Seks Sylwestrowy/Noworoczny

Jaki byl?

Do niczego. Zaczal sie ale nie skonczyl

ja nie miałam,choc na niego liczyłam. Mój partner do mnie przyszedł ok.18.30 i o 1 w nocy powiedział,że musi iśc do domu pilnowac mieszkania,bo mieszka sam i się bał,żeby mu sie nie włamali:O to po co wogóle przyszdł skoro siedział u mnie jak na szpilkach?

Nie bylo czasu na jakis szybki numerek?

ja chciałam się do niego poprzytulac,bo bardzo dawno się nie kochalismy,ale widzę,ze u niego libido zanika chyba. on może zyć bez seksu,raz na 2-3 tyg zaspokoi się ręką jak nie może wytrzymać i juz. dla niego seks może nie istnieć.

dziecko było w domu,więc żaden szybki numerek nie wchodził w grę. chciałam po pólnocy się z nim polozyć i kochac z pół godziny chociaż,a on po 1 sie zerwał,ze musi juz isc pilnowac chałupy,bo sie boi włamania. kurwa,jakiś dzikus.

Ja tez sie od czasu do czasu reka zadawalam, bo nie mam stalej parnerki. Ale jak jest okazja to uprawiam seks. A okazji mam dosyc duzo. A jak nie to ide do prostytutki.

mój on był daleko ode mnie... a nawet jak jest na miejscu zdecydowanie za rzadko się spotykamy chociaż twierdzi (ł?) że na niego działam...:( może jednak nie aż tak...:(:(:( tęsknię

Też do kitu. Pomyślałem skoro jesteśmy sami, dzieci gdzieś na zabawach, przywitamy Nowy Rok inaczej. Np. nago. A potem zabawimy się na dywanie, fotelu czy stoliku. Wyszła kicha, nie dopuściła nawet do gry wstępnej. Oj coś czuję, że taki cały rok będzie. Chyba, że zmienię obiekt zainteresowań.

seksualnych koleżanek i na tym się nie skończy ;) związek w trójkę

a no to gratuluje...ale moglbys nam zazdrosci w pierwszy dzien nowego roku oszczedzic

cała nasza trójka od jakiegoś czasu na siebie leciała :D:D w sumie od kilku lat a wczoraj dostałem od nich prezent o którym nie zapomnę nigdy jak to stwierdziły z początku niczego się nie spodziewałem chwile później przyszła druga kumpela i bylo zajebiście patrzec jak się pieszczą po cyckach później jedna mnie ujeżdza a druga daje szparke do lizania bo wie że to uwielbiam ich cudonwe 6\9 w którym zmieniam otworki raz szparka raz usta kolezanki która wysysa soki kumpelki z moje mieszając je w swojej buzi...bosze co za dzikość namiętność az bolą mnie jaja jeszcze.. od zawsze te dwie mnie kręciły nie wiedziałem która wybrać a tu suprajs, sa para i mało osób o tym wie :D:D

:D:D sorry przecież nie pójdę na ulice nie będę gadał o tym ludzią którzy nas znają lepiej tutaj :P zawsze na imieniny i urodziny miałem dużo seksu ale nie takiego

Miałem seks! Podewiańcimy? Poknurzymy? Pomuminkujemy? Pobuczymy? Pobajerzymy? Moje gg to 5473220 jakby co! Mój numer domowy to atari327671979orange Grypsujmy! Dewiańćmy! Knurzmy! Muminkujmy! Kwaterzmy! Buczmy! amstad505450783idea

Ja mialam z ojcem mojej kolezanki. Poszlismy do piwnicy po napoje na impreze no i byl szybki. Zazdroszcze jego zonie, ten ma sprzet i rucha dobrze.

A ja mialam hmm...dziwny seks. Mial byc 3kacik z naszym przyjacielem a okazal sie byc czyms nowym. W czasie myziania nasz przyjaciel zaczal robic mezusiowi loda...a pozniej juz potoczylo sie szybko. Co prawda wszyscy bylismy podpici ale nie wiem co o tym myslec. Po 15 latach malzenstwa odkrylam, ze maz ma zapedy bi.

A mi sie chce mocnego ruchanka, jak w pornolu jakims. Obejrzalam już ze 20 i mam chcice i tez poszlabym na trojkat albo w czworke z laska i dwoma zdrowymi kutasami. Chce na dwa baty i zeby mnie lizali i pieprzyli az bym gardlo zdarła od krzyków. Jakiś czas temu poszłam z dwoma bi i było fenomenalnie. Ale chłopcy pojechali pobawić się na sylwka do Berlina :(. Wczoraj tez niby była szansa, ale ten co miał największą szansę to dał ciała i jego lafirynda go pilnowała całą impreze. Biore sie za swoje zabawki, bo mnie aż szparka boli z chcicy...

jak nie pedaly ty szmaty no prezent kolezanek dla kolegi sylwestra romumiem na spontanie pewnie sie znaja od lat..

ale dac innemu kolesiowi do dzioba albo dawac mu ruchac swoja kobiete jeszcze zone :o ja pieeerdole

to fantazje znudzonych :)

Tylko tyle? A gdzie szybkie akcje na stercie płaszczy i kurtek zwalonych na łóżko w sypialni? A francuski spontan w ciemnym zachyłku popity szampanem? To juz nie ma takich akcji? Może jednak będzie co klepnąć? Naprawdę nic fajnego nie było, tylko ten ostry trójkąt?

