a po autostradzie do 170 jest bardzo stabilny o ile bardzo nie wieje. Przy wiatrach raczej powyżej 150 nie jadę. Szybciej nie potrzebuje się przemieszczać. Nie psuje sie, dolewam tylko płynów i wymieniam klocki, odpala przy -20. Czego do cholery pyszczysz? Czy ja sie przechwalałam, że mam cacko?!

nawet w rajdach występują klasy do 1,4l ;) np. N1,R1A bądź A5, ale hejter pewnie nie skojarzy o czym mowa :P

Taaaa, wiem Zeet, za każdym razem, jak cokolwiek kupuje do auta zapominam o tej cholernej gaśnicy. Ale nie uprawiam dziekiego seksu na tylnym siedzeniu, żeby miał powód sie zapalic ;)

!

Foxy Lady na pewno nie ma powodu do wyśmiewania. Zresztą ja się nie wyśmiewam z samochodów, no chyba że są w jakiś wieśniacki sposób tuningowane :) np. gadżetami, naklejkami prosto z biedronki

Ja tam wolę mieć gaśnicę :D

Zawsze możesz na przednim siedzeniu :P a gaśnicy przecież nie musisz co roku kupywać nowej, a tak w ogóle uprawiałaś sex w swoim aucie ?

Quest, masz sporo racji, że wóz wozem, ale kierowca tez coś musi umieć. Mozna miec automat i 3,5 litra w benzynie, to wystarczy nacisnąc na gaz i jest sie królem szos (czytaj:królem prostych odcinków). Mnie troche czasu zajęło, żeby nauczyc sie coć z tego kajtka wycisnąć. Czasem wystarczą nowe buty, albo gorszy dzien, żeby ruszyć nie na takich obrotach i wtedy mam problem z lepsza konkurencją :) Ale ja mam do pracy 10 kilometrów, czasem tylko trafi się dalsza trasa, po cholere mi więcej?

pomyślmy 1,4l + autostrada + 170km + stabilność :D komu wciskasz takie kity ?:D rozumiem w mieście + umiejętności to starcza, ale na prostej...wez za długo jeżdżę aby to łykać :D

a może ty najpierw odpowiedz na te same pytania???

automat ???? eee każdy miłośnik zabawy z biegami i wysokimi obrotami wie, ze tylko manual :D

Nie uprawiałam seksu w swoim aucie... musze kiedys spróbowac, z tyłu jest sporo miejsca ;) A co do wieku... bliżej mi do 40, niz do 30.

Lady Dokładnie tak. Jeśli ktoś nie śmigał w KJS, SRS, bądź na pojeżdżawkach na torze to dywagacje o braku mocy wydają mi się conajmniej śmieszne. Brakwać mocy takiemu komuś może tylko przy wyprzedzaniu, bądź na autostradzie, na codzien nie wykorzysta ani w 30% moliwości auta. A takie auto jak masz jest w zupełności wystarczające, zresztą i tak łamiesz przepisy :P więc teoretycznie jest szybsze niż pozwala kodeks

Mi takich pytań nikt nie zadawał ;) a to 170 to chyba trochę przesadziłaś w tym samochodzie co ty opisujesz :P

Zeet ile masz lat???

Nosz kurwa mac, za przeproszeniem. Jeździłam tak czasem, to wiem. Daje rade 170 bez wiaru po autostradzie bez problemu, nie musze sie modlić o przetrwanie, czy to jakies niewiarygodne osiągnięcie?? Max, co sie da z niego wycisnąć to 180 na płaskim i 185 z górki bez wiatru. Czego sie mendo czepiasz? 170 to i tak o 20 za duzo, niż grozi mantatem.

Prawdziwy kierowca z jajami dezaktywuje na stałe ABS, wyłącza ESP i cieszy się możliwością hamowania lewą nogą, stosuje heel&toe i jeździ zeszperowanym RWD :P :)

24,a ty ?

Mój da radę na autostradzie tylko 180, więcej kierownica szarpie i rzuca na boki

to ja 25

,,Foxy_Lady Nie uprawiałam seksu w swoim aucie... musze kiedys spróbowac, z tyłu jest sporo miejsca " Koniecznie spróbuj ;-)

ale to jest mniejszość kierowców :) Wiekszość potrzebuje komfortu, bezpieczeństwa, przestrzeni, dobrego audio i dla nich buduje się współczesne auta naszpikowane zbyt duż a ilościa elektroniki. Era "mechanicznych "pojazdów minęła. porsche 911 z 81 roku prowadzilo się jak nieokrzesany ogier, tylko czekało na błąd kierowcy. Nowe 911 jest zaprojektowane tak by mogł poprowadzić go piekna długonoga ślicznotka w szpilkach odwożąc synka do szkoły...

No i nastepny niedowiarek... ktos chce sie przejechać? Sama nim docisnęłam prawie do 180, niewiele brakło, ale akurat było płasko. Eks twierdził, że z górki dał rade 185 i wydaje mi sie to mozliwe. Poza tym... nie rozumiem, dlaczego z niewinnej butelki pod kołami zrobiła sie taka nagonka na moje biedne, kochane autko. Jestem kobietą i powinno mi byc wybaczone, gdybym miała cinquecento czy pandę.