Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapraszammmm

Inseminacja 2013!!! nowy rok!!! nowe nadzieje!!!

Polecane posty

Witaj holka, pięć pęcherzyków i jeszcze pękniętych, to piękny wynik :) trzymam kciuki za powodzenie! Agulla, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki !byłam wczoraj na usg żeby sprawdzic czy są jakies dojrzałe jajeczka a tu ani jednego dużego wszystko malutkie jadę w czwartek znowu ale straciłam nadzieje bo w przyszłym tygodniu mąż wyjezdza i jeżeli nie teraz to dopiero za miesiąc :( czy któraś z was tak miała ze w dziesiątym dniu nie było nic a potem urosło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie pomogę. byłam na wizycie w 9 dc i stwierdził, że są odpowiedniej wielkości ale nie mam pojęcia jakiej były - nie powiedział a ja nie zapytałam. przy kolejnym razie będę pytać o wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, moze ktoras z was moze cos na ten temat powiedziec... Mam 40 lat, dwa lata temu zaszlam w ciaze normalnie i w 11 tygodniu stracilam. Dlugo probowalam z roznymi hormonami az wreszcie zdecydowalismy sie na inseminacje, ktora mialam 25 maja. Przez caly czas mialam lekkie skurcze, kilka dobrych dni okropny bol w piersiach...to wszystko minelo, tj skurcze zupelnie, a bol piersi prawie calkiem od czasu jak wyszedl ze mnie czop sluzu z pasekami krwi. Dzien przed tym (czyli przedwczoraj) po sexie lekko plamilam. Wspomnialy czop wyszedl ze mnie nastepnego dnia rano. Teraz nie ma juz zadnych plamien itd. Test mam zrobic dopiero 12 czerwca. Dzwonilam powiadomoc o tym co zaszlo do kliniki, ale uwazaja, ze mam sie nie martwic... Czy ktoras z was moze cos na ten temat powiedziec prosze? Joanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane :) dzisiaj byłam na usg i znowu nic nie urosło!!!dostałam znowu leki ale tym razem clo luteine i estrofem i zobaczymy w nastepnym miesiacu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny w ostatnich 2 mc dużo z nas miało inseminację i aż dziwne, że nikomu się nie udało. Wygląda na to że zabieg daje niewielkie szanse. Ciekawe ile razy trzeba podchodzić żeby się udało ja miałam w tym roku już 2x. Poza tym lekarze przed insemką traktują wszystkich taśmowo wg harmonogramu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam gdzie się podziewacie kochane kobietki?ja już miałam miec dobrze nowe leki wieksze dawki a tu co znowu krwawienie po 16 dniach jutro dzwonie do kliniki może mi cos tam poradzą.aneczka 30 co u ciebie?Joanno ja Ci nie pomogę bo jeszcze nie miałam inseminacji ale nie martw się na zapas będzie dobrze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, agulla, czytałam Twoje wpisy, dziwne rzeczy się u Ciebie dzieją, kompletnie nie wiem, co Ci powiedzieć. Mam nadzieję, że szybko się wszystko unormuje i niedługo podejdziesz to inseminacji. Joanna, takie rzeczy się zdarzają, czasem jest to nawet dobry oznak :) trzymam kciuki za jutrzejszy test. Ja wczoraj rozpoczęłam nowy cykl. Mam już umówioną wizytę na piątek i będę się szykować do ostatniej, czwartej inseminacji, jak wszystko dobrze pójdzie. Moja klinika na szczęście została wyłoniona do dofinansowania in vitro, więc to będzie naszym kolejnym krokiem, jeśli tym razem też się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny , właśnie się dowiedziałam, że moja b. dobra koleżanka jest w 1 ciąży. Miała okres raz na pół roku. Nie sprawdzała , bo myślała że to tylko przerwa no i nie chciała się znowu zawieść i jak już spr. okazało się , że jest w 3 mc. Jednak można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dzwoniłam wczoraj do kliniki i rozmawiałam ze swoim lekarzem powiedział że jeżeli dostałam normalny okres to mam zacząć brać te leki co mi przepisali i przyjechac w 10 dniu cyklu czyli w poniedziałek nie nastawiał się na nic dobrego bo znowu się rozczaruje tak jak tym razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś byłam na usg niestety nic nie wyszło- inseminacja nieudana. A do tego teraz mam cykl bezowulacyjny!!!!!! Jeszcze mi sie to nie zdarzyło zawsze był chociaż jeden pęcherzyk. Lekarz zapisała mi puregon 600 j. + pregnyl.Sprawdzałam w internecie cene 810 zł + 54 zł no i inseminacja 700 zł Trochę sie podłamałam ale warto uzbieram i podeję do drugiej inseminacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane w tym miesiącu postanowiłam nie podchodzić do inseminacji i postanowiłam dać szansę naturze. w poniedziałek miałam prawdopodobnie owulacje ponieważ: - okres mam dostać 25 czerwca a zawsze ok dwa tygodnie przed mam owulacje - w poniedziałek rano temperatura się podwyższyła (od kilku m-cy codziennie mierze ją) więc raczej jestem pewna że była owulacja. no i dzisiaj tj 4 dni po owulacji rano się obudziłam i patrzę a ty mam @. moje cykle są dniowe a tu okres w 22 dniu i to parę dni po owulacji. Czytałam o plamieniach implantacyjnych ale wg mnie to nie jest to. plamienie to jest dość obfite boli mnie brzuch jak podczas okresu tylko jest inny kolor taki jak by bardziej czerwony. Moj lekarz jutro przyjmuje ale niestety mogę nie mogę jechać więc muszę czekać do poniedziałku :(czy ktoś z was miał coś takiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatuszku, ja