Szybko bylo. W lazience. Niestety z mezem znajomej. Ale to durna pipa a on fajny facet. Zrobilsmy to nawet 2 razy. Raz mnie pieknie wziął od tyłu a drugi raz skonczylo sie lodzikiem (bo lubie) :p Ona juz dawno spala, wiec pelna dyskrecja. Ale ma niezlego jebake w domu :)

ostatni raz - sylwester roku temu, bardzo słaby! w tym roku aniołek ;>

oj no u nas bylo cudownie ! juz u znajomych wyladowalismy w lazience na pralce bo juz nie mogl sie powstrzymac ale go troszke uspokoilam :P i po paru godzinkach wrocilismy do domku i kochalismy sie namietnie

No to TYLKO 2 x szybkie akcje w łazience i raptem jeden (ale ostry) trójkącik? Na całe to forum? Ja pamietam we sylwka dwoje z jedną polonistką;-) Po szampanie - bal murzynów, tańce na golasa i jazda na bardzo niewygodnym łóżeczku... ale nie przeszkadzało.

czadowe yebanko było. trzy numerki z przerwami, lecz skacowany po wszystkim byłem wyebany jak tatara siodło:D

Zalożyłam nową sukinkę. Długość grzeczna, nad kolanu, tylko z tulu spore rozciecie. Materiał blyszczącu i bardzo lejący, więc nie dało się zalożyć żadnej bielizny, bo wszystko prześwitywalo, ale na sylwestra to chyba norma :-) Mąż jak się zorientował w tańcy, to nie mógł openować erekcji :-) Był taki slodki i dbal o mnie, ze sma zrobilam się mokra :-) W pewnym momencie zaciągnął mnie do szatni, gdzie wisialy ubrania i normalnie zgwałcił mnie na stojąco. Przyparł do scianu, zadarł sukienkę do pasa i wybzykał od tyłu. Zajęło mu to minutę. A potem od razu zaciągnął na parkiet. Kurde, nawet nie zdążyłam się otrzeć. Troche byłam zła, ale nie o to, tylko o to, że ja nie miałam orgaznu. Ale nadrobilam. Kiedy zebrał siły i siedzieliśmy sami przy stole wzięłam go za rękę i wlożyłam między nogi. Zrobil mi piękną palcoweczkę. Bylam strasznie podniecona, bo balam się dekonspiracji, ale mialam potężny orgazm. Potem nie moglam się ruszyc przez parę minut. Dobrze, ze siadając wcześniej podciągnęłam sukienkę, bo cała bylaby upaprana naszymi sokami. A tak wystarczyło dyskretnie wytrzeć krzeslo serwetką. Po tym wszystki strasznie smierdzialam :-) Ciekawe czy ktoś poczul i czy zastanawiał się od kogo tak jedzie :-)

a około godziny 13tej, to jak o 15tej sie wykapalismy to wiadomo ze wykorzystalismy brak dziecka w sylwka i po wszystkim drzemka i szykowanie na imprezke :) Takze był :) Ale błam nieco obolała bo takiej przerwie ;)

Gratuluję męzowi Haneczki! Temu to się ostra sunia trafiła;-)

I na zakończenie topiku - Sylwestrowe mistrzowstwo kraju, w ostrej jeździe w stylu frywolnym, czyli "słoneczko" na domówce... rodziców gimnazjalistów Kopiuje z innego topiku tutaj: sylwestrowe słoneczko Na ostatnim sylwestrze byliśmy na domówce u znajomych. W sumie 4 pary i jedna singielka. Towarzystwo wiekowo 34-46 lat. najpierw było sporo alkoholu, potem któryś z panów wyskoczył z ziołami. Wszyscy byli w stanie euforii. Jakieś tam durnowate gadki się zaczęły o naszej młodości i obecnej młodzieży, itp, itd ...... a następnie zaczęła się zabawa w ... słoneczko. Ale to były tylko niewinne początki, bo potem to dopiero się zaczęły harce. Np. gra w karty na rozkazy. W moim przypadku wylizanie mokrej pałki partnera po dymanku z inną, albo lizanie pipki po spuście w nią dwóch innych facetów. Podsumowując, wszystkie palki zaliczone łącznie z analem i podwójną penetrację i głębokim oralem. Skończyło się na porządnym fiście jaki mi zrobiła ta singielka, w czasie gdy mój małż robił jej to samo, a ja przy okazji obrobiłam ustami innego. PS. Niestety po wytrzeźwieniu następnego dnia okazało się, że dwie z towarzystwa nie były na pigułkach i teraz jest niezła chryja. A nasze stosunki w domu jakoś się ochłodziły. Chyba nic dobrego z tego nie będzie ;( Z tego co pisze dalej autorka - w domu z mężem "ciche dni", a dwie kobitki mają atak paniki bo nie brały pigułek a wlano w nie sporo różnej spermy. Czzyli alko+zioło+nastrój chwili=problem.