nie miałam nic takiego, u mnie @ raczej jest po terminie a nie przed. Nie wiem czemu tak wcześnie dostałaś. U mnie po wczorajszej wizycie dobre wieści, nie ma torbieli, czyli mogę być stymulowana. Co więcej wczoraj była pierwsza dawka gonalu, kolejne trzy chłodzą się w lodówce. Inseminacja pewnie gdzieś za tydzień. Któraś jeszcze podchodzi w tym miesiącu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane:)aneczka30 ja jadę w poniedziałek do lekarza będę wtedy w 10 tym dniu cyklu i może w końcu cos tam sie pokaże :)co to jest ten gonal?????kwiatuszku i jak tam twoja sytuacja?robiłas jakis test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dzięki aneczka 30 dużo się od Ciebie dowiaduje :) bo sama nie bardzo mam pojęcie o tych lekach :( ja jutro mam wizytę ale się martwię bo jakoś nie czuje żeby coś te jajniki pracowały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycze powodzenia dziewczyny, ja mialam inseminacje nasieniem dawcy ( maz bezplodny) dwa lata temu, pierwsza nie udana za to druga tak, teraz mamy malego 1,5 synka, nie zalamujcie sie jak nie wyjdzie za pierwszym razem, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej byłam dzisiaj u lekarza i mam trzy fajne pęcherzyki po lewej stronie i dwa duże po prawej ale ta prawa mi nie jest potrzebna .jadę znowu w piątek zobaczyć co się tam dzieje mam nadzieje że będą takie duże że w sobotę zabieg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martucha dzięki za słowa otuchy :) agula, to świetne wieści :) ja swój termin będę ustalać w czwartek, podejrzewam, że będzie to albo sobota albo poniedziałek, także zanosi się, że razem będziemy oczekiwać na rezultat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka 30 ile maja mieć mm jajeczka do inseminacji ?ja narazie miałam 10 mm ale mam długie cykle więc dopiero rosną :)mam nadzieje że nam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję że moje też tak urosną :)aneczka kiedy masz wizyte i jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja idę na wizytę w czwartek, także zobaczę co urosło :) mam jeszcze po zastrzyku na dziś i jutro. Czuję się normalnie, jak na razie żadnej bolesności ze strony jajników. Jako że będzie to już czwarte podejście, to jestem całkowicie wyluzowana :) mam tylko nadzieję, że dwa tygodnie oczekiwania na rezultat szybko minął, bo strasznie tego czasu nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka mam nadzieję że w jednym czasie będziemy miały inseminacje fajnie by było :) ja też nic nie czułam nic się nie zapowiadało ja to żeby coś te moje jajniki produkowały a tu proszę jaka niespodzianka aż pięc jajeczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny my staramy się od roku. od marca leczymy się w Gamecie. I cykl monitoring bez leków owulka ale bez rezultatów, II cykl badania drożnośći jajowodów (wszystko ok), clo, monitoring i też nic. W III cyklu czyli maj, monitoring, clo, nadanie nasienia męża, którego wyniki wyszły trochę poniżej normy. Lekarz powiedział że nie jest źle ale poleca UIU. Dostałam zastrzyk ovitrelle i starania. W maju postanowiliśmy jeszcze spróbować sami i też nie wyszło.... ;(((((((((( więc w czerwcu zdecydowaliśmy sie na UIU. Odbyła się 7 czerwca, wcześniej brałam clo i zastrzyk ovritellle. no i dziś czyli 20.06 lekarz kazał zrobić test i jeśli negatywny to odstawić leki (femibion, acard, d*phaston i luteina dopochwowo). no i leki odstawiłam bo test negatywny ;(((((((((( pomóżcie bo oszaleje. Mąż mnie wspiera ja go też ale coraz gorzej nam to wychodzi ;(((( niby straramy się jak możemy ale to męczy i gaśnie nadzieja;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj aaadulka, najważniejsze, to się nie poddawać. Domyślam się jak się czujesz, bo dla mnie pierwsza nieudana inseminacja, to też była tragedia. Miałam duże oczekiwania co do tego zabiegu. Teraz szykuję się do czwartej i ostatniej inseminacji. Ten czas pozwolił mi się zdystansować i nieco bardziej realnie spojrzeć na nasze szanse. Wychodzę z założenia co ma być to będzie, co wcale nie oznacza, że pragnę mniej zostać mamą. To co teraz przeżywasz, musisz po prostu cierpliwie przetrwać i dalej robić wszystko co trzeba, aby zajść w upragnioną ciążę. Daj sobie czas, skup się na innym celu mniejszym lub większym, niech Ci zajmie myśli, nie odmawiaj sobie przyjemności i rób to co lubisz. Teraz 90% energii tracisz na myślenie o staraniach i to Cię psychicznie i emocjonalnie wypala. Musisz próbować to zmienić, bo się wykończysz przed ciążą. Potrzeba na to trochę czasu, ale sama też musisz znaleźć na to swój sposób. Najważniejsza jest równowaga. Życzę Ci, abyś szybko ją odnalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje aneczka ;) będę dobrej myśli ale nie ukrywam że są ciężkie dni czasem;/ ale głowa do góry. a Ty kiedy masz czwartą UIU? Będę kciuki trzymać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem właśnie po wizycie, na razie 3 pęcherzyki dominujące, przede mną jeszcze trzy zastrzyki i inseminacja w poniedziałek rano :) Jak na razie humor i dobry nastrój mi towarzyszą i nie nastawiam się ani na sukces ani na porażkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×